W środę rozegrano cztery pojedynki singlowe i pięć meczów gry podwójnej Poznań Open. Oczy kibiców z największym zainteresowaniem śledziły spotkania Polaków Kamila Majchrzaka i Grzegorza Panfila. Niestety obaj pożegnali się już z poznański challengerem.
Kamil Majchrzak grał pierwszy mecz na korcie centralnym. Zaczął dobrze, już w pierwszym gemie, który trwał aż dwanaście minut, przełamał Adama Pavlaska. Polak doprowadził do stanu 5:1 i zaczęły się schody. Czech odrobił trzy gemy, ale wtedy Majchrzak wykorzystał atut swojego podania, i wygrał seta 6:4.
Początek drugiej partii to dominacja Pavlaska, który wyszedł na prowadzenie 2:0. Potem 18-letni zawodnik z kraju nad Wisłą odrobił straty i trwała zacięta walka do stanu po 5. Dwa kolejne gemy jednak znowu należały do reprezentanta naszych sąsiadów z południa i stan setów zmienił się na 1:1. W trzecim secie Majchrzak popełniał dużo błędów. Pavlasek to wykorzystał i szybko wygrał 6:1.
– Gdybym miał zagrać jeszcze raz, to przyjąłbym taką samą taktykę – powiedział po meczu Kamil Majchrzak. – Nie wiem, czy gdybym szybciej wygrał pierwszego seta, to drugi potoczyłby się inaczej. Główną przyczyną porażki były błędy, które popełniałem. Skróty to moja gra, raz wchodzą, innym razem nie. Dzisiaj nie wchodziły. Teraz się nie uśmiecham, ale za tydzień ten turniej ocenię pozytywnie. Pierwszy raz awansowałem do drugiej rundy challengera. Zobaczyłem, że jestem w stanie walczyć z zawodnikami z drugiej setki.
– Szkoda pierwszego seta – ocenił mecz Wojciech Fibak, uczestnik 33 finałów singlowych turniejów ATP. – Pewnie jakby wygrał 6:1, to w drugim też by zwyciężył. Sądzę, że Kamil bardziej psychicznie nie wytrzymał niż fizycznie. Szkoda dla niego i dla poznańskiej publiczności. Współczuję mu, bo miał wielką szansę wygrać. Moim zdaniem swoją grą przypomina Novaka Djokovica – ocenił Majchrzaka najlepszy w historii polski tenisista.
Drugi z Polaków grających w środę, Grzegorz Panfil nie miał żadnych szans z faworytem turnieju Davidem Goffin. Belg bez żadnych problemów wygrał 6:2, 6:2. Panfil po meczu narzekał na serwis. Widzowie natomiast zobaczyli na korcie kandydata do zwycięstwa w Poznań Open 2014.
Problemów z awansem do ćwierćfinału nie miał również obrońca tytułu Andreas Haider-Maurer. Austriak nadspodziewanie łatwo pokonała utalentowanego Japończyka Taro Daniela 6:3, 6:1.
Zmagania deblistów
W trzecim dniu Poznań Open z turniejem deblowym pożegnała się polsko-holenderska para Piotr Gadomski – Wesley Koolhof. Musieli oni uznać wyższość duetu brazylijsko-wenezuelskiego Rogeiro Dutra Silva – Roberto Mayin, który zwyciężył 6:3, 7:6(4).
Do kolejnej rundy gry podwójnej na kortach Parku Tenisowego Olimpia awansowała polsko-fińska para Tomasz Bednarek – Henri Kontinen. Rozstawieni z numerem pierwszym Bednarek i Kontinen pokonali polską parę Mateusza Kowalczyk/Maciej Smoła 7:6(1), 6:2 , 10:6. Awansem do następnej rundy, dzień na poznańskich kortach zakończyła dwójka naszych reprezentantów Andriej Kapaś i Błażej Koniusz, pokonując w bratobójczym pojedynku parę Marcin Gawron 0 Grzegorz Panfil 7:6(4),6:2. Początek czwartkowych gier o godzinie 11.
Kapaś zagra w czwartek
Miejmy nadzieję, że ten dzień był po prostu pechowy dla Polaków i w czwartek Andrzej Kapaś obroni honoru gospodarzy. O awans do ćwierćfinału powalczy z Rui Machado. Portugalczyk zajmuje 274. lokatę w rankingu ATP. Kapaś natomiast jest 521. Mecz ten odbędzie się na korcie centralnym o godzinie 15:30. Zapraszamy, aby dopingować jedynego już polskiego singlistę w poznańskim challengerze.
Plan gier na czwartek dostępny jest na poznanopen.pl
Wyniki środowych meczów Poznań Open:
II runda singla
Andreas Haider-Maurer (Austria, 2) – Taro Daniel (Japonia) 6:3, 6:1
David Goffin (Belgia, 3) – Grzegorz Panfil (Polska, WC) 6:2, 6:2
Adam Pavlasek (Czechy) – Kamil Majchrzak (Polska, WC) 4:6, 7:5, 6:1
Martin Alund (Argentyna) – Enrique López-Perez (Hiszpania) 6:1, 6:2
ćwierćfinał debla
Piotr Gadomski (Polska, 4), Wesley Koolhof (Holandia, 4) – Rogério Dutra Silva (Brazylia), Roberto Maytin (Wenezuela) 3:6, 6:7(4)
I runda debla
Tomasz Bednarek (Polska, 1), Henri Kontinen (Finlandia, 1) – Mateusz Kowalczyk (Polska, WC), Maciej Smoła (Polska, WC)
Andreas Siljeström (Szwecja, 2), Igor Zelenay (Słowacja, 2) – Nikola Cacić (Serbia), Damir Dżumhur (Bośnia i Hercegowina) 6:4, 6:2
James Cerretani (USA, 3), Frank Moser (Niemcy, 3) – Radu Albot (Mołdawia), Adam Pavlasek (Czechy)
Marcin Gawron (Polska, WC), Grzegorz Panfil (Polska, WC) – Andriej Kapaś (Polska), Błażej Koniusz (Polska)
Alex Llompart (Portoryko), Dean O’Brien (RPA) – Inigo Cervantes (Hiszpania), Juan Lizariturry (Hiszpania)
