fot. wp.pl

Mistrz wagi półśredniej federacji KSW, Borys Mańkowski po ponad rocznej przerwie powróci do klatki, aby po raz kolejny obronić swój mistrzowski pas. 

Na ostatniej gali KSW 36 reprezentant Ankos MMA Poznań, Mateusz Gamrot pierwszy raz obronił tytuł mistrza wagi lekkiej w walce z Renato „Pezinho” Gomesem. „Gamer” poddał Brazylijczyka skrętówką w drugiej rundzie, wciąż podtrzymując swój nieskażony porażką rekord zawodowy. W jego narożniku obecny był inny reprezentant Ankosiaków, mistrz tej samej federacji , Borys Mańkowski. W grudniu, podczas KSW 37 po ponad rocznej nieobecności w końcu powróci do klatki federacji.

„Tasmański Diabeł” po raz ostatni zawalczył w październiku 2015 roku na gali KSW 32. Pokonał wtedy Jesse’go Taylora przez gilotynę w pierwszej rundzie. Teraz na gali KSW 37: Circus of Pain, która odbędzie się 3 grudnia w krakowskiej TAURON Arenie po raz trzeci spróbuje pozostawić mistrzowski pas na swoich biodrach.

Nie wiadomo jeszcze, kto będzie starał się mu go odebrać. Wiele mówiło się o trzeciej walce Borysa z Aslambekiem Saidovem, który ostatnio również pokonał Taylora na gali ACB 40. Władze organizacji jednak nie potwierdziły tego nazwiska.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments