Jak do tej pory Petr Nemec w roli trenera Warty Poznań nie wygrał jeszcze ani jednego spotkania na własnym stadionie. Na pierwsze zwycięstwo w „Ogródku” czeski szkoleniowiec będzie musiał jednak poczekać jeszcze co najmniej do następnego sezonu, bowiem w swoim ostatnim ligowym spotkaniu Duma Wildy zremisowała z Olimpią Zambrów 2:2.

Początek spotkania był lekko niemrawy, a obie drużyny operowały piłką głównie na środku boiska. Dopiero w 21. minucie Zieloni przeprowadzili pierwszą konkretną i, jak się później okazało, bramkową akcję. Michał Ciarkowski przeprowadził szybki atak lewym skrzydłem i choć sam został potem zastopowany przez obrońców Olimpii, to jednak piłka zdołała jeszcze trafić do Michała Cywińskiego, który sprytnym strzałem podcinką pokonał Piotra Czaplińskiego.

Po utracie bramki goście z Zambrowa mocno ruszyli do odrabiania strat. Niebezpiecznie pod bramką Warciarzy zrobiło się w 28. minucie, gdy Rafał Włodarczyk strzałem z około 20 metrów trafił w poprzeczkę. Tymczasem zaledwie minutę później to podopieczni trenera Nemca zdobyli drugą bramkę. Łukasz Białożyt zagrywał piłkę z rzutu wolnego w pole karne, tam stworzyło się spore zamieszanie. Skorzystał z tego Adrian Szynka, który strzałem z bliskiej odległości podwyższył prowadzenie.

Zambrowianie zdołali jednak odpowiedzieć golem kontaktowym już w 33. minucie. Po szybkiej akcji lewą stroną strzał na bramkę oddał Patryk Brzeski. Mateusz Filipowiak zdołał wybronić jego uderzenie, jednak przy efektownej dobitce z półwoleja Karola Zielińskiego nie miał już nic do powiedzenia.

W końcówce pierwszej części meczu, podobnie jak na początku drugiej kibice w „Ogródku” nie zobaczyli zbyt wielu ciekawych akcji. Jednak podobnie jak na początku spotkania, tak również po przerwie pierwsza groźna okazja przyniosła gola, tym razem dla gości. Bartosz Osoliński wykorzystał świetne podanie w okolice pola karnego i wyrównał stan rywalizacji.

Ponieważ Warta miała już zapewnione utrzymanie w 2. Lidze, trener Nemec dał szanse występu kilku zawodnikom z drużyny młodzieżowej. Szczególnie dobrze zaprezentował się Adrian Chopcia. To on w 63. minucie po dośrodkowaniu Nikodema Fiedosewicza z lewej strony efektownie uderzał piętą, jednak jego strzał pewnie obronił Czapliński.

Jedenaście minut później padł trzeci gol dla zambrowian, jednak nie został on uznany przez sędziego. Po dośrodkowaniu Fabiana Piaseckiego Kacper Falon pokonał Filipowiaka, jednak według sędziego Piasecki przed centrą zagarnął piłkę zza linii końcowej i zamiast bramki Olimpia miała tylko rzut rożny.

Z kolei Zieloni w doliczonym czasie gry mieli kilka znakomitych okazji do tego, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najpierw jednak strzał Dominika Chromińskiego wylądował na słupku, później zaś kolejno Damian Sierant i Łukasz Białożyt nie wykorzystali stuprocentowych okazji i mecz zakończył się ostatecznie remisem.

Mimo, że w teorii to spotkanie nie miało żadnego znaczenia dla losów obu drużyn (Warciarze tydzień temu zapewnili sobie utrzymanie, zaś goście z Zambrowa nie mieli już żadnych szans na utrzymanie), to jednak kibice zgromadzeni w „Ogródku” obejrzeli dosyć ciekawe spotkanie. Dumie Wildy nie udało się przełamać fatalnej passy meczów bez zwycięstwa na własnym stadionie, choć w końcówce miała znakomite okazje do tego, by w końcu się przełamać.

Warto także dodać, że przed meczem swój koniec kariery oficjalnie ogłosił Alain Ngamayama. 33-letni zawodnik jest wychowankiem Warty, w klubie z Poznania grał od sezonu 2002/03, z roczną przerwą na występy w Lubońskim KS. Ngamayama dostał symboliczny szalik klubowy oraz koszulkę od prezes Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej, zaś kibice nagrodzili go gromkimi brawami.

Warta Poznań – Olimpia Zambrów 2:2 (2:1)

Bramki: 1:0 Cywiński (21.), 2:0 Szynka (28.), 2:1 Zieliński (33.), 2:2 Osoliński (55.).

Warta: Mateusz Filipowiak – Miłosz Brylewski, Bartosz Kieliba, Wojciech Onsorge (64. Artur Marciniak), Nikodem Fiedosewicz – Gracjan Goździk, Łukasz Białożyt, Bartosz Kalupa (70. Damian Sierant), Adrian Szynka, Michał Ciarkowski (56. Adrian Chopcia) – Michał Cywiński (46. Dominik Chromiński).

Olimpia: Piotr Czapliński – Rafał Włodarczyk (60. Kacper Falon), Michał Kuczałek, Błażej Cyfert, Hubert Kotus – Jakub Bach (46. Sebastian Szerszeń), Bartosz Osoliński, Daniel Michałowski, Patryk Brzeski, Karol Zieliński (78. Karol Buzun) – Fabian Piasecki.

Zółte kartki: Brzeski, Cyfert, Kuczałek.

Sędzia: Robert Marciniak (Kraków).

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments