W rozegranym w niedzielę na boisku AWF meczu finałowym Polskiej Ligi Lacrosse Kobiet Poznań Hussars Ladies musiały uznać wyższość Kosynierek Wrocław. Zawodniczki ze stolicy Dolnego Śląska po emocjonującym meczu zwyciężyły 3:2.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla Hussars Ladies. Dzięki skutecznym atakom gospodynie szybko wyszły na dwubramkowe prowadzenie. Mimo zaciekłej ofensywy Kosynierki przez długi czas nie potrafiły pokonać dobrze dysponowanej tego dnia bramkarki poznanianek Marty Neumann. Ostatecznie wrocławiankom udało się zdobyć bramkę kontaktową w końcówce pierwszej połowy.
Druga część spotkania należała do Kosynierek, które chciały jak najszybciej wyrównać wynik. Zażarte ataki wrocławianek przyniosły skutek na osiem minut przed końcem meczu za sprawą bramki Katarzyny Newlaczyl. Ta sama zawodniczka zdobyła w końcówce spotkania zwycięskie, jak się później okazało, trafienie dla Kosynierek. Poznaniankom zabrakło czasu na to, by skutecznie odpowiedzieć.
– Zabrakło nam dzisiaj trochę szczęścia. Cały mecz zagraliśmy naprawdę dobrze, ale Kosynierki również zagrały dziś dobre spotkanie, tak jak zresztą cały sezon i dlatego zakończyły go bez żadnej porażki – powiedział po spotkaniu trener Poznań Hussars Ladies Michał Basiński.
Dwie godziny wcześniej na stadionie AWF odbył się mecz o trzecie miejsce, w którym Korsarki Trójmiasto rozgromiły Kraków Queens 15:2.
Poznań Hussars Ladies – Kosynierki Wrocław 2:3 (2:1)