Magda Linette pokazuje się z doskonałej strony podczas turnieju Open GDF SUEZ de l’Isère z pulą nagród 25 tys. dolarów. Poznanianka awansowała do finału bez straty seta i w niedzielę stanie przed szansą wygrania dziewiątego turnieju w swojej karierze.
Linette (141 WTA) jest rozstawiona w Grenoble z numerem jeden i z roli faworytki wywiązuje się w stu procentach. Tenisistka ze stolicy Wielkopolski bez żadnych problemów eliminowała kolejne rywalki. W I rundzie wygrała z Francuzką Iriną Ramialison (284 WTA) 6:3, 6:1, następnie pokonała Rumunkę Ioanę Loredanę Roscę (580 WTA) 6:3, 6:3, a pojedynku o ćwierćfinał zwyciężyła nad inną Rumunką Iriną Marią Barą (428 WTA) 6:0, 6:1.
Linette półfinał z Arcangioli (301 WTA) również rozpoczęła w ekspresowym tempie. W pierwszym secie 22-letnia tenisistka ze stolicy Wielkopolski straciła zaledwie gema. Druga partia była już zdecydowanie bardziej wyrównana. Francuzka nawiązała wyrównaną walkę, ale ostatecznie przegrała 5:7.
W niedzielnym finale Linette zmierzy się z 20-letnią Terezą Martincovą (258 WTA). To będzie ich drugi pojedynek w zawodowej karierze. We wrześniu 2013 roku Czeszka wygrała 7:6(5), 3:6, 6:4.
