Trener Ryszard Barański w sobotę po raz ostatni poprowadził koszykarki Enei AZS Poznań, które czwarty sezon z rzędu zajęły 3. miejsce w I lidze. Były już szkoleniowiec „Akademiczek” będzie pracował w Tęczy Leszno.
Trener Barański objął stanowisko pierwszego trenera 27 grudnia 2011 roku, kiedy to drużyna grała w Polskiej Lidze Koszykówki Kobiet. W tym momencie AZS miał 14 porażek w 14 meczach i był bez szans na utrzymanie. Od tego czasu prowadzone przez niego koszykarki cztery razy z rzędu zdobywały brązowe medale w I lidze kobiet.
W sobotę 7 maja trener Ryszard Barański po raz ostatni prowadził do boju drużynę w barwach AZS Poznań. Przed meczem prezes sekcji koszykówki Paweł Leszek Klepka oraz dyrektor sportowy Łukasz Zarzycki, podziękowali byłemu szkoleniowcowi za wieloletnią pracę. Nie można przecież zapominać, że Barański wcześniej z sukcesami opiekował się zespołami młodzieżowymi.
Co do sobotniego meczu. AZS wygrał w Krakowie minimalnie 66:65 i nie mógł w Poznaniu przegrać większą różnicą punktów. „Akademiczki” wypełniły zadanie w stu procentach. Już po pierwszej kwarcie prowadziły 21:9, a po dwudziestu minutach ich przewaga jeszcze wzrosła na 44:23.
Druga połowa należała do krakowianek. Jednak przyjezdne nie były w stanie w pełni odwrócić losów spotkania. Poznanianki zdobyły zaledwie 14 punktów, ale mimo to wygrały 58:53.
Enea AZS Poznań – AZS Politechnika Korona Kraków 58:53 (21:9, 23:14, 7:12, 7:18)
Poznań: Kinga Woźniak 18, Kinga Banach 11, Aleksandra Pietraszek 11, Daria Marciniak 10 (19 zbiórek), Karolina Budeń 3, Paulina Adamowicz 3, Wioletta Wiśniewska 2, Karolina Stefańczyk 0, Anita Plucińska 0, Aleksandra Zięmborska 0.
Kraków: Kaciaryna Pratasewicz 13, Agata Rafałowicz 12, Agnieszka Krzywoń 11, Anna Krawiec 7, Maja Stachura 3, Aleksandra Witkowska 3, Agata Stawarz 2, Kinga Wilk 2, Katarzyna Homoncik 0.
