Kacper Majchrzak / fot. mpplywanie2016.szczecin.eu

Kacper Majchrzak z bardzo dobrej strony pokazał się na mistrzostwach Polski w pływaniu. Zawodnik Warty Poznań w Szczecinie pobił rekord Polski na 200 m w stylu dowolnym, a drugi złoty medal zdobył również kraulem, ale na dystansie o połowę krótszym.

Majchrzak po udanych mistrzostwach Europy w Londynie ponownie udowodnił, że jest najlepszym polskim pływakiem na 100 i 200 m stylem dowolnym. 23-letni zawodnik w Szczecinie znakomicie spisał się zwłaszcza w tej drugiej konkurencji.

Reprezentant Warty Poznań w finale pobił rekord Polski Pawła Korzeniowskiego z lipca 2009 roku, który od teraz wynosi 1.46,46. Ten wynik jest również lepszy o minimum Polskiego Związku Pływackiego na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Korzeniowski był drugi z czasem 1.48,75.

To nie był jednak koniec sukcesów Kacpra na mistrzostwach Polski. W ostatnim dniu zawodów pływak ze stolicy Wielkopolski zdobył drugi złoty medal, tym razem na 100 m stylem dowolnym. Majchrzak ustanowił również swój nowy rekord życiowy na tym dystansie 48,96. To także wypełnione minimum na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro.

Tuż po tym starcie zadaliśmy kilka pytań podopiecznemu trenera Michała Szymańskiego.

Przemek Soczyński: Mam wrażenie, że szykowałeś się na pobicie rekordu Polski na 200 m. Czy rzeczywiście nastawiałeś się na jego uzyskanie w Szczecinie, czy tak wyszło „przy okazji”?

Kacper Majchrzak: W naszych przygotowaniach skupiliśmy się na 200 m i pobicie rekordu Polski było celem na ten okres startowy. W Londynie nie udało się, natomiast w Szczecinie nie było już wątpliwości ?.

W Szczecinie i Londynie udowodniłeś, że jesteś obecnie najlepszym polskim pływakiem na 100 i 200 m stylem dowolnym. Czy można powiedzieć, że zrealizowałeś sto procent planów na ten etap sezonu?

Oj tak! Zrealizowałem swoje plany, ale na pewno nie spocznę na laurach. Kolejne cele przede mną i ostateczne przygotowania do IO w Rio.

Czy po tych udanych startach z większym spokojem będziesz się teraz przygotowywał do występu na igrzyskach olimpijskich?

Na pewno nie muszę już się martwić o kwalifikację, lecz ciśnienie będzie cały czas duże. Mam zamiar pływać jeszcze szybciej w Rio. Czekają mnie kolejne ciężkie treningi. Jestem na to gotowy i już teraz pozytywnie nastawiam się psychicznie.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments