Warta Poznań nie wykorzystała okazji na spokojne zapewnienie sobie utrzymania już teraz, remisując u siebie bezbramkowo z Rozwojem Katowice. Mimo tego jednak zdobyty w „Ogródku” punkt znacząco przybliżył podopiecznych trenera Petra Nemca do pozostania w 2. lidze.

W pierwszej połowie spotkania kibice nie zobaczyli zbyt wielu ciekawych okazji. Pierwszą dość groźną sytuację na zdobycie bramki stworzyli sobie w 36. minucie Warciarze, jednak strzał Michała Cywińskiego został zablokowany przez obrońców Rozwoju.

Ciekawiej zrobiło się jednak w końcówce. Łukasz Białożyt w 43. minucie zagrał piłkę z rzutu wolnego w pole karne wprost na głowę Bartosza Kieliby, jednak kapitan Dumy Wildy uderzył niecelnie, dodatkowo faulując w walce o piłkę jednego z zawodników katowiczan. Chwilę później niewiele brakowało, by to z kolei przyjezdni mogli cieszyć się z prowadzenia. Groźny strzał oddał Bartosz Sobotka, jednak świetną interwencją popisał się Tomasz Laskowski.

Początek drugiej części meczu należał do piłkarzy Rozwoju, którzy kilka razy mogli wyjść na prowadzenie. W 48. minucie po centrze z prawej strony okazję do uderzenia głową miał Michał Czekaj, minął się on jednak z piłką i ostatecznie cała akcja została skasowana. Z kolei niecały kwadrans później groźnie na bramkę gospodarzy uderzał Damian Kowalczyk, jednak Laskowski pewnie obronił jego strzał.

Mimo, że w tej części spotkania lepsze wrażenie sprawiali zawodnicy z Katowic, to jednak w końcówce Warta przypuściła prawdziwy szturm na bramkę przyjezdnych. W 88. minucie rezerwowy Adrian Szynka zagrał piłkę wprost pod nogi Krzysztofa Biegańskiego, ten jednak strzelił nad bramką. Z kolei już w doliczonym czasie gry Duma Wildy miała dwie niemal stuprocentowe sytuacje na zdobycie gola. Najpierw jednak Kieliba niecelne uderzył głową zagrywaną do niego piłkę w pole karne przez Białożyta, później zaś futbolówka po świetnym strzale z woleja Dominika Chromińskiego wylądowała zaledwie na poprzeczce.

Spotkanie ostatecznie zakończyło się bezbramkowym remisem. Mimo, że podopieczni trenera Nemca mogą czuć lekki niedosyt, zwłaszcza z powodu niewykorzystanych okazji w końcówce, to jednak zdobyty punkt znacząco przybliżył ich do upragnionego utrzymania się w 2. lidze. Z kolei katowiczanie, mimo że pozostaną „nad kreską” i teoretycznie wszystko będzie zależało wyłącznie od nich, muszą się mieć jednak na baczności. Każda kolejna wpadka może ich bowiem zepchnąć do strefy spadkowej.

Warta Poznań – Rozwój Katowice 0:0 (0:0)

Warta: Tomasz Laskowski – Krzysztof Biegański, Wojciech Onsorge, Bartosz Kieliba, Nikodem Fiedosewicz – Adrian Laskowski, Łukasz Białożyt, Michał Cywiński (46. Dominik Chromiński), Gracjan Goździk (46. Filip Brzostowski), Michał Ciarkowski (76. Franciszek Siwek) – Mateusz Broź (82. Adrian Szynka).

Rozwój: Bartosz Soliński – Michał Czekaj, Damian Mielnik, Sebastian Murawski, Marcin Kowalski (63. Sebastian Szczepański) – Grzegorz Fonfara, Michał Płonka (73. Bartosz Jaroszek), Grzegorz Marszalik (76. Kacper Tabiś), Michał Trąbka, Bartosz Sobotka – Damian Kowalczyk (71. Dawid Przezak).

Żółte kartki: Laskowski, Brzostowski – Marszalik, Jaroszek, Soliński.

Sędzia: Marcin Szrek (Kielce).

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments