Losowanie 1/16 Pucharu Polski - fot. screen z youtube.com/LaczyNasPilka

Po trzech ligowych wygranych, a przed hitowym pojedynkiem z Legią Warszawa, Lecha Poznań czeka jeszcze jeden ważny mecz. W półfinale Pucharu Polski zmierzy się z pierwszoligowym Zagłębiem Sosnowiec. Pierwsze spotkanie dwumeczu już we wtorek o 18.30 przy Bułgarskiej.

W Ekstraklasie powoli kończy się runda zasadnicza rozgrywek, teraz przyszedł czas na rozegranie półfinałów Pucharu Polski. Lech zagra z Zagłębiem Sosnowiec, a Legia Warszawa z Zawiszą Bydgoszcz. W tej fazie obowiązuję zasada mecz i rewanż, a pierwsze spotkania zostaną rozegrane we wtorek i środę.

Lech ma za sobą serię trzech zwycięstw z rzędu w Ekstraklasie i wydaje się, że pomimo problemów kadrowych jest w coraz lepszej formie. Wiosną zdążył rozegrać sześć ligowych spotkań (4-0-2). Z kolei rundę wiosenna pierwszej ligi rozpoczęła się dopiero tydzień temu i sosnowiczanie na murawę wybiegli dotychczas dwukrotnie. Oba mecze rozegrali na wyjeździe i zdobyli w nich cztery punkty. Najpierw pokonali Wigry Suwałki 2:0, a w ubiegły piątek zremisowali z Arką Gdynia 2:2, choć byli blisko zwycięstwa (wyrównującą bramkę stracili w 90. minucie).

Lech rozpoczął zmagania w rozgrywkach od 1/16 finału, gdzie zmierzył się z pierwszoligową Olimpią Grudziądz i bez większych problemów pokonał rywala 2:0 po dwóch golach Davida Holmana. W następnej rundzie przeciwnikiem był Ruch Chorzów, którego Lech pokonał 1:0 przy Bułgarskiej, a jedyną bramkę samobójczym strzałem zdobył Rafał Grodzicki.

W ćwierćfinale, rozgrywanym już w dwumeczu, na drodze Kolejorza stanęło Zagłębie Lubin. Na wyjeździe poznaniacy wygrali 1:0 po bramce Paulusa Arajuuriego i dokładnie taki sam wynik padł w rewanżu. Zwycięskiego gola w samej końcówce zdobył Szymon Pawłowski. Jak widać lechici nie stracili jeszcze w tej edycji Pucharu Polski żadnej bramki i zapewne będą chcieli podtrzymać tą dobrą serię.

Droga Zagłębia Sosnowiec do półfinału rozgrywek była zdecydowanie dłuższa. Pierwszoligowcy zaczęli od rundy wstępnej i pokonania na wyjeździe grającego o dwie klasy niżej Ursusa Warszawa 1:0. Na kolejnym etapie rywalem był zespół z drugiej ligi Wisła Puławy. Po 120 minutach gry był remis 2:2 i do rozstrzygnięcia meczu potrzebne były rzuty karne, które lepiej egzekwowali sosnowiczanie.

W 1/16 finału Zagłębie zagrało u siebie z Górnikiem Zabrze. Mimo, że po pierwszej połowie prowadzili goście, to ostatecznie wygrali gospodarze 3:1. W kolejnej rundzie sosnowiczanie mierzyli się w Świeciu z trzecioligową Wdą i nie pozostawili złudzeń przeciwnikom wygrywając 4:1.

Najtrudniejszy rywal czekał w ćwierćfinale, a była nim Cracovia. W pierwszym meczu w Sosnowcu rzutem na taśmę, po golu w 90. minucie, wygrali krakowianie 2:1. W rewanżu jednak gospodarze nie potrafili obronić skromnej zaliczki, przegrali 0:2 i to Zagłębie sensacyjnie awansowało do półfinału Pucharu Polski.

Sytuacja kadrowa w Lechu niewiele się zmieniła od soboty. Nadal kontuzjowani są Marcin Robak i Szymon Pawłowski. Do zdrowia powoli wracają Nicki Bille Nielsen oraz Karol Linetty, ale wątpliwe, by sztab szkoleniowy ryzykował ich występy we wtorek. Można się także spodziewać, że szanse dostaną piłkarz ostatnio mniej grający, a część lechitów będzie odpoczywać przed meczem z Legią.

Dużo mniej problemów ma trener Zagłębia Artur Derbin. W jego zespole pod znakiem zapytania stoi występ Michała Fidziukiewicza, który zmaga się z urazem kolana.

przypuszczalne składy

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay, Maciej Wilusz, Marcin Kamiński, Vladimir Volkov – Łukasz Trałka, Dariusz Dudka – Sisi, Maciej Gajos, Darko Jevtić – Dawid Kownacki

Zagłębie S.: Wojciech Fabisiak – Grzegorz Fonfara, Dimitar Vezalov, Krzysztof Markowski, Żarko Udovicić – Carles Martinez, Łukasz Matusiak – Robert Bartczak, Sebastian Dudek, Martin Pribula – Jakub Arak

Zobacz także konferencję prasową z udziałem piłkarzy Lecha Poznań – pomocnika Darko Jevticia i napastnika Dawida Kownackiego przed meczem z Zagłębiem Sosnowiec:

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments