Warning: is_dir(): open_basedir restriction in effect. File(/tmp) is not within the allowed path(s): (/home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/:/home/klient.dhosting.pl/soku/.tmp/:/demonek/www/public/bledy.demonek.com/:/usr/local/lsws/share/autoindex:/usr/local/php/:/dev/urandom:/opt/alt/php71/usr/share/pear/:/opt/alt/php71/usr/share/php:/opt/alt/php71/) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php on line 465

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-simple-firewall/src/lib/vendor/fernleafsystems/wordpress-services/src/Core/Fs.php:465) in /home/klient.dhosting.pl/soku/echosportu.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
FC Basel – Echosportu.pl – Sport w Poznaniu http://echosportu.pl Informacje sportowe z Poznania Sun, 13 Dec 2015 19:54:42 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.7.11 54538075 Urs Fischer: Gra Lecha niewiele się zmieniła http://echosportu.pl/urs-fischer-gra-lecha-niewiele-sie-zmienila/ http://echosportu.pl/urs-fischer-gra-lecha-niewiele-sie-zmienila/#respond Fri, 11 Dec 2015 12:59:42 +0000 http://echosportu.pl/?p=26277 – Już wczoraj wspominałem, że w istotny sposób gra drużyny Lecha się nie zmieniła. Trener Urban może inaczej ustawił zawodników na pewnych pozycjach, ale miał za mało czasu, by w jakiś znaczący sposób zmienić grę zespołu – mówił po meczu z Lechem Poznań trener FC Basel Urs Fischer. Szwajcarzy zdobyli w rozgrywkach grupowych trzynaście punktów […]

Post Urs Fischer: Gra Lecha niewiele się zmieniła pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
– Już wczoraj wspominałem, że w istotny sposób gra drużyny Lecha się nie zmieniła. Trener Urban może inaczej ustawił zawodników na pewnych pozycjach, ale miał za mało czasu, by w jakiś znaczący sposób zmienić grę zespołu – mówił po meczu z Lechem Poznań trener FC Basel Urs Fischer.

Szwajcarzy zdobyli w rozgrywkach grupowych trzynaście punktów i zajęli pierwsze miejsce awansując do dalszych gier. Szkoleniowiec gości cieszył się z wygranej, ale przyznał, że powodem do niepokoju były kontuzje, które odniosło w meczu jego trzech piłkarzy. – Dziękuję za gratulacje. Wygraliśmy, ale martwią mnie kontuzje. Birkir Bjarnason (został zmieniony w drugiej połowie – przyp. red.) i Michael Lang (nie wyszedł po przerwie na boisko – przyp. red.)) nie mają poważnych urazów, ten drugi w przerwie meczu wykazywał problemy z mięśniami. Jeśli chodzi o Germano Vailatiego (opuścił murawę tuż przed końcem pierwszej części gry – przyp. red.) diagnoza nie jest jeszcze znana, zobaczymy co będzie dalej.

Czwartkowe spotkanie było już czwartym w sezonie pomiędzy tymi zespołami. Czy trener Fischer zauważył jakieś zmiany w grze Kolejorza pod wodzą nowego trenera? – Już wczoraj wspominałem, że w istotny sposób gra drużyny Lecha się nie zmieniła. Trener Urban może inaczej ustawił zawodników na pewnych pozycjach, ale miał za mało czasu, by w jakiś znaczący sposób zmienić grę zespołu. Jeśli chodzi o dzisiejszy mecz, to prawdę mówiąc, bardziej mnie interesowała moja drużyna, jak ona sobie radzi. Z jej gry jestem zadowolony.

Post Urs Fischer: Gra Lecha niewiele się zmieniła pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/urs-fischer-gra-lecha-niewiele-sie-zmienila/feed/ 0 26277
Smutne pożegnanie Lecha z Ligą Europy [zdjęcia] http://echosportu.pl/smutne-pozegnanie-lecha-z-liga-europy-zdjecia/ http://echosportu.pl/smutne-pozegnanie-lecha-z-liga-europy-zdjecia/#respond Thu, 10 Dec 2015 21:57:48 +0000 http://echosportu.pl/?p=26138 Lech Poznań pożegnał się z Ligą Europy. W ostatnim grupowym meczu przegrał u siebie z FC Basel 0:1. Jedyną bramkę zdobył w drugiej połowie Jean-Paul Boëtius. Porażka sprawiła, że Kolejorz stracił szanse na awans do fazy pucharowej tych rozgrywek. Przed spotkaniem oba zespoły miały nieco problemów kadrowych. Trener Jan Urban nie mógł skorzystać z Kebby […]

Post Smutne pożegnanie Lecha z Ligą Europy [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań pożegnał się z Ligą Europy. W ostatnim grupowym meczu przegrał u siebie z FC Basel 0:1. Jedyną bramkę zdobył w drugiej połowie Jean-Paul Boëtius. Porażka sprawiła, że Kolejorz stracił szanse na awans do fazy pucharowej tych rozgrywek.

Przed spotkaniem oba zespoły miały nieco problemów kadrowych. Trener Jan Urban nie mógł skorzystać z Kebby Ceesaya, Dariusza Dudki czy Gergö Lovrencsicsa. To jednak nic w porównaniu z długą listą nieobecnych w szwajcarskim zespole. Mimo to, ten teoretycznie rezerwowy skład gości i tak robił wrażenie.

Lechici by myśleć o awansie musieli wygrać z Basel i liczyć na korzystny wynik w drugim meczu. Jednak pierwszy kwadrans zdecydowanie należał do gości. Piłkarze Kolejorza mieli problemy nawet żeby wyjść z własnej połowy. Dopiero w 16. minucie mocniej zabiły serca poznańskich kibiców, ale strzał Tomasz Kędziory poszybował wysoko nad poprzeczką.

Szwajcarzy w dalszym ciągu panowali nad piłką, ale od czasu do czasu Lech stwarzał zagrożenie pod ich bramką. W 32. minucie Darko Jevtić ograł w polu karnym Adamę Traore i został przez niego sfaulowany. Szkocki sędzia Bobby Madden nie podyktował jednak rzutu karnego dla gospodarzy, a powinien.

Poznaniacy mieli jeszcze jedną dobrą okazję przed przerwą. Dobra akcja Macieja Gajosa z Szymonem Pawłowskim zakończyła się podaniem w pole karne do Dawida Kownackiego. Młody napastnik Lecha jednak pogubił się i jego strzał został zablokowany. Jeszcze w doliczonym czasie gry pierwszej połowy boisko musiał opuścić kontuzjowany bramkarz gości Germano Vailati zastąpiony przez debiutanta Mirko Salviego.

W drugim meczu pomiędzy Fiorentiną a Belenenses również do przerwy był bezbramkowy remis, więc sprawa awansu pozostawała otwarta.

W drugiej części gry to lechici pierwsi stworzyli sobie dogodną sytuację do strzelenia gola. Tomasz Kędziora powalczył o piłkę w pobliżu pola karnego Szwajcarów, wycofał ją do Jevticia, który uderzył z dystansu. Salvi odbił futbolówkę przed siebie, dopadł do niej Kownacki, lecz fatalnie przestrzelił. Niewielkim usprawiedliwieniem jest fakt, że znajdował się na pozycji spalonej.

Nie udało się gospodarzom zdobyć gola, więc uczynili to goście. Taulant Xhaka przy linii bocznej „wrzucił na karuzelę” Pawłowskiego i Karola Linettego po czym dośrodkował w pole karne. Najszybciej do piłki doszedł Jean-Paul Boetius, który uprzedził Paulusa Arajuuriego i z bliska wpakował ją do siatki.

Teraz poznaniacy potrzebowali już dwóch goli do zwycięstwa, ale to był dopiero początek naporu Basel. W krótkim czasie stworzyli sobie dwie kolejne świetne okazje. Najpierw Albian Ajeti ograł przy linii końcowej Arajuuriego, wpadł w pole karne i strzelił po długim rogu. Na szczęście dla Lecha niecelnie. Po chwili technicznym strzałem z dystansu próbował zaskoczyć Buricia Mohamed Elneny, ale Bośniak znakomitą interwencją wybił piłkę na rzut rożny.

Kolejorz ocknął się po godzinie gry tym razem próbując szczęścia ze stałego fragmentu gry. Jevtić wykonywał rzut wolny z dobrej pozycji, ale ku rozczarowaniu kibiców trafił tylko w poprzeczkę. Trener Urban, chcąc powalczyć jeszcze o korzystny rezultat, wprowadził na boisko Kaspra  Hämäläinena, który niemalże od razu mógł doprowadzić do wyrównania. Znakomite podanie „w uliczkę” Pawłowskiego i Fin znalazł się w sytuacji sam na sam z Salvim. Nie potrafił go jednak pokonać, bramkarz zdołał odbić piłkę na rzut rożny.

W międzyczasie Fiorentina objęła prowadzenie w meczu z Belenenses, a taki wynik eliminował Lecha bez względu na wszystko.

Mimo, że do końca spotkania pozostało jeszcze kilka minut to obu zespołom nie udało się już zmienić rezultatu. Lech przegrał z Basel po raz czwarty w sezonie i nie awansował do fazy pucharowej Ligi Europy. Teraz może już spokojnie przygotowywać się do meczów w Ekstraklasie, a na wiosnę w Pucharze Polski. Po to, by wrócić do Europy za rok.

Lech Poznań – FC Basel 0:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Boëtius (50.)

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Łukasz Trałka (46. Abdul Aziz Tetteh), Karol Linetty (60. Dariusz Formella) – Darko Jevtić (73. Kasper Hämäläinen), Maciej Gajos, Szymon Pawłowski – Dawid Kownacki

Basel: Germano Vailati (45. Mirko Salvi) – Taulant Xhaka, Walter Samuel, Michael Lang (46. Adonis Ajeti), Adama Traore – Mohamed Elneny, Luca Zuffi – Davide Calla, Birkir Bjarnason (79. Robin Huser), Jean-Paul Boëtius – Albian Ajeti

Żółte kartki:

Widzów: 10457

Sędzia: Bobby Madden (Szkocja).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Smutne pożegnanie Lecha z Ligą Europy [zdjęcia] pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/smutne-pozegnanie-lecha-z-liga-europy-zdjecia/feed/ 0 26138
Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Basel (wideo) http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-basel-wideo/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-basel-wideo/#respond Thu, 10 Dec 2015 14:39:26 +0000 http://echosportu.pl/?p=26104 Lech Poznań w czwartek rozegra ostatni grupowy mecz w Lidze Europy ze szwajcarskim FC Basel. Czy będzie to pożegnanie z pucharami okaże się po jego zakończeniu, gdyż Kolejorz nadal ma szanse na awans do fazy pucharowej. Jednak samo zwycięstwo mu nie wystarczy, musi także liczyć na korzystny wynik w drugim spotkaniu między Fiorentiną i Belenenses. […]

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Basel (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań w czwartek rozegra ostatni grupowy mecz w Lidze Europy ze szwajcarskim FC Basel. Czy będzie to pożegnanie z pucharami okaże się po jego zakończeniu, gdyż Kolejorz nadal ma szanse na awans do fazy pucharowej. Jednak samo zwycięstwo mu nie wystarczy, musi także liczyć na korzystny wynik w drugim spotkaniu między Fiorentiną i Belenenses. Początek meczu o 21.05.

Poznaniacy aktualnie zajmują trzecie miejsce w grupie I z pięcioma punktami, tyle samo mają także Portugalczycy. Dwa oczka więcej mają Włosi, a liderem są Szwajcarzy, którzy już są pewni awansu i pierwszej pozycji. Co musi się stać, by Lech awansował? Przede wszystkim musi wygrać z Basel. każdy inny wynik niż wygrana gospodarzy z góry ich eliminuje. Jeśli Kolejorz zdobędzie trzy punkty to musi jeszcze liczyć na „pomoc” Belenenses. Piłkarze z Lizbony zagrają na wyjeździe z Fiorentiną i także mogą jeszcze awansować dalej. Muszą jednak wygrać i to wysoko. Lechici z kolei marzą, by Portugalczycy wygrali skromnie, bo wtedy to oni zajmą drugie miejsce w grupie. Każdy inny wynik niż porażka Fiorentiny eliminuje Lecha, nawet mimo zwycięstwa z Basel.

Lech zagra ze Szwajcarami już po raz czwarty w sezonie. Poprzednie trzy mecze zakończyły się porażkami poznaniaków. Rywal dobrze znany i szeroko już przez nas opisywany. Szwajcarzy mają już zapewniony awans i pierwszą pozycję w grupie I. Wygrali z każdym grupowym rywalem, dodatkowo zremisowali z Fiorentiną i przegrali z Belenenses.

W lidze szwajcarskiej ciągle są liderem, z bezpieczną przewagą dziesięciu punktów nad drugim w tabeli Grasshoppers Zurych. Jednak w listopadzie zdarzyły się Basel dwie porażki z rzędu. Przegrali 2:3 właśnie z obecnym wiceliderem oraz 1:2 z Sankt Gallen. Zespół w ostatnim czasie nawiedziła plaga kontuzji, a w weekend zagra w ćwierćfinale Pucharu Szwajcarii z FC Sion na wyjeździe. Dlatego w Poznaniu może, ale nie musi, zagrać na 100% i w najsilniejszym składzie.

W zespole Lecha w czwartek na pewno nie zagrają kontuzjowani Marcin Robak, Kebba Ceesay i Gergö Lovrencsics oraz chorzy Maciej Gostomski i Dariusz Dudka.

Jeszcze więcej problemów ma trener Basel Urs Fischer. Z powodu kontuzji nie mogą grać Tomas Vaclik, Philipp Degen, Iwan Iwanow, Manuel Akanji, Daniel Hoegh, Zdravko Kuzmanović i Shelzen Gashi. Za kartki w czwartek pauzować będą Marek Suchy i Marc Janko. Do Poznania nie przyleciał także Matias Delgado, który odpoczywa.

Początek spotkania o godzinie 21.05, transmisję z tego spotkania będzie można obejrzeć na antenie TVP2 oraz Eurosportu.

przypuszczalne składy

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh – Darko Jevtić, Karol Linetty, Szymon Pawłowski – Dawid Kownacki

nieobecni: Marcin Robak, Kebba Ceesay, Gergö Lovrencsics (kontuzje), Dariusz Dudka, Maciej Gostomski (choroba)

Basel: Germano Vailati – Taulant Xhaka, Walter Samuel, Michael Lang, Adama Traore – Mohamed Elneny, Luca Zuffi – Birkir Bjarnason, Davide Calla, Jean-Paul Boetius – Breel Embolo

nieobecni: Tomas Vaclik, Philipp Degen, Iwan Iwanow, Manuel Akanji, Daniel Hoegh, Zdravko Kuzmanović, Shelzen Gashi (kontuzje), Marek Suchy, Marc Janko (pauza za kartki), Matias Delgado

Zobacz także konferencje prasowe z udziałem trenera Jana Urbana i napastnika Dawida Kownackiego przed meczem Lech Poznań – FC Basel:

Post Zapowiedź meczu: Lech Poznań – Basel (wideo) pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-lech-poznan-basel-wideo/feed/ 0 26104
Lech grając w osłabieniu nie miał szans z Basel http://echosportu.pl/lech-grajac-w-oslabieniu-nie-mial-szans-z-basel/ http://echosportu.pl/lech-grajac-w-oslabieniu-nie-mial-szans-z-basel/#respond Thu, 01 Oct 2015 18:53:06 +0000 http://echosportu.pl/?p=21723 Lech Poznań nie sprawił niespodzianki i przegrał z FC Basel 0:2. Bramki autorstwa Birkira Bjarnasona i Breela Embolo stracił jednak dopiero, gdy musiał grać w osłabieniu. Boisko w konsekwencji dwóch żółtych kartek opuścił już w 50. minucie Karol Linetty. Kontynuując politykę ostatnich tygodni „ważniejsza jest Ekstraklasa” trener Maciej Skorża ponownie wystawił w Lidze Europy skład […]

Post Lech grając w osłabieniu nie miał szans z Basel pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań nie sprawił niespodzianki i przegrał z FC Basel 0:2. Bramki autorstwa Birkira Bjarnasona i Breela Embolo stracił jednak dopiero, gdy musiał grać w osłabieniu. Boisko w konsekwencji dwóch żółtych kartek opuścił już w 50. minucie Karol Linetty.

Kontynuując politykę ostatnich tygodni „ważniejsza jest Ekstraklasa” trener Maciej Skorża ponownie wystawił w Lidze Europy skład nieco inny niż zwykle w lidze. Na ławce usiedli m.in. Jasmin Burić, Kasper Hämäläinen czy wracający po kontuzji Łukasz Trałka. Odnowienie się urazu uniemożliwiło zaś występ Szymona Pawłowskiego. Na bokach obrony po raz kolejny szansę dostali Kebba Ceesay i Tamas Kadar, a w bramce dość niespodziewanie zagrał Maciej Gostomski.

Niestety te zmiany spowodowały tylko to, że Lech zagrał najsłabszy z wszystkich meczów z Bazyleą. Od samego początku widać było, iż pomysłem Kolejorza na to spotkanie jest przetrwanie jak najdłużej bez straty bramki. To zadanie utrudniali jednak sobie sami piłkarze, którzy „popisywali” się niedokładnymi podaniami, a każdy agresywniejszy atak rywala kończył się stratą. Szwajcarzy nie sprawiali wrażenia zawodników chcących za wszelką cenę zdobyć bramkę, a mimo to dochodzili do dogodnych okazji. Brakowało im skuteczności i wykończenia, a próbowali pokonać Gostomskiego Birkir Bjarnason, Breel Embolo czy Mohamed Elneny.

Ze strony Lecha większego zagrożenia pod bramką Tomasa Vaclika nie było. Milczeniem można pominąć uderzenia Macieja Gajosa i Dawida Kownackiego, z kolei Darko Jevtić zamiast do kolegów podał w polu karnym do przeciwnika. Tak minęła pierwsza połowa.

Plan lechitów legł w gruzach już na początku drugiej części gry. Nieodpowiedzialnie zachował się Karol Linetty, który mając już na koncie żółtą kartkę ostro zaatakował Bjarnasona i dał sędziemu pretekst do pokazania kolejnego napomnienia. Poznaniacy zatem niemal czterdzieści minut musieli grać w osłabieniu.

By załatać dziurę w środku pola trener Skorża wpuścił Trałkę, ale niewiele to pomogło, bo za chwilę Kolejorz stracił gola. Walter Samuel z własnej połowy przerzucił piłkę pod pole karne gości, a tam Bjarnason spokojnie ją przyjął, po czym pokonał Gostomskiego. Szkolny błąd popełnił w tej akcji Marcin Kamiński. Najpierw źle się ustawił i przyglądał podaniu obrońcy Basel, a potem nie zdążył już dogonić Islandczyka.

Po zdobyciu gola gospodarze nie zmienili swojej gry. Wiedząc, że Lech nie potrafi im zagrozić, do tego gra w „dziesiątkę” spokojnie kontrolowali wydarzenia na boisku. Taka postawa niekoniecznie podobała się kibicom na trybunach, więc kilkukrotnie można było usłyszeć gwizdy.

Szwajcarzy dobili bezbronnego Lecha w końcówce. Dośrodkowanie w polu karnym przyjął na klatkę piersiową Marc Janko, a zanim piłka spadła na murawę odegrał ją do Embolo. Młody napastnik błyskawicznie strzelił i pokonał Gostomskiego.

Niedługo później mecz się zakończył i Bazylea łatwo ograła Lecha. Poznaniacy po dwóch kolejkach mają tylko punkt i żadnej strzelonej bramki w fazie grupowej Ligi Europy. A teraz przed nimi dwa spotkania z włoską Fiorentiną i o jakąkolwiek zdobycz będzie jeszcze trudniej.

FC Basel – Lech Poznań 2:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Bjarnason (55.), 2:0 Embolo (90.)

Basel: Tomas Vaclik – Taulant Xhaka, Walter Samuel, Marek Suchy, Michael Lang – Birkir Bjarnason, Mohamed Elneny, Luca Zuffi, Davide Calla (80. Shkelzen Gashi) – Breel Embolo, Marc Janko

Lech: Maciej Gostomski – Kebba Ceesay, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Karol Linetty, Abdul Aziz Tetteh – Dariusz Formella, Darko Jevtić (54. Łukasz Trałka), Maciej Gajos (68. Gergö Lovrencsics) – Dawid Kownacki (46. Kasper Hämäläinen)

Czerwona kartka: Karol Linetty (50. – za dwie żółte)

Żółte kartki: Walter Samuel – Karol Linetty

Widzów: 17567

Sędzia: Ognjen Valjić (Bośnia i Hercegowina).

Post Lech grając w osłabieniu nie miał szans z Basel pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lech-grajac-w-oslabieniu-nie-mial-szans-z-basel/feed/ 0 21723
Zapowiedź meczu: FC Basel – Lech Poznań http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-fc-basel-lech-poznan-2/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-fc-basel-lech-poznan-2/#respond Thu, 01 Oct 2015 10:25:00 +0000 http://echosportu.pl/?p=21714 W czwartek Lech Poznań zagra na wyjeździe z FC Basel w drugim meczu fazy grupowej Ligi Europy. Dla obu zespołów będzie to trzeci pojedynek w tym sezonie, poprzednie dwa wygrali Szwajcarzy (3:1 przy Bułgarskiej, 1:0 na St. Jacob-Park). Jak będzie tym razem? Transmisja spotkania w TVP 2 od godziny 18.40. Lech nadal nie jest w […]

Post Zapowiedź meczu: FC Basel – Lech Poznań pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
W czwartek Lech Poznań zagra na wyjeździe z FC Basel w drugim meczu fazy grupowej Ligi Europy. Dla obu zespołów będzie to trzeci pojedynek w tym sezonie, poprzednie dwa wygrali Szwajcarzy (3:1 przy Bułgarskiej, 1:0 na St. Jacob-Park). Jak będzie tym razem? Transmisja spotkania w TVP 2 od godziny 18.40.

Lech nadal nie jest w najlepszej formie. Chociaż nie przegrał dwóch ostatnich meczów to skromne zwycięstwo w Pucharze Polski z Ruchem Chorzów, a zwłaszcza remis przy Bułgarskiej z Górnikiem Zabrze nikogo nie usatysfakcjonowały. Największym problemem Kolejorza jest skuteczność piłkarzy. A bez niej trudno marzyć o jakimkolwiek dobrym rezultacie ze Szwajcarami, którzy już podczas pierwszego spotkania w eliminacjach Ligi Mistrzów w Poznaniu pokazali, co znaczy wykorzystywać swoje sytuacje.

Szwajcarski zespół opisywaliśmy już wcześniej dwukrotnie. Najpierw przy okazji dwumeczu w III rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów, a następnie po losowaniu grup Ligi Europy. Od tego czasu Basel rozegrało trzy ligowe mecze, jeden w krajowym pucharze i w europejskich rozgrywkach. Wygrało cztery z nich i doznało jednej, dość zaskakującej porażki. Najpierw piłkarze z Bazylei pokonali w lidze u siebie Sankt Gallen 2:1 po golach Matiasa Delgado i Marka Janko.

Następnie przyszedł czas na inaugurację Ligi Europy z Fiorentiną we Florencji. Podopieczni trenera Ursa Fischera to spotkanie również wygrali, mimo, że od 4. minuty przegrywali 0:1. Jednak w drugiej połowie potrafili odwrócić losy meczu i po bramkach Birkira Bjarnasona i Mohameda Elnenego pokonali Włochów. Następnie w rezerwowym składzie bez problemów pokonali w Pucharze Szwajcarii niże notowany Juventus Zurych 4:1. Dubletami popisali się Davide Calla i Delgado.

Basel chciało kontynuować zwycięską passę także w lidze, ale tym razem po emocjonującym meczu przegrało 3:4 na wyjeździe z Young Boys Berno. To pierwsza porażka rywali Lecha w Raiffeisen Super League w sezonie. Przez cały mecz musieli gonić wynik, co im się ostatecznie nie udało. Gole strzelali Breel Embolo (na 1:1), Marek Suchy (na 2:3) i Janko (na 3:4).

Jednak już trzy dni później, w ostatnią sobotę, sytuacja wróciła do normy. Na St. Jacob-Park gospodarze pokonali Lugano 3:1. Dwie bramki zdobył Luca Zuffi, a jedno trafienie dołożył Bjarnason. Basel jest zdecydowanym liderem tabeli, z sześcioma punktami przewagi nad drugim Grasshoppers Zurych. W grupie Ligi Europy również jest na pierwszym miejscu.

Sytuacja kadrowa w Lechu jest bardzo dobra, do zespołu powrócił po kontuzji Łukasz Trałka i wszyscy zawodnicy są zdrowi. Do meczowej osiemnastki po raz kolejny nie załapał się Denis Thomalla.

Dużo więcej problemów zdrowotnych jest w drużynie Basel. Z powodu kontuzji w czwartek nie zagrają Delgado, Behrang Safari, Daniel Hoegh, Adama Traore oraz Jean-Paul Boetius. Pod znakiem zapytania stoi występ Calli, który czeka na narodziny dziecka.

W poprzednim meczu obu zespołów, również w Szwajcarii lepsza była drużyna Basel, która wygrała po golu w 90. minucie Bjarnasona. Wcześniej Szwajcarzy przy Bułgarskiej wygrali 3:1, po bramkach Michaela Langa, Janko i Calli, dla lechitów trafił Thomalla.

Lechici w czwartek zagrają w specjalnych meczowych strojach w ramach akcji #KoszulkaNaBasel. Więcej o tym przedsięwzięciu pisaliśmy wcześniej. Transmisję ze spotkania ze Szwajcarami będzie można obejrzeć w TVP 2 od godziny 18.40

przypuszczalne składy

Basel: Tomas Vaclik – Philipp Degen, Walter Samuel, Marek Suchy, Michael Lang – Zdravko Kuzmanović, Mohamed Elneny – Yoichiro Kakitani, Luca Zuffi, Birkir Bjarnason – Marc Janko

nieobecni: Matias Delgado, Behrang Safari, Daniel Hoegh, Adama Traore, Jean-Paul Boetius (kontuzje)

niepewni: Davide Calla

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Barry Douglas – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh – Gergö Lovrencsics, Darko Jevtić, Maciej Gajos – Dawid Kownacki

nieobecni: Denis Thomalla (poza kadrą meczową)

Post Zapowiedź meczu: FC Basel – Lech Poznań pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-fc-basel-lech-poznan-2/feed/ 0 21714
Przedstawiamy rywali Lecha w Lidze Europy http://echosportu.pl/przedstawiamy-rywali-lecha-w-lidze-europy/ http://echosportu.pl/przedstawiamy-rywali-lecha-w-lidze-europy/#respond Tue, 01 Sep 2015 12:34:48 +0000 http://echosportu.pl/?p=19974 Lech Poznań w ubiegły piątek podczas losowania Ligi Europy poznał swoich rywali. Kolejorz w grupie I zmierzy się ze szwajcarskim FC Basel, włoską Fiorentiną i portugalskim Belenenses. O ile pierwszy zespół jest doskonale znany kibicom, to dwa pozostałe wymagają przybliżenia. Basel szeroko opisywaliśmy przy okazji losowania kwalifikacji Ligi Mistrzów. Po wyeliminowaniu Lecha Szwajcarzy walczyli o […]

Post Przedstawiamy rywali Lecha w Lidze Europy pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań w ubiegły piątek podczas losowania Ligi Europy poznał swoich rywali. Kolejorz w grupie I zmierzy się ze szwajcarskim FC Basel, włoską Fiorentiną i portugalskim Belenenses. O ile pierwszy zespół jest doskonale znany kibicom, to dwa pozostałe wymagają przybliżenia.

Basel szeroko opisywaliśmy przy okazji losowania kwalifikacji Ligi Mistrzów. Po wyeliminowaniu Lecha Szwajcarzy walczyli o awans do fazy grupowej tych rozgrywek z izraelskim Maccabi Tel Awiw i niespodziewanie nie awansowali. W obydwu spotkaniach padły remisy (2:2, 1:1) i decydowały bramki zdobyte na wyjeździe. Tych więcej miało na koncie Maccabi, a prawdziwym katem Szwajcarów był Eran Zahavi, strzelec wszystkich goli dla piłkarzy z Tel Awiwu w dwumeczu. Basel jako przegrany w IV rundzie eliminacji w ramach pocieszenia miał zapewniony start w fazie grupowej Ligi Europy. Los ponownie skojarzył Szwajcarów z Lechem. Będzie więc okazja do rewanżu dla poznaniaków.

Dużo lepiej wiedzie się podopiecznym Ursa Fischera w szwajcarskiej lidze. Z kompletem, siedmiu, zwycięstw pewnie prowadzą w tabeli. W ostatniej kolejce pokonali u siebie FC Zurych 3:1. Bramki dla mistrza Szwajcarii zdobyli Michael Lang, Shkelzen Gashi i Marc Janko.

O transferach Basel również pisaliśmy wcześniej, teraz można tylko dodać, że z zespołu, jeszcze w trakcie dwumeczu z Lechem, odszedł Peruwiańczyk Derlis Gonzalez, który za ponad dziewięć milionów euro trafił do Dynama Kijów. W jego miejsce Szwajcarzy sprowadzili holenderskiego skrzydłowego Jeana-Paula Boëtiusa z Feyenoordu Rotterdam.

[divider]

Kolejnym rywalem lechitów będzie AC Fiorentina. W zeszłym sezonie zajęła w Serie A czwarte miejsce i miała zapewniony udział w fazie grupowej Ligi Europy. Włoski klub dwukrotnie był najlepszy w Italii, ale miało to miejsce dawno, w sezonie 1955/56 i 1968/69. Ponadto sześciokrotnie popularna „Viola” zdobywała krajowy puchar.

W ubiegłorocznych rozgrywkach Ligi Europy Fiorentina dotarła aż do półfinału, w którym musiała w dwumeczu uznać wyższość późniejszego triumfatora, Sevilli. W swojej historii Włosi raz zdobyli międzynarodowe trofeum, w sezonie 1960/61 byli najlepsi w istniejącym wtedy Pucharze Zdobywców Pucharów. Aż trzykrotnie „Viola” grała jeszcze w finałach europejskich pucharów (Puchar Mistrzów, UEFA i Zdobywców Pucharów), ale nie udało się zwyciężyć w żadnym z nich.

W zeszłym sezonie najlepszymi strzelcami zespołu byli Josip Ilicić i Mario Gomez. Niemca w zespole z Florencji już nie ma, został wypożyczony do Besiktasu Stambuł. W drużynie zresztą w letnim okienku transferowym doszło do sporych roszad na czele ze zmianą trenera. Nowym szkoleniowcem Fiorentiny w czerwcu został Paulo Sousa. Portugalczyk trafił do niej z… FC Basel, a więc będzie miał okazje zmierzyć się ze swoim byłym klubem.

Z zespołu odeszło też kilku piłkarzy, którzy w poprzednich sezonach stanowili o sile. Bramkarz Neto przeniósł się do Juventusu Turyn, obrońca Stefan Savić do Atletico Madryt, przebudowana została także linia pomocy. Joaquin wrócił do ojczyzny i udał się tam razem z Juanem Vargasem (Betis), Alberto Aquilani wybrał Portugalię (Sporting Lizbona), Mohamed Salah po wypożyczeniu wrócił do Chelsea, a Alessandro Diamanti wyjechał do chińskiego Guangzhou Evergrande.

Fiorentina jednak nie tylko się osłabiała, ale też pozyskiwała zawodników. Najnowszym nabytkiem, który na pewno zainteresował polskich kibiców, jest Jakub Błaszczykowski. Pomocnik trafił do Włoch na zasadzie wypożyczenia z Borussi Dortmund w ostatnim dniu okienka transferowego. A wcześniej Włosi pozyskali Mario Suareza z Atletico, Nikolę Kalinicia z Dnipro Dnipropietrowsk, Gilberto z Botafogo, Davide Astoriego z Cagliari czy Joana Verdu z Baniyas. Ponadto w kadrze jest kilka znanych nazwisk, wymienić można chociażby Milana Badelja, Borję Valero, Giuseppe Rossiego czy Khoumę Babacara.

Fiorentina swoje mecze rozgrywa na stadionie Artemio Franchi, mogącym pomieścić ponad 47 tysięcy widzów. Jednak na inaugurację Serie A pojawiło się ich 34 tysiące, a gospodarze pokonali AC Milan 2:0. „Viola” zdobyła obie bramki po stałych fragmentach gry, najpierw rzut wolny wykorzystał Marcos Alonso, a później z karnego trafił Ilicić.

Dużo gorzej poszło piłkarzom z Florencji w ubiegły weekend, kiedy na wyjeździe przegrali z Torino 1:3. Co prawda Fiorentina długo prowadziła po golu Alonso, ale w drugiej połowie w ciągu dziewięciu minut dała sobie wbić trzy bramki.

[divider]

Ostatnim z rywali Lecha jest Belenenses Lizbona. W ostatnim sezonie w lidze portugalskiej zajęło szóste miejsce, ostatnie dające prawo udziału w eliminacjach do Ligi Europy. Raz w historii klub zdobył mistrzostwo, ale było to bardzo dawno temu, w sezonie 1945/46. Ponadto trzykrotnie zdobywał krajowy puchar.

Piłkarze Belenenses w III rundzie kwalifikacji zmierzyli się ze szwedzkim IFK Goeteborg, które awansowało kosztem Śląska Wrocław. W Lizbonie gospodarze wygrali 2:1, po dwóch golach Carlosa Martinsa, w rewanżu padł bezbramkowy remis. W IV rundzie los skojarzył Portugalczyków z Austriakami z Altach. W pierwszym spotkaniu na wyjeździe wygrało Belenenses po golu Tiago Caeiro, u siebie zremisowało 0:0 i awansowało do fazy grupowej Ligi Europy, w których zadebiutują na tym etapie.

Najlepszym strzelcem w poprzednim sezonie był Deyverson, którego już nie ma w klubie, został sprzedany do hiszpańskiego Levante. Latem w Belenenses doszło również do małej rewolucji kadrowej. Nowym trenerem został Ricardo Sa Pinto, którego dobrze zna Maciej Skorża. Obaj szkoleniowcy mierzyli się ze sobą w dwumeczu Legii Warszawa ze Sportingiem Lizbona w Lidze Europy, gdy prowadzili te zespoły. Wtedy lepszy był Portugalczyk.

Klub z Lizbony swój skład opiera głównie na piłkarzach z ojczyzny, wypożyczanych lub niechcianych w innych drużynach. Latem poza wspomnianym Deyversonem nikt nie został sprzedany, ale mnóstwo piłkarzy odeszło ogrywać się do innych zespołów albo wróciło do macierzystych klubów, jak choćby Rui Fonte (Benfica B) czy Pele (Milan).

Klub kontynuował także swoją politykę wypożyczeń przed tym sezonem i na tej zasadzie przybyło kilku zawodników. Udało się także pozyskać doświadczonego obrońcę Tonela oraz dwóch napastników Kucę z Karabuksporu i Luisa Leala z APOEL-u Nikozja. Ponadto w kadrze jest dwóch zawodników, którzy w przeszłości grali w lepszych klubach w Europie – Goncalo Brandao i Carlos Martins. Ten drugi w latach 2010-11 odgrywał nawet znaczącą rolę w reprezentacji Portugalii.

Belenenses swoje mecze rozgrywa na stadionie Estadio de Restelo, mogącym pomieścić ponad dwanaście tysięcy widzów, jednak zwykle nie pojawia się ich tam więcej niż trzy. W Portugalii rozegrano do tej pory trzy ligowe kolejki. Lizbończycy w każdej z nich dzielili się punktami z rywalami. Na inaugurację u siebie zremisowali 3:3 z Rio Ave. Gole dla Belenenses strzelili Brandao, Ruben Pinto i Martins. W kolejnym spotkaniu, tym razem na wyjeździe z Vitorią Guimaraes padł wynik 1:1, a bramkę zdobył Sturgeon. Ostatni mecz podopieczni Sa Pinto rozegrali w poniedziałek 31 sierpnia. W Lizbonie w starciu z Maritimo ponownie padł remis 1:1, a na listę strzelców dla gospodarzy wpisał się Miguel Rosa.

Post Przedstawiamy rywali Lecha w Lidze Europy pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/przedstawiamy-rywali-lecha-w-lidze-europy/feed/ 0 19974
Lech poznał grupowych rywali w Lidze Europy http://echosportu.pl/lech-poznal-grupowych-rywali-w-lidze-europy/ http://echosportu.pl/lech-poznal-grupowych-rywali-w-lidze-europy/#respond Fri, 28 Aug 2015 15:37:21 +0000 http://echosportu.pl/?p=19746 Lech Poznań podczas piątkowego losowania poznał grupowych rywali w Lidze Europy. Będą nimi szwajcarski FC Basel, włoska Fiorentina i portugalskie Belenenses. Pierwszy z przeciwników jest doskonale znany, wszak wyeliminował Kolejorza z eliminacji Ligi Mistrzów. Najpierw losowano zespoły z wyższym współczynnikiem rozstawione w koszykach pierwszym i drugim. Lech wylądował w trzecim i został przypisany do grupy […]

Post Lech poznał grupowych rywali w Lidze Europy pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań podczas piątkowego losowania poznał grupowych rywali w Lidze Europy. Będą nimi szwajcarski FC Basel, włoska Fiorentina i portugalskie Belenenses. Pierwszy z przeciwników jest doskonale znany, wszak wyeliminował Kolejorza z eliminacji Ligi Mistrzów.

Najpierw losowano zespoły z wyższym współczynnikiem rozstawione w koszykach pierwszym i drugim. Lech wylądował w trzecim i został przypisany do grupy I, gdzie już wcześniej miejsca zajęły FC Basel i Fiorentina.

Szwajcarzy to rywal doskonale znany w Poznaniu, nie tak dawno przecież wyeliminowali lechitów w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Przy Bułgarskiej Basel wygrało 3:1, a u siebie 1:0.  Jednak w decydującym dwumeczu pogromcy Kolejorza nie sprostali izraelskiemu Maccabi Tel Awiw. Teraz Kolejorz ma szansę wziąć rewanż na Szwajcarach w Lidze Europy.

Fiorentina nie musiała kwalifikować się do rozgrywek, gra w niej automatycznie. Włosi w zeszłym sezonie zajęli czwarte miejsce w Serie A, a w Europie byli półfinalistami Ligi Europy, przegrali z późniejszymi triumfatorami Sevillą.

Jako ostatni zespół do grupy I trafiło losowane z czwartego koszyka portugalskie Belenenses. Piłkarze z Lizbony do Ligi Europy musieli przedzierać się przez eliminacje. W III rundzie pokonali szwedzki IFK Goeteborg, a w IV okazali się lepsi od austriackiego Altachu.

Znany jest już także terminarz grupy. Lech rozpocznie zmagania od meczu u siebie z Belenenses 17 września. Później czekają go dwa wyjazdy do Basel i Florencji. W czwartej kolejce poznaniacy podejmą u siebie Fiorentinę, a potem pojadą do Lizbony. Na sam koniec zagrają w Poznaniu ze Szwajcarami.

Terminarz grupy I

I kolejka – 17 września

g. 21.05 Lech Poznań – Belenenses

II kolejka 1 października

g. 19.00 FC Basel – Lech Poznań

III kolejka 22 października

g. 19.00 Fiorentina – Lech Poznań

IV kolejka 5 listopada

g. 21.05 Lech Poznań – ACF Fiorentina

V kolejka 26 listopada

g. 19.00 Belenenses – Lech Poznań

VI kolejka 10 grudnia

g. 21.05 Lech Poznań – FC Basel

Post Lech poznał grupowych rywali w Lidze Europy pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lech-poznal-grupowych-rywali-w-lidze-europy/feed/ 0 19746
Maciej Skorża: Stwarzaliśmy sobie sytuacje, których nie miał kto zamienić na bramki http://echosportu.pl/maciej-skorza-stwarzalismy-sobie-sytuacje-ktorych-nie-mial-kto-zamienic-na-bramki/ http://echosportu.pl/maciej-skorza-stwarzalismy-sobie-sytuacje-ktorych-nie-mial-kto-zamienic-na-bramki/#comments Thu, 06 Aug 2015 08:10:53 +0000 http://echosportu.pl/?p=18439 Trener Maciej Skorża z optymizmem patrzy w przyszłość po przegranym dwumeczu z FC Basel w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Zdaniem szkoleniowca Lecha Poznań jego zespołowi zabrakło przede wszystkim skuteczności. Wypowiedzi trenera Macieja Skorży po meczu rewanżowym z FC Basel (źródło: lechpoznan.pl): Dzisiaj okazało się, że nie mieliśmy wystarczającej siły w ofensywie, by odrobić straty […]

Post Maciej Skorża: Stwarzaliśmy sobie sytuacje, których nie miał kto zamienić na bramki pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Trener Maciej Skorża z optymizmem patrzy w przyszłość po przegranym dwumeczu z FC Basel w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Zdaniem szkoleniowca Lecha Poznań jego zespołowi zabrakło przede wszystkim skuteczności.

Wypowiedzi trenera Macieja Skorży po meczu rewanżowym z FC Basel (źródło: lechpoznan.pl):

Dzisiaj okazało się, że nie mieliśmy wystarczającej siły w ofensywie, by odrobić straty z pierwszego spotkania. Bardzo żałujemy, że straciliśmy bramki i nie udało się przynajmniej zremisować z gospodarzami. Z drugiej strony myślę, że przez większość meczu pokazaliśmy solidną piłkę i w niczym nie ustępowaliśmy rywalowi, a wręcz długimi momentami to my prowadziliśmy grę i stwarzaliśmy sobie sytuacje, których niestety nie miał dzisiaj kto zamienić na bramki. Myślę że analizując dwumecz z FC Basel to czego nam najbardziej brakowało to doświadczenia i spokoju. Gdybyśmy zsumowali nasze sytuacje, to jest to wynik lepszy, niż to jaki rezultat osiągnęliśmy.

Wystawiliśmy dziś zdecydowanie najsilniejszą jedenastkę na jaką nas stać. Nie powinno dziwić że zagrał Kasper Hämäläinen, bo w zeszłym sezonie był to nasz najlepszy strzelec. Dudka zastąpił Kadara, bo Tamas potrzebuje trochę odpoczynku i dystansu, ale myślę że szybko wróci na właściwe tory.

Gdyby nie te trzynaście minut po czerwonej kartce w Poznaniu to powiedziałbym, że to był naprawdę wyrównany dwumecz. Jestem optymistą i patrzę do przodu. Myślę, że to będzie procentowało w Lidze Europy. Zdecydowanie szkoda meczu w Poznaniu, bo tam rozstrzygnęły się losy awansu. Do 77. minuty mieliśmy więcej sytuacji bramkowych, a skończyło się tak jak wszyscy wiemy.

Jeśli zagramy tak jak w dzisiejszym meczu to można być optymistą. Wszystko zależy jednak od tego kogo wylosujemy.

Post Maciej Skorża: Stwarzaliśmy sobie sytuacje, których nie miał kto zamienić na bramki pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/maciej-skorza-stwarzalismy-sobie-sytuacje-ktorych-nie-mial-kto-zamienic-na-bramki/feed/ 1 18439
Lech znowu raził nieskutecznością. I ponownie przegrał z Basel. http://echosportu.pl/lech-znowu-razil-nieskutecznoscia-i-ponownie-przegral-z-basel/ http://echosportu.pl/lech-znowu-razil-nieskutecznoscia-i-ponownie-przegral-z-basel/#respond Wed, 05 Aug 2015 20:17:01 +0000 http://echosportu.pl/?p=18258 Lech Poznań nie awansował do IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W rewanżu w Bazylei nie dość, że nie strzelił żadnego gola, to jeszcze go stracił w doliczonym czasie gry i przegrał 0:1. Tak kiepski rezultat zawdzięcza tylko własnej nieskuteczności i braku koncentracji do ostatniego gwizdka. Trener Maciej Skorża tym razem nieco zaskoczył składem. O ile […]

Post Lech znowu raził nieskutecznością. I ponownie przegrał z Basel. pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
Lech Poznań nie awansował do IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W rewanżu w Bazylei nie dość, że nie strzelił żadnego gola, to jeszcze go stracił w doliczonym czasie gry i przegrał 0:1. Tak kiepski rezultat zawdzięcza tylko własnej nieskuteczności i braku koncentracji do ostatniego gwizdka.

Trener Maciej Skorża tym razem nieco zaskoczył składem. O ile zmiana popełniającego ostatnio mnóstwo prostych błędów Tamasa Kadara na Dariusza Dudkę była spodziewana, to już niewystawienie żadnego nominalnego napastnika mogła nieco zaszokować. Lech sprowadził w lecie Marcina Robaka i Denisa Thomallę, by znowu grać na szpicy Kasprem Hämäläinenem…

Początek spotkania należał do Kolejorza. Poznaniacy wymieniali dużo podań, starali się pomysłowo rozgrywać akcje, by zaskoczyć gospodarzy. Niewiele jednak z tego wynikało, gdyż piłkarze Basel byli bardzo zdyscyplinowani w obronie i nie dawali Lechowi szans na oddawanie groźnych strzałów.

Szwajcarzy przebudzili się po kwadransie i mieli swoje okazje. Najpierw po rzucie rożnym nieco zagapili się obrońcy Lecha, ale w porę zdołali wybić piłkę. Poźniej Michael Lang nie trafił w futbolówkę dośrodkowaną w pole karne.

Goście w pierwszej połowie najlepszą okazję stworzyli w 35. minucie. Po rzucie rożnym kilka razy między sobą piłkę wymienili Łukasz Trałka z Barrym Douglasem, aż w końcu ten pierwszy wypatrzył wbiegającego w pole karne Darko Jevticia. Wychowanek Basel został jednak zablokowany.

Do przerwy bramki nie padły, Lech nie potrafił zagrozić zbyt mocno Tomasowi Vaclikowi, a Basel nie bardzo chciało atakować. Widać było, że gospodarze chcą zakończyć ten dwumecz jak najmniejszym nakładem sił.

W drugiej części gry lechici zaczęli atakować odważniej. W 56. minucie z rzutu wolnego w pole karne dośrodkował Douglas, a Kasper Hämäläinen zgrał piłkę. Niestety nie trafiła ona do żadnego z kolegów. Jeszcze lepszą szansę poznaniacy mieli po chwili. Tym razem Marcin Kamiński idealnie dograł do Douglasa, ten wpadł w pole karne i podał wzdłuż bramki. Piłkę wybił Vaclik, ale prosto pod nogi Jevticia. Szwajcar mocno uderzył, lecz zamiast do siatki trafił w ofiarnie interweniującego Marka Suchego.

Gospodarze nadal grali na minimum swoich możliwości, a goście próbowali to wykorzystać. Poznaniacy stworzyli sobie trzy znakomite okazje na gola. Najpierw Łukasz Trałka wypatrzył wbiegającego w pole karne Gergö Lovrencsicsa, ale Węgier nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Strzelił nieczysto i Vaclik wybił piłkę na rzut rożny.

Moment później w pole karne dośrodkowywał Douglas, a idealnie do piłki wyszedł Trałka. Co z tego jednak, skoro jego strzał głową minimalnie minął słupek bramki Szwajcarów. Pomocnik Lecha kilka minut po tej sytuacji znowu próbował zaskoczyć Vaclika, tym razem z dystansu. Piłka trafiła niemal w to samo miejsce co po główce. Czyli obok słupka.

Kiedy wydawało się, że Kolejorz wywiezie z Bazylei chociaż remis dały o sobie znać „demony” w obronie. Najpierw za Davide Callą nie zdążył Douglas, Szwajcar miał dużo miejsca, by dokładnie dośrodkować, prosto na głowę Birkira Bjarnasona. Islandczyk w myśl zasady „uderz, skąd piłka przyszła” mocno strzelił głową w długi róg. Jasmin Burić nie miał nic do powiedzenia przy tej bramce.

Lech nie przyniósł wstydu, a mimo to ponownie musiał uznać wyższość Szwajcarów. Gospodarze grali na pół gwizdka, mimo to potrafili wykorzystać jedną z niewielu groźnych sytuacji, by wygrać. Goście mimo, że w końcówce mieli więcej dogodnych okazji, znowu okazali się nieskuteczni. Popełnili także błąd w doliczonym czasie gry i musieli przełknąć gorycz porażki.

Poznaniacy jeszcze nie odpadli z europejskich pucharów, ale teraz będą walczyć w IV rundzie eliminacji Ligi Europy o awans do fazy grupowej. Lech będzie rozstawiony, a swojego rywala pozna podczas piątkowego losowania.

FC Basel – Lech Poznań 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Bjarnason (90+1.)

Basel: Tomas Vaclik – Michael Lang, Daniel Hoegh, Marek Suchy, Behrang Safari (89. Adama Traore) – Zdravko Kuzmanović, Mohamed Elneny – Birkir Bjarnason, Matias Delgado (76. Luca Zuffi), Davide Calla – Marc Janko (70. Breel Embolo)

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay, Marcin Kamiński, Dariusz Dudka, Barry Douglas – Łukasz Trałka, Karol Linetty – Dariusz Formella (68. Gergö Lovrencsics), Darko Jevtić (73. Denis Thomalla), Szymon Pawłowski – Kasper Hämäläinen (83. Marcin Robak)

Żółte kartki: Marek Suchy, Michael Lang, Davide Calla – Karol Linetty, Marcin Kamiński, Barry Douglas

Widzów: 18196

Sędzia: Ruddy Buquet (Francja).

[See image gallery at echosportu.pl]

Post Lech znowu raził nieskutecznością. I ponownie przegrał z Basel. pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/lech-znowu-razil-nieskutecznoscia-i-ponownie-przegral-z-basel/feed/ 0 18258
Zapowiedź meczu: FC Basel – Lech Poznań http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-fc-basel-lech-poznan/ http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-fc-basel-lech-poznan/#respond Wed, 05 Aug 2015 10:19:23 +0000 http://echosportu.pl/?p=18255 W środowy wieczór Lech Poznań zagra rewanżowy mecz III rundy eliminacji Ligi Mistrzów z FC Basel. W pierwszym spotkaniu tych drużyn lepsi byli Szwajcarzy, którzy wygrali przy Bułgarskiej 3:1. Przed Kolejorzem bardzo trudne zadanie odrobienia strat na St. Jacob-Park. Transmisja z meczu w TVP 1 o godzinie 20.15. Lechici ostatniego tygodnia nie mogą zaliczyć do […]

Post Zapowiedź meczu: FC Basel – Lech Poznań pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
W środowy wieczór Lech Poznań zagra rewanżowy mecz III rundy eliminacji Ligi Mistrzów z FC Basel. W pierwszym spotkaniu tych drużyn lepsi byli Szwajcarzy, którzy wygrali przy Bułgarskiej 3:1. Przed Kolejorzem bardzo trudne zadanie odrobienia strat na St. Jacob-Park. Transmisja z meczu w TVP 1 o godzinie 20.15.

Lechici ostatniego tygodnia nie mogą zaliczyć do udanych. Najpierw przegrali z Basel u siebie 1:3 praktycznie zamykając sobie drogę do Ligi Mistrzów. Przez ponad godzinę spotkanie było dość wyrównane, ale czerwoną kartkę dla Tomasza Kędziory i osłabienie Kolejorza wykorzystali Szwajcarzy. Zadali dwa zabójcze ciosy w ostatnim kwadransie meczu i są w komfortowej sytuacji przed rewanżem.

W sobotę zaś Lech grał ligowy pojedynek z Wisłą w Krakowie i również poległ, tym razem 0:2. Poznaniacy nie potrafili znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego tego dnia bramkarza Radosława Cierzniaka, sami z kolei popełniali katastrofalne błędy w obronie. Celował w tym zwłaszcza krytykowany ostatnio Tamas Kadar. Kolejorz miał udany początek sezonu, ale teraz coraz słabiej zespół wygląda w defensywie, a w ataku razi nieskutecznością.

– Nie ulega wątpliwości, że jesteśmy w bardzo trudnym położeniu, po tym, co wydarzyło się tydzień temu w Poznaniu. Wynik był dla nas bardzo niekorzystny. Natomiast w piłce nie ma słowa niemożliwe, tli się w nas nadzieja, że jesteśmy w stanie sprawić sensację. Przyjechaliśmy tutaj z taką myślą i liczymy na to, że będziemy skuteczniejsi. Tego nam zabrakło w Poznaniu, doświadczenia w wykończeniu akcji, bo kilka razy stworzyliśmy sobie dogodne okazje. A do tego dołożymy znacznie lepszą grę w defensywie – mówił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Lecha Maciej Skorża.

Szwajcarzy nie zwalniają tempa. Po dwóch ligowych zwycięstwach nad FC Vaduz 2:0 i Grasshoppers Zurych 3:2, a następnie pokonaniu Lecha w weekend rozegrali kolejne spotkanie w Swiss Super League. Tym razem rywalem był FC Sion, który przegrał z Basel 0:3.

Podopieczni trenera Ursa Fischera prowadzenie objęli w 27. minucie po golu z rzutu wolnego Matiasa Delgado. Goście chwilę później grali już w „dziesiątkę” po czerwonej kartce dla Veroljuba Salaticia, który faulował rywala będąc ostatnim zawodnikiem swojego zespołu. Gospodarze w drugiej połowie dołożyli jeszcze dwie bramki, najpierw zdobył ją Adama Traore, a w końcówce spotkania samobójczego gola strzelił Lee Lacroix.

W drużynie Lecha nadal na pewno nie zagrają kontuzjowani Paulus Arajuuri i Dawid Kownacki. We wtorek z kolegami nie trenował w Bazylei Gergö Lovrencsics, który w sobotnim meczu z Wisłą doznał urazu mięśnia i jego występ stoi pod dużym znakiem zapytania. Za czerwoną kartkę z pierwszego spotkania ze Szwajcarami musi pauzować Tomasz Kędziora.

W zespole Basel nie wystąpi kontuzjowany Yoichiro Kakitani. Problemy ze zdrowiem mają Shkelzen Gashi, Daniel Hoegh i Behrang Safari, którzy nie zagrali w meczu ligowym ze Sionem. Za czerwoną kartkę z Poznania będzie pauzował Taulant Xhaka.

Kibice będą mogli obejrzeć mecz FC Basel – Lech Poznań na antenie TVP1 od godz. 20.10, a także TVP Sport i sport.tvp.pl od godz. 19:50.

W ramach akcji #KoszulkaNaBasel, zorganizowanej wspólnie przez Lecha Poznań i jego sponsora, firmy STS, kibice wybrali Drużynę Szpiku i to właśnie logo tej fundacji znajdzie się na przodzie meczowego trykotu podczas środowego spotkania.

przypuszczalne składy

Basel: Tomas Vaclik – Michael Lang, Marek Suchy, Walter Samuel, Adama Traore – Mohamed Elneny, Zdravko Kuzmanović – Birkir Bjarnason, Matias Delgado, Breel Embolo – Marc Janko

nieobecni: Yoichiro Kakitani (kontuzja), Taulant Xhaka (pauza za czerwoną kartkę)

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay, Marcin Kamiński, Tamas Kadar, Barry Douglas – Łukasz Trałka, Karol Linetty – Darko Jevtić, Kasper Hämäläinen, Szymon Pawłowski – Denis Thomalla

nieobecni: Paulus Arajuuri i Dawid Kownacki (kontuzje), Tomasz Kędziora (pauza za czerwoną kartkę)

niepewni: Gergö Lovrencsics (kontuzja)

Post Zapowiedź meczu: FC Basel – Lech Poznań pojawił się poraz pierwszy w Echosportu.pl - Sport w Poznaniu.

]]>
http://echosportu.pl/zapowiedz-meczu-fc-basel-lech-poznan/feed/ 0 18255