fot. Patryk Pindral

Niewykorzystane okazje zemściły się na zespole Warty Poznań. Zieloni ulegli na własnym boisku Polonii Bytom 0:1 i spadli do strefy spadkowej II ligi.

W pierwszej połowie inicjatywa należała do graczy Warty Poznań. Mimo to przez dłuższy czas nie potrafili poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Matko Perdijicia. Warciarze próbowali wrzucać piłkę w pole karne Polonii, jednak ich dośrodkowania przeważnie albo były niecelne, albo z łatwością wyłapywał je chorwacki bramkarz.

Pierwsza dogodna okazja dla Warty miała miejsce w 20. minucie. Artur Marciniak celnie dośrodkował z prawej strony do Michała Cywińskiego, który skiksował, ale piłka spadła pod nogi Michała Ciarkowskiego, który jednak spudłował z około siedmiu metrów.

W 34. minucie groźną akcję przeprowadzili goście, kiedy to strzał Piotra Ceglarza zza pola karnego zablokował Bartosz Kieliba. Trzy minuty później kolejną szansę na gola mieli Zieloni. Piłka po strzale z około 20 metrów Michała Cywińskiego poszybowała nad poprzeczką. Z kolei w 41. minucie uderzenie Łukasza Białożyta z problemami wybronił Perdijić.

Drugą połowę oba zespoły rozpoczęły dość chaotycznie, a zawodnicy popełniali sporo błędów. W 52. minucie okazję miała Polonia. Arkadiusz Kowalczyk zerwał się z lewego skrzydła, minął jednego z rywali i uderzył na bramkę, ale jego strzał wypiąstkował Mateusz Filipowiak. Siedem minut później kolejną okazję mieli gospodarze. Z rzutu rożnego celnie dośrodkowywał Białożyt, główkował Tomasz Dejewski, jednak piłka przeleciała nad poprzeczką.

64. minuta okazała się kluczowa dla losów spotkania. We własnym polu karnym koszmarnie zagapili się obrońcy Warty, co z zimną krwią wykorzystał Sławomir Musiolik. Zawodnik Polonii przejął bezpańską piłkę i płaskim strzałem pokonał Filipowiaka.

Warta próbowała doprowadzić do wyrównania, jednak goście mądrze się bronili. W 86. minucie dogodną okazję na doprowadzenie do remisu miał Marciniak, który dostał piłkę na piątym metrze, ale w ostatniej chwili uprzedził go Perdijić. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry doszło do zamieszania w polu karnym Polonii. Po zablokowanym strzale Gracjana Goździka piłkarze Warty reklamowali zagranie ręką, sędzia nakazał jednak kontynuowanie gry.

Wynik nie zmienił się do końca spotkania. Warta Poznań stworzyła sobie więcej dogodnych okazji na zdobycie bramki. Zabrakło skuteczności i ostatecznie trzy punkty zdobyła drużyna z Bytomia.

Warta po trzech meczach znajduje się w strefie spadkowej II ligi. Podopieczni trenera Tomasza Bekasa mają na koncie remis i dwie porażki.

Warta Poznań – Polonia Bytom 0:1 (0:0)

Bramka: Sławomir Musiolik (64.)

Warta: Mateusz Filipowiak – Artur Marciniak, Tomasz Dejewski, Bartosz Kieliba, Jakub Kiełb – Alain Ngamayama, Łukasz Białożyt (76. Adrian Szynka) – Franciszek Siwek (46. Gracjan Goździk), Michał Ciarkowski (80. Nikodem Fiedosewicz), Michał Cywiński – Krzysztof Biegański (70. Dominik Chromiński)

Polonia: Matko Perdijić – Wojciech Jurek, Michał Szal, Peter Janosik, Marek Szyndrowski – Kamil Zalewski (58. Michał Chrabąszcz), Łukasz Rylukowski, Piotr Ceglarz, Marcin Lachowski (67. Patryk Stefański), Sławomir Musiolik (72. Jakub Kuzdra) – Krystian Tomaszewski (46. Arkadiusz Kowalczyk)

Żółta kartka: Franciszek Siwek.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments