Tylko przez pierwsze 20 minut trwała wyrównana walka w meczu pomiędzy Nielbą Wągrowiec a MKS-em Poznań. Kolejne 40 minut to już popisowa gra wicelidera I ligi, które pewnie pokonał drużynę ze stolicy Wielkopolski 36:19.
Początek meczu był dosyć obiecujący, a poznaniacy nawet prowadzili po 10. minutach 4:3. Duża w tym zasługa duetu Tokaj – Bartłomiejczyk, bowiem ci dwaj młodzi zawodnicy wzięli ciężar gry na siebie i robili to całkiem skutecznie. Po 20. minutach kiedy na zegarze widniał wynik 11:8 dla miejscowych kontuzji nabawił się ten pierwszy i gra poznaniaków się posypała. Wągrowiczanie wyprowadzali skuteczne kontrataki, a jeśli się to nie powiodło to do akcji wkraczali w ataku pozycyjnym Michał Tórz i Bartosz Świerad. Do przerwy było 18:10 dla Nielby.
Po zmianie stron, w poznańskiej ekipie na plac wybiegli gracze, którzy zazwyczaj mniej czasu przybywają na boisku. Obraz gry nie uległ zmianie, a rozmiar porażki rósł w oczach. Ostatecznie Nielba Wagrowiec pokonała MKS Poznań 36:19 i dorzuciła do swojego, i tak imponującego dorobku, kolejne dwa punkty.
Nielba Wągrowiec – MKS Poznań 36:19 (18:10)
MKS: D. Zarzycki, B. Badowski, T. Sobota – J. Pochopień 4, M. Tokaj, D. Bartłomiejczyk i J. Kasperczak po 3, B. Przedpełski 2, D. Nawrocki, Ł. Niedzielak, P. Jarosz po 1, M. Cegła, K. Szczukocki, W. Leder, M. Kaczmarek, J. Perri.
źródło: mks.poznan.pl
