Warta Poznań - Puszcza Niepołomice / fot. Irek Pindral

W sobotnim meczu na Stadionie przy Drodze Dębińskiej Warta Poznań bezbramkowo zremisowała z Puszczą Niepołomice. Mimo braku goli kibice w „Ogródku” byli świadkami bardzo ciekawego spotkania z wieloma dogodnymi sytuacjami, kontrowersjami sędziowskimi oraz zmarnowanym rzutem karnym.

W pierwszej połowie spotkania działo się bardzo niewiele. W 10. minucie dogodną sytuację miała Warta. Michał Ciarkowski przedryblował obrońcę po czym oddał strzał, jednak piłka trafiła prosto w ręce Marcina Staniszewskiego. Z kolei na sześć minut przed przerwą po dośrodkowaniu z lewej strony Michał Czarny strzałem głową mógł dać Puszczy prowadzenie. Dobrą interwencją popisał się Tomasz Laskowski.

Druga część spotkania była już jednak dużo ciekawsza. Zdecydowaną inicjatywę przejęli Zieloni, którzy już po czterech minutach mogli objąć prowadzenie. Ciarkowski na lewym skrzydle przedryblował kilku rywali, po czym mocno uderzył piłkę tuż przy słupku, jednak jego strzał został odbity przez Staniszewskiego. Kolejną świetną sytuację Duma Wildy stworzyła sobie w 56. minucie. W pole karne przyjezdnych wbiegł Tomasz Dejewski, który następnie dograł piłkę do Michała Cywińskiego, ale ten w sytuacji sam na sam uderzył prosto w bramkarza.

Podopieczni trenera Tomasza Bekasa nie zwalniali tempa i już po czterech minutach mieli kolejną dogodną okazję. Po dośrodkowaniu Gracjana Goździka piłka trafiła na 25. metr do Adriana Laskowskiego, ten zaś bardzo mocnym strzałem chciał zaskoczyć bramkarza Puszczy, jednak po jego uderzeniu futbolówka minimalnie minęła światło bramki. Kolejna świetna sytuacja dla Warty miała miejsce w 65. minucie. Goździk świetnie dośrodkował na pole karne do Łukasza Spławskiego, który jednak zdołał jedynie lekko musnąć głową piłkę i ta wyszła na aut. Z kolei w 73. minucie obrońcy zablokowali strzał Goździka z dwunastu metrów.

Po nieco spokojniejszym fragmencie gry w 87. minucie zawrzało na boisku. Po centrze Spławskiego obrońca niepołomiczan Michał Czarny ręką zablokował piłkę w polu karnym. Sędzia początkowo wskazał na rzut rożny, jednak po gorączkowych protestach Warciarzy i konsultacji z liniowym zmienił wskazanie na wapno. Do piłki podszedł Michał Ciarkowski, jednak jego strzał był na tyle słaby, że Staniszewski zdołał bez problemu złapać piłkę.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Dużo bardziej zadowoleni z wyniku meczu mogą być piłkarze Puszczy, którzy szczególnie w drugiej połowie wyraźnie dali się stłamsić gospodarzom. Z kolei podopieczni trenera Bekasa po raz kolejny nie potrafili wykorzystać dogodnych okazji i przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

>>> Terminarz i tabela II ligi

Warta Poznań – Puszcza Niepołomice 0:0 (0:0)

Niewykorzystany karny: Michał Ciarkowski (90.)

Warta Poznań: Tomasz Laskowski – Krzysztof Biegański, Alain Ngamayama, Tomasz Dejewski, Nikodem Fiedosewicz – Adrian Laskowski, Łukasz Białożyt (46. Michał Cywiński), Gracjan Goździk, Dominik Chromiński (78. Jan Paczyński), Michał Ciarkowski – Łukasz Spławski (90+3. Adrian Szynka).

Puszcza Niepołomice: Marcin Staniszewski – Łukasz Furtak, Michał Czarny, Piotr Stawarczyk, Michał Mikołajczyk – Filip Wójcik (67. Arkadiusz Gajewski), Damian Lepiarz, Marcel Kotwica, Kamil Łączek (72. Dominik Radziemski), Maciej Domański (78. Bartosz Żurek) – Marcin Orłowski (90+4. Jakub Zagórski).

Żółte kartki: Gracjan Goździk – Kamil Łączek, Michał Mikołajczyk, Michał Czarny, Marcin Staniszewski.

 

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments