Zespół GKS 1962 Jastrzębie do sobotniej potyczki na Stadionie przy Drodze Dębińskiej z Wartą Poznań przystępował jako niepokonany. Nie przeszkodziło to jednak Zielonym w odniesieniu zwycięstwa 1:0 nad drużyną z Górnego Śląska. Bramkę na wagę zwycięstwa dla Dumy Wildy zdobył w 72. minucie Michał Przybyła.
Kibice, którzy tego dnia przyszli do „Ogródka” nie mogli czuć się rozczarowani poziomem meczu. Obie ekipy zaprezentowały się tak, jak przystało na czołówkę tabeli 2. ligi. Pierwsza część spotkania była bardzo wyrównana. Zarówno Warta, jak i GKS stworzyły sobie kilka okazji na objęcie prowadzenia. Warciarze pierwszą groźną sytuację wypracowali sobie w 8. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową uderzał Bartosz Kieliba, jednak pewną interwencją popisał się Grzegorz Drazik. Najdogodniejszą okazję Duma Wildy stworzyła sobie jednak w 26. minucie, kiedy to po świetnym dośrodkowaniu Krzysztofa Biegańskiego Michał Przybyła minimalnie minął się z piłką tuż przed polem karnym. Dosłownie centymetrów zabrakło do tego, by napastnik Warty wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Dogodne sytuacje na zdobycie bramki mieli jednak również jastrzębianie. W 23. minucie z okolicy 10. metra groźnie uderzał Krzysztof Gancarczyk i tylko dzięki ofiarnej interwencji i zablokowaniu strzału wślizgiem przez Tomasza Dejewskiego na tablicy wyników wciąż widniał remis. Z kolei w 34. minucie bliski strzelenia gola był Farid Ali, jednak jego strzał również został zablokowany, tym razem przez Bartosza Kielibę.
W pierwszej połowie spotkania ciężko było wskazać, która z drużyn spisywała się lepiej, jednak już po przerwie inicjatywę zaczęła przejmować Duma Wildy. W 57. minucie błędu jednego z obrońców zespołu gości nie wykorzystał Biegański, który strzelił wysoko ponad bramką. Z kolei minutę później po dalekim wrzucie z autu Jakuba Kiełba piłkę głową uderzał Dejewski, jednak ostatecznie futbolówka trafiła prosto w ręce Drazika.
W 72. minucie piłka znalazła się już jednak w bramce jastrzębian. Biegański znakomicie dośrodkował tuż przed bramkę, a Przybyła głową skierował piłkę do siatki, wyprowadzając Warciarzy na prowadzenie. Z kolei sześć minut później mogło być już 2:0, jednak mocny strzał Adriana Cierpki świetnie obronił Drazik.
Ostatecznie mecz zakończył się jednobramkowym w pełni zasłużonym zwycięstwem Warty. Zawodnicy trenera Petra Nemca szczególnie w drugiej połowie zaprezentowali się lepiej od zespołu z Jastrzębia-Zdroju. Dla Dumy Wildy wygrana ta jest z pewnością szczególnie ważna, ponieważ pozwoliła przerwać serię dwóch porażek z rzędu. Zwycięstwo nad ekipą z Górnego Śląska sprawiło również, że Zieloni wyprzedzili swoich sobotnich rywali w tabeli 2. ligi. Obecnie Warta plasuje się na drugiej lokacie, z dwoma punktami straty do liderującego Radomiaka Radom.
Warta Poznań – GKS 1962 Jastrzębie 1:0 (0:0)
Bramka: Przybyła (72.)
Warta: Adrian Lis – Wiktor Patrzykąt, Bartosz Kieliba, Tomasz Dejewski, Jakub Kiełb – Krzysztof Biegański (88. Nikodem Fiedosewicz), Adrian Laskowski, Bartosz Kalupa, Adrian Cierpka, Radosław Jasiński – Michał Przybyła (85. Hubert Antkowiak).
GKS 1962: Grzegorz Drazik – Oskar Mazurkiewicz, Kacper Kawula, Kamil Szymura, Dominik Kulawiak – Bartosz Semeniuk (69. Dominik Szczęch), Damian Tront, Farid Ali, Kamil Jadach, Krzysztof Gancarczyk (75. Wojciech Caniboł) – Daniel Szczepan (86. Tomasz Dzida).
Żółte kartki: Kalupa (Warta) – Gancarczyk, Szczepan, Caniboł (GKS 1962).
Sędzia: Paweł Malec (Łódź).