W sobotę na turnieju Poznań Open 2015 rozgrywano półfinały singla i finał debla. Po bardzo emocjonującym pojedynku, w którym potrzebny był super tie-break triumfowali Mikhail Elgin i Mateusz Kowalczyk. W niedzielnym, decydującym pojedynku w grze pojedynczej zmierzą się Pablo Carreno Busta z Radu Albotem.

Początek pierwszego półfinału zaplanowano w sobotnie południe. Na korcie centralnym pojawili się Mołdawianin Albot i Czech Adam Pavlasek. Obaj dzień wcześniej stoczyli ciężkie, trzysetowe mecze z rywalami. Zdecydowanie dłużej, o ponad godzinę, grał Albot. Początek spotkania pokazał jednak, że Mołdawianin doskonale poradził sobie z regeneracją.

Pierwszy set właściwie bez historii. Albot trzy razy przełamał rywala i wygrał partię do zera. Pavlasek na tym turnieju często słabo zaczynał, ale potrafił wyjść z opresji. Teraz się nie udało, ale sytuacja odwróciła się w drugim secie. Na początku, z problemami, swoje podanie wygrał Mołdawianin. Czech jednak w końcu wygrał gema przy własnym serwisie, a później poszedł za ciosem. Tym razem to on trzykrotnie przełamał rywala i zwyciężył do jednego.

Trzeci set miał okazać się decydujący o awansie do finału. Do stanu 3:3 obaj szli równo, mając na koncie po jednym przełamaniu przeciwnika. Końcówka należała już do Albota. Wygrał trzy kolejne gemy, całego seta i mecz.

W drugim półfinale zmierzyli się ze sobą Carreno Busta z Francuzem Lucasem Pouille. Obaj dzień wcześniej w ćwierćfinałach wygrywali w dwóch setach, kwadrans dłużej grał Hiszpan.

Początek i pierwszy set zdecydowanie należał do turniejowej „jedynki”. Carreno Busta od razu przełamał rywala, a później konsekwentnie punktował. Szybko zrobiło się 5:1, a ostatecznie skończyło się 6:2.

Również w drugim secie rozpoczął się podobnie jak pierwszy. Hiszpan szybko przełamał rywala i wygrał swoje podanie. Później Francuz co prawda obronił gema przy swoim serwisie, ale przegrał potem kolejne dwa gemy. Było już 4:1 i wydawało się, że jest po meczu. Jednak Pouille przypomniał sobie, że umie grać, przełamał przeciwnika i doprowadził do stanu 4:3. Potem trwała zażarta walka, a do jej rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break. W nim Carreno Busta szybko wyszedł na prowadzenie 3:0, by ostatecznie spotkanie zakończyć asem i wygrać do czterech.

W niedzielę finał gry pojedynczej zaplanowano na godzinę 12.

[divider]

Po meczach singlowym przyszedł czas na emocje związane z deblem. W finale gry podwójnej zmierzyli się rozstawieni z numerem 1. Rosjanin Mikhail Elgin w parze z Polakiem Mateuszem Kowalczykiem oraz turniejowy duet rozstawiony z „czwórką” – Chilijczyk Julio Peralta/Amerykanin Matt Seeberger.

Początek pierwszego seta był nieco zaskakujący. Peralta z Seebergerem wygrali trzy swoje podania i dwukrotnie przełamali rywali. Zrobiło się 5:0, a Elgin z Kowalczykiem nie mogli znaleźć recepty na przeciwników. Para rosyjsko-polska przebudziła się dopiero w 6. gemie. Wygrała swój serwis, by po chwili przełamać Chilijczyka i Amerykanina. Ponownie udało się zapisać gema na konto przy swoim podaniu, ale to samo uczynili rywalem i zwyciężyli w tej partii 6:3.

W drugim secie przy stanie 3:2 Elgin z Kowalczykiem przełamali przeciwników, by po swoim podaniu prowadzić już 5:2. Peralta z Seebergerem w kolejnym gemie obronili trzy piłki setowe, by wygrać ostatecznie swój serwis. Jednak kolejny gem, jak i całą partię, zapisali na swoje konto Rosjanin z Polakiem.

Emocje sięgnęły zenitu. Do rozstrzygnięcia finału potrzebny był więc super tie-break. Początek należał do Peralty i Seebergera, którzy prowadzili już 3:1. Później nastąpił jednak koncert gry Elgina z Kowalczykiem. Zdobyli siedem punktów z rzędu i zrobiło się 8:3 dla turniejowej pary nr 1. Nie roztrwoniła ona tej przewagi i ostatecznie wygrała super tie-breaka 10:6 oraz cały turniej gry podwójnej.

Wyniki półfinałów singla:

Radu Albot (MDA)[4] – Adam Pavlasek (CZE) 6:0, 1:6, 6:3

Pablo Carreno Busta (SPA)[1] – Lucas Pouille (FRA)[3] 6:2, 7:6(7:4)

Wynik finału debla:

Mikhail Elgin (RUS)[1], Mateusz Kowalczyk (POL)[1] – Julio Peralta (CHI)[4], Matt Seeberger (USA)[4] 3:6, 6:3, 10:6

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze