To był mecz godny finału. W ostatnim meczu gry pojedynczej Międzynarodowego Turnieju ITF Powiat Poznański Open 2014, Kristina Kučova i Sesil Karatantcheva spędziły na korcie ponad dwie i pół godziny. Słowaczka, po wspaniałym widowisku, zwyciężyła w trzech setach 1:6, 7:5, 6:3.
Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanej przewagi Karatantchevej. Urodzona w Sofii, od 2009 roku reprezentująca Kazachstan tenisistka lepiej serwowała i popełniała zdecydowanie mniej błędów własnych. Po zaledwie 23 minutach gry wygrała 6:1. I kiedy na początku drugiego seta dwukrotnie przełamała Kučovą, wydawało się, że Słowaczka nie będzie w stanie odwrócić losów spotkania. A jednak. Kučova zaczęła grać bardziej agresywnie i precyzyjnie, męczyła rywalkę „drop shotami” i wygrywała długie wymiany. Zwyciężyła 5 gemów z rzędu, by ostatecznie wygrać całego seta 7:5, wykorzystując już pierwszą piłkę setową.
Początek trzeciego seta był wyrównany. Decydujący moment nastąpił przy stanie 3:2 dla Słowaczki, która przełamała rywalkę, obejmując prowadzenie 4:2. Spotkanie do końca było bardzo zacięte, ale Kučova potrafiła utrzymać wywalczoną
przewagę.
Wciąż nie mogę uwierzyć, że odwróciłam losy tego spotkania. Początek meczu bowiem nie był udany w moim wykonaniu. Spodziewałam się dobrej gry Sesil, ale może wyszłam na kort zbyt pewna siebie. Bardzo cieszę z tego zwycięstwa.
Dziękuję za wspaniałą atmosferę. Za rok chciałabym ponownie zagrać w Sobocie – powiedziała po spotkaniu uszczęśliwiona Kristina Kučova, która dzięki zdobyciu 100 pkt. powinna awansować w okolice 110. miejsca rankingu WTA. Oprócz punktów
do rankingu zwyciężczyni Powiat Poznański Open otrzymała czek na 6840 dolarów.
Miałam ogromną szansę na zwycięstwo, ale taki jest tenis. Jestem zadowolona bo to był dobry turniej w moim wykonaniu. Chętnie przyjadę tutaj za rok bo organizacja i infrastruktura obiektu są tu na najwyższym poziomie. No i pula
nagród będzie jeszcze większa. – powiedziała Karatantcheva, która wzbogaciła się o 60 punktów rankingowych i 3647 dolarów.
