Na turnieju Poznań Open 2015 powoli wkraczamy w decydującą fazę. W piątek rozgrywano ćwierćfinały singla i półfinały debla. Nie będzie „polskiego” finału w grze podwójnej. O ile Mateusz Kowalczyk w parze z Mikhailem Elginem wykonali swoje zadanie i awansowali, o tyle nie udało się to Michałowi Dembkowi z Viktorem Kostinem.

Pierwszy z ćwierćfinałów był bardzo długi i zacięty. Mołdawianin Radu Albot i Serb Pedja Krstin walczyli równo 3 godziny. A przecież ten drugi dzień wcześniej w poprzedniej rundzie do zwycięstwa potrzebował aż 150 minut.

Początek meczu należał do Albota. Przełamał Krstina i prowadził 3:1. Ale od tego momentu grał już tylko Serb. Wygrał 8(!) gemów z rzędu, pierwszego seta 6:3, a w drugim prowadził już 3:0. W porę jednak obudził się Mołdawianin, doprowadził do wyrównania, a potem zawodnicy grali gem za gem aż do tie-breaka. W nim ostatecznie triumfował Albot, ale dopiero przy stanie 12:10. W trzecim secie tenisiści znowu nie chcieli odpuścić i potrzebny był kolejny tie-break. W nim więcej sił zachował Albot i wygrał cały pojedynek.

W kolejnym ćwierćfinale spotkali się Czech Adam Pavlasek i Hiszpan Pere Riba. Tu też potrzebne były trzy sety, ale zawodnicy walczyli krócej niż Albot z Krstinem. W pierwszym secie wygrał gładko Riba 6:2. W drugim Pavlasek popełniał już mniej błędów i w końcówce okazał się lepszy. W decydującym secie po równo było tylko do stanu 2:2. Później pojedynek zdominował Czech i pewnie awansował do półfinału.

Trzeci ćwierćfinał nie miał większej historii. Francuz Lucas Pouille dość łatwo wygrał z Brazylijczykiem Andre Ghemem 6:4, 6:3. Zwycięzca był faworytem spotkania, grał nie tylko agresywnie i dokładnie, ale też ładnie dla oka.

Później na kortach pojawiły się półfinałowe pary debla. Elgin z Kowalczykiem problemy z parą Riba/Cervantes mieli tylko w pierwszym secie. Do rozstrzygnięcia potrzebny był dopiero tie-break. W nim jednak zdecydowanie lepsi byli Polak z Rosjaninem, którzy prowadzili nawet 5:0. Ostatecznie wygrali do trzech. W drugim secie po Ribie było widać zmęczenie ćwierćfinałowym, singlowym, pojedynkiem, w dodatku w parze rozstawionej z numerem 1. bardzo dobrze funkcjonował serwis. To pozwoliło im wygrać do dwóch i cieszyć się z awansu do finału debla.

Odwrotny przebieg miał drugi półfinał gry podwójnej.  Faworytem była para Julio Peralta/Matt Seeberger i potwierdziła to wygrywając pierwszego seta do dwóch. Dembek z Kostinem grali zbyt nerwowo i niedokładnie, niezbyt dobrze funkcjonował także serwis Polaka. W drugim secie było już lepiej, ale w końcówce zdecydowało zgranie pary chilijsko-amerykańskiej. Polak z Niemcem obronili trzy piłki meczowe, doprowadzili do tie-breaka, ale to było wszystko, na co było ich stać tego dnia. Mimo to należą im się słowa uznania, wszak był to dopiero ich trzeci mecz razem.

W ostatnim pojedynku dnia rozegrano ostatni z ćwierćfinałów singla. Zmierzyli się w nim faworyt do wygrania całego turnieju Pablo Carreno Busta i Jan Satral. Pierwszy set był wyrównany, obaj tenisiści do stanu 5:5 wygrywali swoje podania. W końcówce Hiszpan wyszedł na prowadzenie 6:5 i przełamał rywala w najważniejszym momencie, wygrywając tą partię. W drugim secie Czech chyba nadal rozpamiętywał straconą szansę, bo dał się od razu przełamać i szybko zrobiło się 3:1 dla Busty. Satral więcej uwagi poświęcał krzykom i dyskutowaniu ze sobą niż skutecznej grze, przez co przegrywał 2:5. Ale kiedy nagle się przebudził, wygrał dwa gemy z rzędu. W decydującym momencie jednak Busta przełamał Czecha i awansował do półfinału.

Na kortach Parku Tenisowego Olimpii rozpoczął się także turniej VIP-ów.

Wyniki ćwierćfinałów singla:

Radu Albot (MDA)[4]Pedja Krstin (CRO) 3:6, 7:6(12:10), 7:6(7:2)

Adam Pavlasek (CZE)Pere Riba (ESP) 2:6, 6:4, 6:2

Lucas Pouille (FRA)[3]Andre Ghem (BRA) 6:4, 6:3

Pablo Carreno Busta (SPA)[1]Jan Satral (CZE) 7:5, 6:4

Wyniki półfinałów debla:

Mikhail Elgin (RUS)[1], Mateusz Kowalczyk (POL)[1]Inigo Cervantes (SPA), Pere Riba (ESP) 7:6(7:2), 6:2

Julio Peralta (CHI)[4], Matt Seeberger (USA)[4]Michał Dembek (POL), Viktor Kostin (GER) 6:2, 7:6(7:2)

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze