W sobotnim meczu na Stadionie przy Drodze Dębińskiej Warta Poznań zremisowała ze Stalą Stalowa Wola 3:3. Na pomeczowej konferencji prasowej trener Zielonych Tomasz Bekas mówił m.in. o przebiegu meczu oraz o postawie swoich zawodników.

– Mecz miał dwa oblicza. To co wyprawialiśmy na początku, szczególnie w defensywie, wołało o pomstę do nieba. Od bramki kontaktowej gra zaczęła w końcu wyglądać tak, jakbym sobie tego życzył. Dogoniliśmy zespół ze Stalowej Woli, strzeliliśmy też bramkę na 3:2. Niestety gapiostwo spowodowało, że straciliśmy bramkę – tak trener Warty Poznań opisał grę swojej drużyny.

–  Bardzo żałujemy niewykorzystanych sytuacji w końcówce, ale szanuję ten punkt, bo jeszcze w trzydziestej minucie nikt nie postawiłby na nas złamanej złotówki – dodał.

– W przerwie powiedziałem chłopakom, że są w stanie wygrać ten mecz. Nie udało się, ale mimo to mam do nich ogromny szacunek za to, jak mocno się zaangażowali. Pokazali, że ich wola i ambicja stoi na najwyższym poziomie – chwalił swoich piłkarzy trener Warty.

– Jest to dla nas mimo wszystko strata dwóch punktów, bo graliśmy u siebie, ale tak to już w piłce jest. Od poniedziałku rozpoczynamy przygotowania do meczu z GKSem Bełchatów – zakończył szkoleniowiec.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments