W sobotę Kozły Poznań meczem z Warsaw Sharks rozpoczną kolejną edycję Topligi futbolu amerykańskiego. – Celem na ten sezon jest awans do play-offów i trzeba przyznać, że to realna ocena możliwości drużyny – mówi Sebastian Matyszczak z magazynu Quarterback.pl.
Kozły w 2013 roku wygrały cztery z sześciu spotkań. Po fatalnym początku drużyna została wzmocniona i była w stanie nawiązać walkę z najlepszymi. Przed obecnym sezonem w klubie doszło do bardzo poważnych zmian.
– Jeśli którąkolwiek drużynę z Topligi miałbym nazwać solidną, byłyby to Kozły Poznań. One co sezon ocierają się o fazę pucharową. W historii występów najwyżej uplasowali się w 2009 roku. Zajęli wtedy czwarte miejsce, ale zazwyczaj kończą sezon na piątym. Tak było rok temu. Zimą przyszedł czas na zmiany. Klub opuścił Jacek Wallusch, trener i osoba odpowiedzialna za ostatnią metamorfozę zespołu. Z Poznaniem pożegnał się również Ivan Pavlovic – największa gwiazda klubu. Doszło też do kilku znaczących wzmocnień. Sprowadzono czterech Amerykanów, którzy mają nie tylko dobrze grać, ale także pomagać mniej doświadczonym futbolistom w treningu i szlifowaniu formy. Kozły mają nosa do obcokrajowców. Sądzę, że i tym razem dokonali odpowiednich wyborów – ocenia Matyszczak, który jest jednym z najlepszych ekspertów futbolu amerykańskiego w Polsce.
Kozły wzmocniło czterech zawodników ze Stanów Zjednoczonych: James Brooks (defensywny liniowy, tight end), Emilio Dangote (linebacker, running back), Taylor Devon Latham (quarterback, wide receiver) i Boshe Watkins (wide receiver, defensive back).
– To bardzo wszechstronni gracze, a cztery wymienione pozycje będą właściwie tylko tymi podstawowymi. Jeśli zajdzie taka potrzeba, wystąpią także w special teams – tłumaczy Marcin Śniadecki, prezes zarządu Kozłów. Amerykanie są odpowiedzialni również za treningi.
Jeden z najstarszych w Polsce klubów futbolu amerykańskiego marzy o grze w SuperFinale. Jednak awans do grona czterech najlepszych drużyn nie powinien być rozczarowaniem.
– Celem na ten sezon jest awans do play-offów i trzeba przyznać, że to realna ocena możliwości drużyny. Należy sobie jednak uświadomić, że nawet nowi gracze nie byliby w stanie tego dokonać gdyby Devils Wrocław i Giants Wrocław nie połączyłyby się w jeden klub. W ten sposób Kozły pozbyły się groźnego rywala. Teraz mają prostą drogę do zajęcia czwartego miejsca w Toplidze, dającego im awans do kolejnej rundy – twierdzi Matyszczak.
Pierwszą przeszkodą do pokonania w drodze do fazy play-off będą Warsaw Sharks, którzy mają już za sobą inaugurację sezonu. W pierwszym meczu Rekiny przegrały z Zagłębiem Steelers Interpromex 14:30.
– Pierwszy krok do osiągnięcia wyznaczonego minimum poznanianie postawią zapewne w sobotę. Warsaw Sharks nie są drużyną, po której możemy się spodziewać spektakularnej gry. Stołeczni futboliści, jako następcy Warsaw Spartans, powalczą co najwyżej o poprawienie statystyk z ubiegłego sezonu, czyli pierwsze zwycięstwo w lidze. Ale to raczej nie nastąpi 5 kwietnia – podkreśla Matyszczak.
Mecz Kozły Poznań – Warsaw Sharks odbędzie się 5 kwietnia o godzinie 15.00 na boisku Młodzieżowego Ośrodka Sportu przy ul. Gdańskiej 1 (za rondem Śródka).
Szczególnie zapraszamy całe rodziny na to wyjątkowe widowisko! Jest to świetna okazja do spędzenia wspólnie w oryginalny sposób sobotniego popołudnia! Dla fanów (szczególnie najmłodszych) Kozły przewidziały całą moc atrakcji.
Bilety:
– normalny – 10 zł,
– ulgowy – 5 zł,
– rodzinny – 15 zł.
Czym jest Topliga?
Topliga to najwyższa klasa rozgrywkowa futbolu amerykańskiego w Polsce. W sezonie 2014 wystąpi w niej sześć drużyn: Kozły Poznań, Panthers Wrocław, Seahawks Gdynia, Warsaw Eagles, Warsaw Sharks i Zagłębie Steelers Interpromex. Każdy z zespołów rozegra po 10 spotkań. Cztery najlepsze kluby awansują do półfinałów, których zwycięzcy zmierzą się 2 sierpnia w IX SuperFinale.
Zapleczem Topligi jest PLFA I, gdzie w dwóch grupach rywalizuje dziesięć drużyn. Kolejną klasą rozgrywką jest PLFA II. W tej dywizji są aż 22 kluby z 18 miast.
Warto zajrzeć na oficjalną stronę ligi: plfa.pl. Dowiemy się na niej również o wersji ośmioosobowej i rozgrywkach juniorów.
