– Dopiero w niedzielę podejmiemy decyzję, czy Łukasz Teodorczyk pojedzie na mecz z Zawiszą Bydgoszcz – poinformował na piątkowej konferencji prasowej Mariusz Rumak, trener Lecha Poznań.
Teodorczyk w tym roku jest w bardzo dobrej formie. 22-letni napastnik zdobył dziewięć bramek w dziewięciu meczach. Jego ewentualny brak w składzie na poniedziałkowy mecz z Zawiszą Bydgoszcz będzie na pewno dużym osłabieniem.
Strzelec 19 goli w tym sezonie na piątkowych zajęciach przed meczem z Wisłą Kraków doznał urazu mięśnia lędźwiowo-biodrowego. Ból jednak ustąpił i Teodorczyk wyszedł w pierwszym składzie. Już w pierwszej połowie kłopoty ze zdrowiem ponownie dały o sobie znać. – Około dwudziestej minuty odnowił mi się uraz, którego doznałem podczas treningu. Już wtedy nadawałem się do zmiany, ale chciałem kontynuować grę. W drugiej połowie mięsień bardziej rozbolał i musiałem odpuścić – tłumaczy Teodorczyk cytowany przez Przegląd Sportowy.
W przypadku absencji super snajpera Kolejorza w ataku trener Mariusz Rumak wystawi prawdopodobnie Kaspra Hämäläinena, który w tym sezonie pokazał się już dobrej strony na tej pozycji.