Kozły Poznań - Warsaw Sharks / fot. Irek Pindral

Kozły Poznań przegrały u siebie z Warsaw Sharks 13:18 w meczu 4. kolejki Topligi futbolu amerykańskiego. To ich trzecia porażka w tym sezonie. Natomiast stołeczna drużyna wygrała po raz pierwszy w swojej historii w Toplidze.

– To był bardzo twardy, defensywny mecz. Wytrzymaliśmy ciśnienie i pokonaliśmy Kozły. Duża w tym zasługa naszej defensywy, ważną rolę odegrał Alex Bartlett. Zrobiliśmy dobrą analizę przeciwnika i możemy cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w Toplidze. Wygrana na pewno wpłynie na spokój w drużynie, zrzucimy dużo presji która na nas ciążyła. Jestem pewny, że to zwycięstwo zaprocentuje już w najbliższym spotkaniu z Husarią – skomentował historyczny triumf Osman Hózman-Mirza-Sulkiewicz, prezes Sharks. 

– Wszystko poszło nie tak. Defensywa i ofensywa wypadła dużo poniżej oczekiwań, nie mamy żadnego usprawiedliwienia. Sharks byli w naszym zasięgu, jednak nasze błędy sprawiły, że ulegliśmy. Zostawiliśmy im za dużo wolnego miejsca, a oni to wykorzystali. Ciężko powiedzieć dlaczego tak się stało. Musimy szybko zapomnieć o tej porażce, wracamy do treningów i szykujemy się na Eagles – skomentował przegraną Bartosz Wika, prezes Kozłów Poznań.

W piątej kolejce Topligi 26 kwietnia Kozły podejmą Warsaw Eagles.

Kozły Poznań – Warsaw Sharks 13:18 (0:0, 6:6, 0:6, 7:6) 

II kwarta
6:0 przyłożenie Emilio Dangote po 1-jardowej akcji biegowej
6:6 przyłożenie Antonio Roane po 4-jardowej akcji biegowej

III kwarta
6:12 przyłożenie Mateusza Bednarczuka po 7-jardowej akcji po podaniu Karola Żaka

IV kwarta
13:12 przyłożenie Emilio Dangote po 1-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Szymon Barczak 54)
13:18 przyłożenie Antonio Roane po 3-jardowej akcji biegowej

MVP meczu: Tomasz Ochnio (skrzydłowy Warsaw Sharks)

Mecz obejrzało 250 widzów.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments