Post Warta, Lech czy Pelikan? Kto zostanie mistrzem III ligi? pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Największe szanse spośród wymienionych ma Warta Poznań, przynajmniej pod względem matematycznym. „Zieloni” prowadzą w tabeli z dwoma punktami przewagi nad swoimi rywalami. Co za tym idzie podopieczni trenera Tomasza Bekasa, którzy zmierzą się w sobotę z lechitami przy Drodze Dębińskiej, muszą z nimi albo zwyciężyć albo podzielić się punktami, aby zająć pierwsze miejsce.
Nie będzie to łatwe, ponieważ ostatnie dwa spotkania w wykonaniu „Zielonych” (remis i porażka) nie napawają kibiców optymizmem. Natomiast piłkarze trenera Ivana Djurdjevicia, którzy przez niemal wszystkich zostali skreśleni z listy kandydatów w walce o baraże, zwyciężyli w trzech poprzednich kolejkach i wrócili do batalii o mistrzostwo w wielkim stylu.
Niemniej sytuację w tabeli mają najtrudniejszą z całej trójki. Nie dość, że muszą pokonać „Dumę Wildy”, to dodatkowo Pelikan Niechanowo nie może wygrać z Kujawianką (zawodnicy z Niechanowa mają lepszy bilans bezpośredni z Lechem II). Nie byłoby to czymś nierealnym gdyby nie fakt, iż futboliści z Izbicy Kujawskiej w 29 spotkaniach zdobyli komplet punktów tylko… trzy razy. Jeśli więc założymy, że Pelikan pokona swojego sobotniego przeciwnika to wszystko rozegra się w „Ogródku” w sobotę o 17:00. Poniżej prezentujemy wszystkie możliwe warianty, kto w jakim przypadku zostaje mistrzem III ligi.
>>> Tabela i terminarz III ligi gr. kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej
Stawka jest wysoka, ponieważ zwycięzca grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej zagra w barażu o awans do II ligi.
Wariant I
– Warta wygrywa lub remisuje z Lechem
– Pelikan wygrywa, remisuje bądź przegrywa z Kujawianką
Awans: Warta
Wariant II
– Warta przegrywa z Lechem
– Pelikan wygrywa z Kujawianką
Awans: Pelikan
Wariant III
– Warta przegrywa z Lechem
– Pelikan remisuje lub przegrywa z Kujawianką
Awans: Lech
Post Warta, Lech czy Pelikan? Kto zostanie mistrzem III ligi? pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Remis rezerw Lecha w meczu na szczycie III ligi pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Już przed spotkaniem było wiadomo, że w przypadku zwycięstwa lechitów strata do pierwszego miejsca będzie wynosić zaledwie jeden punkt. Zadanie nie było jednak łatwe, bo rywalem był Pelikan, który w tabeli czaił się za plecami poznaniaków, w dodatku pojedynek odbywał się w Niechanowie.
Rezerwy Kolejorza od początku spotkania grały dobrze i przeważały, ale bramkę udało im się zdobyć dopiero w 41. minucie. Wtedy Lucas Guedes wykorzystał dośrodkowanie Krystiana Sanockiego i umieścił piłkę w siatce.
Po przerwie nadal atakowali podopieczni trenera Djurdjevicia, ale nie ustrzegli się także błędów. Po jednym z nich w 71. minucie Dawid Retlewski doprowadził do wyrównania.
>>> Tabela i terminarz III ligi gr. kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej
Wynik nie uległ już zmianie do końcowego gwizdka i lechici nie wykorzystali szansy na doskoczenie do Warty. Kolejna okazja na komplet punktów już we wtorek z Elaną Toruń.
Pelikan Niechanowo – Lech II Poznań 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Guedes (41.), 1:1 Retlewski (71.)
Lech II: Mateusz Lis – Antonijs Cernomordijs, Jakub Pawlicki, Tomasz Dejewski – Patryk Janasik, Lucas Guedes (75. Krzysztof Kołodziej) – Maciej Orłowski, Krystian Sanocki (71. Damian Roszczyk), Niklas Zulciak (90. Kamil Szubertowski), Robert Gumny – Piotr Kurbiel
źródło: lechpoznan.pl
Post Remis rezerw Lecha w meczu na szczycie III ligi pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Marciniak, Kieliba i Otuszewski o meczu Warty z Pelikanem pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>– Traktowałbym to jako wypadek przy pracy – powiedział o porażce 0:1 z Pelikanem kapitan „Zielonych” Artur Marciniak. Popularny „Alu” na pytanie o nie przynoszących szczęścia czarnych koszulkach w jakich grali „Warciarze” odpowiedział: – Nie jestem przesądny. Bardziej wolałbym, żeby sędzia zajął się swoimi obowiązkami na boisku, a wtedy poradzimy sobie z każdym rywalem.
– Straciliśmy bardzo ważne trzy punkty – mówił natomiast Bartosz Kieliba, obrońca Warty. – Był to mecz walki, co zresztą było widać. Wydarzył się głupi rzut karny i przegrywamy spotkanie – zakończył „Kolba” z dużym rozczarowaniem.
Z drugiej strony barykady było o wiele weselej. Powodów do radości nie krył były piłkarz „Dumy Wildy” a obecnie zawodnik Pelikana Przemysław Otuszewski. – W szatni, przed meczem, założyliśmy sobie, żeby strzelić bramkę w 90. minucie i to się udało – przyznał „Otuch”. Mówił także o innej sytuacji gdzie sędziowie według niego mogli mieć podstawy, by odgwizdać jego drużynie drugą „jedenastkę”. – Nadal mamy punkt straty do lidera. To dużo i mało w tej lidze, przy takim zespole jakim dysponuje Warta Poznań. Ciężko będzie komukolwiek „urwać” im punkty – podsumował defensor Pelikana.
Post Marciniak, Kieliba i Otuszewski o meczu Warty z Pelikanem pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Pelikan nie utonął w Warcie. Porażka „Zielonych” u siebie [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Spotkanie rozpoczęli „Zieloni” i to oni jako pierwsi zaatakowali. W 20. minucie uderzył Filip Brzostowski, ale zrobił to niecelnie. Dwie minuty później próbował z przewrotki Adrian Laskowski. Również bez powodzenia.
Przez całą pierwszą połowę lepiej grała „Duma Wildy”. Pelikan dopiero dziesięć minut przed przerwą przypomniał sobie jak naciera się na przeciwnika i zepchnął gospodarzy do defensywy.
W drugą część lepiej weszli piłkarze z Niechanowa zagrażając raz po raz bramce Filipowiaka. Chwilę później jednak spotkanie wyrównało się. W 60. minucie piłka z rzutu rożnego trafiła pod nogi Laskowskiego, który jednak z kilku metrów strzelił wprost w ręce golkipera gości.
Kwadrans później swoich sił strzeleckich spróbował Brzostowski. Mimo, że strzał był dobry to i z tego pojedynku Łagodziński wyszedł zwycięsko. Im bliżej było ostatniego gwizdka, tym większe były emocje na trybunach.
W 90. minucie Miłosz Brylewski sfaulował przeciwnika w polu karnym i sędzia podyktował „jedenastkę”. Wykorzystał ją w doliczonym czasie Tomasz Bzdęga.
>>> Tabela i terminarz III ligi gr. kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej
Porażka Warty sprawiła, że przewaga nad drugim w tabeli Pelikanem stopniała do jednego punktu.
Warta Poznań – Pelikan Niechanowo 0:1 (0:0)
Bramki: Tomasz Bzdęga (90. – rzut karny)
Warta: Mateusz Filipowiak – Miłosz Brylewski, Artur Marciniak, Bartosz Kieliba, Nikodem Fiedosewicz – Adrian Laskowski, Filip Brzostowski – Krzysztof Biegański (85. Gracjan Goździk), Dominik Chromiński (60. Łukasz Białożyt), Michał Ciarkowski – Łukasz Spławski.
Pelikan: Patryk Łagodziński – Daniel Ciach, Tomasz Bzdęga, Łukasz Zagadański (86. Dawid Retlewski), Mateusz Roszak (57. Damian Lenkiewicz), Damian Garstka, Jacek Figaszewski (81. Dawid Przybyszewski), Krzysztof Wolkiewicz (67. Dawid Radomski), Przemysław Otuszewski, Michał Trojanowski.
Żółte kartki: Miłosz Brylewski – Mateusz Roszak, Tomasz Bzdęga, Damian Garstka, Przemysław Otuszewski.
[See image gallery at echosportu.pl]
Post Pelikan nie utonął w Warcie. Porażka „Zielonych” u siebie [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Zapowiedź meczu: Warta Poznań – Pelikan Niechanowo pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Faworytem weekendowego spotkania będzie oczywiście dwukrotny mistrz Polski, ale goście będą mieli wielką szanse na powrót do domu ze zdobyczą punktową. I nie wykluczone, że będzie to komplet oczek.
Pelikan jest tegoroczną rewelacją rozgrywek. Klub, który jeszcze w zeszłym sezonie grał w IV lidze, w tym roku nie daje szans takim zespołom jak Polonia Środa Wielkopolska czy Nielba Wągrowiec. W rundzie wiosennej jeszcze nie przegrali, zremisowali tylko raz. Mecz pomiędzy podopiecznymi Sławomira Majaka a „Zielonymi” można nawet nazwać spotkaniem o sześć punktów, bo w razie zwycięstwa piłkarzy z Niechanowa zmniejszą oni stratę do lidera do jednego oczka.
„Warciarze” natomiast do batalii przystąpią w mieszanych nastrojach. Z jednej strony cały czas są na pierwszym miejscu w tabeli, mimo słabej postawy. Z drugiej zaś w środę odpadli z okręgowego Pucharu Polski, przegrywając w półfinale z Polonią Środa Wielkopolska 1:3. Warto jednak zaznaczyć, że Tomasz Bekas wystawił na mecz pucharowy całkowicie rezerwowy skład.
Kto zwycięży? Nie sposób zgadnąć. Wiadomo tylko, że o 16:00 w sobotę na Stadionie przy Drodze Dębińskiej będzie można zobaczyć crème de la crème trzecioligowego futbolu.
Post Zapowiedź meczu: Warta Poznań – Pelikan Niechanowo pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Niespodziewana porażka rezerw Lecha z beniaminkiem (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Początek spotkania nie zwiastował porażki. To podopieczni trenera Ivana Djurdjevicia pierwsi objęli prowadzenie. W pole karne dośrodkowywał Kamil Jóźwiak, a tor lotu piłki zmienił Taras Maksymiv. Na tyle jednak niefortunnie, że przelobował własnego bramkarza.
Gospodarze nie cieszyli się z byt długo z prowadzenia. Po wznowieniu gry i szybkiej akcji gości Hubert Oczkowski podał w pole karne, a Trojanowski z bliskiej odległości wślizgiem wpakował piłkę do siatki. Ten sam piłkarz dwadzieścia minut później wyprowadził Pelikana na prowadzenie, wykorzystując sytuację sam na sam z Adrianem Szadym.
W drugiej połowie gospodarze dążyli do wyrównania, a dopięli tego w 69. minucie. Gola z bliskiej odległości strzelił Kurbiel. Nie udało się jednak zdobyć zwycięskiej bramki, a co gorsza w końcówce lechici sami ją stracili. Ponownie do siatki poznaniaków trafił Trojanowski, który najprzytomniej zachował się w zamieszaniu w polu karnym. Piłkarz Pelikana był bohaterem spotkania zdobywając trzy bramki dla beniaminka.
– Dobry mecz, jeśli chodzi o wyciągnięcie wniosków na przyszłość. Musimy zawsze być ostrożni, seniorska piłka potrafi być zdradliwa, jeżeli się zlekceważy przeciwnika, nie ma koncentracji, a tego nam dziś zabrakło – mówił po meczu trener Lecha II Ivan Djurdjević.
Rezerwy Kolejorza mimo porażki utrzymały trzecią pozycję w tabeli, ale strata do Warty Poznań i Jaroty Jarocin wzrosła do czterech punktów.
Lech II Poznań – Pelikan Niechanowo 2:3 (1:2)
Bramki: 1:0 Maksymiv (12. – samobójcza), 1:1 Trojanowski (13.) 1:2 Trojanowski (33.), 2:2 Kurbiel (69.), 2:3 Trojanowski (85.)
Lech: Adrian Szady – Maciej Orłowski, Tomasz Dejewski, Kacper Wojdak (86. Filip Nawrocki), Kamil Szubertowski – Patryk Janasik, Niklas Zulciak (58. Lucas Guedes) – Kamil Jóźwiak, David Holman, Marcin Wasielewski (58. Krzysztof Gładosz) – Piotr Kurbiel
Pelikan: Patryk Borowczak – Hubert Oczkowski, Adrian Bartkowiak, Michał Steinke, Taras Maksymiv – Dominik Drzewiecki (65. Adrian Buszta), Dawid Radomski (58. Łukasz Zagdański), Przemysław Otuszewski, Krzysztof Wolkiewicz – Tomasz Bzdęga, Marcin Trojanowski (88. Szymon Izydorczyk)
Żółte kartki: Piotr Kurbiel – Taras Maksymiv, Hubert Oczkowski
Bramki ze spotkania Lech II Poznań – Pelikan Niechanowo można obejrzeć poniżej:
Post Niespodziewana porażka rezerw Lecha z beniaminkiem (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Zieloni już na drugim miejscu w tabeli pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Zieloni po raz drugi z rzędu grali na wyjeździe. Tydzień temu wygrali 1:0 z Ostrovią w Ostrowie, tym razem udali się do Niechanowa na mecz z Pelikanem, beniaminkiem III ligi. Dodatkowego smaczku dodawał fakt, że w drużynie gospodarzy jest kilku byłych piłkarzy Warty m.in. Michał Steinke, Przemysław Otuszewski czy Marcin Trojanowski.
Początek meczu należał do gospodarzy, którzy w 11. minucie wyszli na prowadzenie. Dośrodkowanie Krzysztofa Wolkiewicza wykończył głową Łukasz Zagdański. Pelikan chwilę później mógł podwyższyć wynik. Groźnie uderzał Trojanowski, Bartosz Pawłowski odbił piłkę, ale nie było nikogo, kto by dobił to uderzenie.
Z czasem do głosu zaczęli dochodzić goście. Pierwszy próbował zaskoczyć Patryka Borowczaka Michał Ciarkowski, ale bramkarz beniaminka złapał jego strzał. Groźnie było także po główce Adriana Laskowskiego, jednak futbolówka przeleciała nad poprzeczką.
W końcówce pierwszej połowy poznaniacy byli już bardziej skuteczni. Najpierw Łukasz Spławski wykorzystał błędy w obronie niechanowian i podał do niepilnowanego Ciarkowskiego, który w sytuacji sam na sam pokonał Borowczaka. Po chwili Warta już prowadziła, kiedy kolejne nieporozumienie w szeregach defensywy Pelikana skończyło się celnym uderzeniem w długi róg Łukasz Białożyta.
Poznaniacy równie efektownie rozpoczęli drugą część gry, gdy Ciarkowski zaskoczył Borowczaka strzałem tuż przy słupku. Gospodarze załamani takim obrotem sprawy stracili chęci do odrabiania strat, a goście kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Pelikan najlepszą okazję na gola miał w 69. minucie, ale po główce Otuszewskiego z linii bramkowej piłkę wybili obrońcy Warty.
Ostatecznie Zieloni pokonali beniaminka 3:1 i awansowali na pozycję wicelidera tabeli III ligi grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej.
>>> Terminarz i tabela III ligi grupy kujawsko-pomorsko-zachodniej
– Przegrywaliśmy już na początku meczu, a Pelikan poczuł, że może wygrać. Całe szczęście, że udało się jeszcze w pierwszej połowie zmienić wynik na korzystny dla naszej drużyny. Był to bardzo ważny mecz dla układu tabeli. Wygrana pozwoliła nam doskoczyć do czołówki. Udało się, choć nie było łatwo – powiedział po meczu rezerwowy bramkarz Warty Jędrzej Dorynek.
Pelikan Niechanowo – Warta Poznań 1:3 (1:2)
Bramki: 1:0 Zagdański (11.), 1:1 Ciarkowski (39.), 1:2 Białożyt (42.), 1:3 Ciarkowski (46.).
Pelikan: Patryk Borowczak – Hubert Oczkowski, Michał Steinke, Przemysław Otuszewski, Bartosz Ciarkowski (78. Filip Kruczyński) – Marcin Trojanowski, Jacek Figaszewski, Dawid Radomski, Krzysztof Wolkiewicz (62. Dominik Drzewiecki) – Tomasz Bzdęga, Łukasz Zagdański (89. Szymon Izydorczyk)
Warta: Bartosz Pawłowski – Tomasz Koziorowski, Alain Ngamayama, Wojciech Onsorge, Nikodem Fiedosewicz – Łukasz Białożyt, Adrian Laskowski – Krzysztof Biegański (85. Gracjan Goździk), Michał Ciarkowski, Jakub Solarek (75. Filip Brzostowski) – Łukasz Spławski (85. Krystian Łukaszyk)
Żółte kartki: Radomski, Figaszewski, Oczkowski, Marcin Trojanowski – Wojciech Onsorge, Nikodem Fiedosewicz, Jakub Solarek, Michał Ciarkowski.
źródło: http://pelikanniechanowo.futbolowo.pl
Post Zieloni już na drugim miejscu w tabeli pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Zapowiedź meczu: Pelikan Niechanowo – Warta Poznań pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Po pięciu kolejkach trzecioligowych rozgrywek oba zespoły w tabeli dzieli zaledwie punkt. I nie jest to bynajmniej spowodowane słabą formą „Zielonych”, a dobrymi wynikami piłkarzy z Niechanowa. „Duma Wildy” obecnie zajmuje trzecią pozycję w stawce z 11 punktami na koncie, natomiast Pelikan plasuje się na piątym miejscu.
Dotychczas poznaniacy w pięciu meczach nie poznali smaku porażki, ale dwukrotnie dzielili się punktami z rywalami. Tymczasem gospodarze sobotniego widowiska trzykrotnie zwyciężali, raz zremisowali oraz raz schodzili z boiska pokonani.
Nie można napisać, że kluby się ze sobą znają, bo obie drużyny grały w zeszłym sezonie w dwóch innych ligach. Mają jednak jeden wspólny mianownik: mistrzostwo. Co prawda Pelikan czwartej ligi, a nie – jak Warta – trzeciej, ale majster to jest jednak majster.
Wracając do meczu. Czterej podopiecznych trenera Jerzego Cyraka to byli zawodnicy „Zielonych”. W dodatku trzech z nich gra u byłego szkoleniowca m.in. Górnika Wałbrzych pierwsze skrzypce. Mowa tu o Adrianie Bartkowiaku, Przemysławie Otuszewskim i Marcinie Trojanowskim. Oprócz nich w kadrze obecny jest jeszcze wypożyczony z Drogi Dębińskiej Dominik Drzewiecki.
Ekipa którego menadżera zdobędzie komplet punktów? Czy będzie to „armia” byłego ekstraklasowego zawodnika Tomasza Bekasa? A może „wojsko” byłego asystenta ekstraklasowego Lecha Jerzego Cyraka. Pojedynek trenerów zapowiada się równie ciekawie, co bitwa piłkarzy. Kto z tego starcia wyjdzie zwycięsko, dowiemy się już 12 września.
Post Zapowiedź meczu: Pelikan Niechanowo – Warta Poznań pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>Post Remis Warty Poznań w końcówce pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>
Przedostatni sparing Zielonych, który odbył się w Gnieźnie, zaczął się spokojnie. Obydwie drużyny kontrolowały grę. Jednak w 35. minucie, po faulu Mateusza Wypycha, rzut karny na bramkę zamienił Tomasz Bzdęga. Rezultat spotkania nie zmienił się do przerwy i to piłkarze z Niechanowa schodzili do szatni w lepszych nastrojach.
W drugiej części rywalizacji obraz gry przez dłuższy czas się nie zmieniał. Aż do 73. minuty, kiedy to Wojciech Onsorge, etatowy egzekutor karnych w drużynie Warty, wykorzystał „jedenastkę” i doprowadził do remisu. Dwie minuty później to Zieloni cieszyli się z prowadzenia. Gola strzelił, bardzo skuteczny przed rozpoczęciem sezonu, Michał Ciarkowski. Na 180 sekund przed końcem mieliśmy znów remis, tym razem Pelikan cieszył się z bramki Damiana Pawlaka.
– W dzisiejszym sparingu spotkały się dwa czołowe zespoły z różnych klas rozgrywkowych, co wpłynęło na wysoki poziom meczu. Pomimo dwóch straconych bramek po stałych fragmentach gry muszę pochwalić drużynę za bardzo dobrą grę. Martwi mnie kontuzja Alaina, bo niestety pierwsza diagnoza nie jest zbyt optymistyczna. Poza tym cieszę się, że nasza młodzież potwierdza swoją przydatność do pierwszego zespołu – powiedział po meczu trener Warty Tomasz Bekas.
Pelikan Niechanowo – Warta Poznań 2:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Bzdęga (35. – karny), 1:1 Onsorge (73. – karny), 1:2 Ciarkowski (75.), 2:2 Pawlak (88.)
Warta: Bartosz Pawłowski (46. Mateusz Filipowiak) – Franciszek Siwek (61. Dawid Czerniejewicz), Mateusz Wypych (46. Miłosz Brylewski), Wojciech Onsorge, Tomasz Koziorowski (46. Nikodem Fiedosewicz) – Alain Ngamayama (60. Tomasz Koziorowski), Artur Marciniak, Filip Brzostowski (78. Marcin Gałkowski), Krystian Łukaszyk (61. Adam Durowicz) – Michał Ciarkowski, Łukasz Spławski (78. Mikołaj Marciniak)
źródło: wartapoznansa.pl
Post Remis Warty Poznań w końcówce pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.
]]>