AZS UAM Poznań

AZS UAM PoznańNicola Vettori bardzo dobrze rozpoczął pracę w AZS UAM Poznań. W pierwszym meczu pod wodzą Włocha akademicy pokonali Ślepsk Suwałki 3:1. To dopiero drugie zwycięstwo poznaniaków w tym sezonie.

AZS UAM bardzo nerwowo rozpoczął sobotnie spotkanie. Pierwszego seta goście wygrali zdecydowanie 25:16. Później było już jednak zdecydowanie lepiej, chociaż w trzeciej i czwartej partii meczu gospodarze trwonili kilkupunktowe przewagi. – W pierwszym secie byliśmy trochę spięci, chłopcy pewnie bali się, że tydzień bardzo intensywnych treningów może nie dać efektów. Być może nie są też jeszcze przyzwyczajeni do tylu założeń taktycznych, ile dostali. Kiedy jednak zaczęli grać na luzie, było już o wiele lepiej. Moi zawodnicy zagrali z dużym zaangażowaniem, a ich chęć do pracy motywuje także mnie. Wejścia Damiana Lisieckiego w końcówkach setów były zaplanowane przed meczem, lecz pojawiło się także kilka rzeczy, których nie planowaliśmy, a wyszły dobrze. Jednak za nami dopiero tydzień pracy, a teraz najważniejsze są kolejne dni i następny rywal – powiedział po spotkaniu Vettori.

Niezwykle krytyczny dla swojej drużyny był szkoleniowiec drużyny z Suwałk Tomasz Wasilkowski. – Pierwszy wniosek po dzisiejszym meczu jest taki, że w ogóle nie graliśmy. Trzeba zapytać się zawodników co stało się po pierwszym secie, bo nie jestem w stanie na to odpowiedzieć. To co zrobiliśmy w tym spotkaniu to dziecinada. Jest mi wstyd, najchętniej schowałbym się gdzieś i nie pokazywałbym się, że jestem trenerem. AZS niczym nas dzisiaj nie zaskoczył. Na pewno grają lepiej i są dobrze poukładani, ale zaprezentowaliśmy się katastrofalnie. Poznaniacy wykorzystali nasze błędy, a nasi siatkarze być może po pierwszym secie za szybko uwierzyli w wygraną. Dla mnie takie podejście jest niedopuszczalne, bo jednak mam w zespole zawodowców, którzy zarabiają pieniądze. Trenujemy dwa razy dziennie i zawodowym siatkarzom nie przystoi grać na takim żenującym poziomie – mówił Wasilkowski.

AZS UAM Poznań – Ślepsk Suwałki 3:1 (16:25, 25:21, 25:22, 26:24)

AZS: Schulz, Makowski, Bukowski, Pachliński, Józefczak, Vlk, Mischke (L) oraz Rutecki, Walendzik, Lisiecki.

Ślepsk: Schamlewski, Ratajczak, Skrzypkowski, Leszczawski, Buchowski , Winnik, Dembiec (L) oraz Wasilewski, Jurkojć, Górski, Peszko, Sobański.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments