fot. Elżbieta Skowron

Olbrzymią dawkę emocji kolejny raz zafundowali licznie przybyłym do sali Gimnazjum nr 54 w Poznaniu kibicom szczypiorniści MKS Poznań. Podopieczni trenera Domana Leitgebera mimo heroicznego boju w drugiej części spotkania przegrali z KS Meble Wójcik Elbląg 27:29 w meczu 15. kolejki 1. ligi.

Pierwsza odsłona spotkania należała do gości. Podopieczni Dariusza Molskiego z zimną krwią wykorzystywali najmniejszy błąd miejscowych, a że tych błędów było dość sporo, przyjezdni do przerwy prowadzili 16:11. Miejscowi wypracowali sobie klika dogodnych do zdobycia bramki okazji. Jednak bardzo dobre zawody rozgrywał w bramce „Meblarzy” Adrian Fiodor.

Po zmianie stron grę rozpoczynali gospodarze, ale kolejną bramkę z karnego zdobył dla gości Marcin Szopa, i strata podopiecznych Domana Leitgebera wynosiła już sześć oczek. Poznaniacy przyzwyczaili swoich fanów, że potrafią się podnieść nawet w beznadziejnych sytuacjach. Nie inaczej było tym razem. W bramce miejscowych dobra zmianę dał Dariusz Zarzycki, w ataku bardzo skuteczny był Wojciech Leder, a indywidualne akcje na bramki zamieniali Daniel Bartłomiejczyk, i debiutujący w MKS-ie Krzysztof Martyński.

W 58. minucie było już tylko 28:26 dla elblążan, a po golu Łukasza Niedzielaka poznaniacy dogonili rywala na jedną bramkę. I gdy wydawało się, że losy meczu można będzie jeszcze odwrócić, najpierw para sędziów Tarczykowski – Rajkiewicz nie dopatrzyła się faulu na rzucającym ze skrzydła Rafale Niedzielskim, a chwilę później Dariuszowi Zarzyckiem piłka tak niefortunnie wypadła z rąk, że trafiła prosto do Grzegorza Dorsza, który rzutem do pustej braki ustalił wynik meczu na 29:27.

– Dziękuję zespołowi za determinację w drugiej połowie spotkania. W pierwszej części byliśmy dużo słabsi od gości. W drugiej połowie potrafiliśmy się zmobilizować i rozpoczęliśmy żmudną gonitwę za rywalem. Nie wiem czy szczęście się na nas obraziło, ale to jest kolejny mecz, w który nam go ewidentnie zabrakło. Nasza sytuacja jest po każdym przegranym meczu trudniejsza, ale ciągle wierzę, że utrzymamy ten zespół w 1. lidze – zapewnie Doman Leitgeber, trener MKS.

W kolejnym swoim meczu poznaniacy zmierzą się na wyjeździe z Pomezanią Polskim Cukrem Malbork.

MKS Poznań – KS Meble Wójcik Elbląg 27:29 (11:16)

Poznań: B. Aleksandrowicz, B. Badowski, D. Zarzycki – W. Leder 8, K. Martyński 5, M. Tokaj 5 (5/5), D. Bartłomiejczyk 4, J. Pochopień 2, J. Kasperczak, Ł. Niedzielak, B. Przedpełski po 1, K. Kaczmarek, A. Żochowski, R. Niedzielski.

źródło: mks.poznan.pl

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments