Najmniejszych szans nie dali zawodnikom MKS Poznań gracze Warmii Traveland Olsztyn w spotkaniu 14. kolejki 1 ligi. Lider rozgrywek wygrał u siebie 36:21.
MKS jako jedyny zespół w stawce pokonał olsztynian w pierwszej rundzie sezonu. Wtedy to drużyna ze stolicy Wielkopolski była lepsza 27:22. Tym razem olsztynianie pokazali siłę.
Gospodarze już w pierwszych minutach meczu potwierdzili swoją dominację na parkiecie. Prowadzili 5:1, 9:6, a do przerwy 16:10. W poznańskim obozie tak naprawdę tylko Maciej Tokaj i Daniel Bartłomiejczyk skutecznie mijali obrońców gospodarzy. Pozostali zawodnicy albo odbijali się od szczelnej defensywy miejscowych, albo nie potrafili znaleźć sposobu na dobrze grającego w bramce Mateusza Gawrysia.
Po zmianie stron przewaga podopiecznych Gienadija Kamielina była jeszcze bardziej widoczna. Wynik spotkania ustalił już po końcowej syrenie Mikołaj Witucki, zdobywając dla czerwono-czarnych 21 bramkę z rzutu karnego. Warmia dobrą grą potwierdziła, że nie przypadkowo zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Przed poznaniakami natomiast tydzień ciężkiej pracy i trudny mecz w rezerwami Orlenu Wisły Płock.
>>> Terminarz i tabela I ligi piłki ręcznej – grupa A
Warmia Traveland Olsztyn – MKS Poznań 36:21 (16:10)
MKS: B. Badowski, T. Sobota, D. Zarzycki – M. Tokaj 7, J. Pochopień 3, D. Bartomiejczyk, M. Pacała, A. Klopsteg, M. Bekisz po 2, H. Narożny, Ł. Niedzielak, M. Witucki po 1, B. Przedpełski, W. Leder, B. Grycman.