Wykluczenie z Polskiego Związku Piłki Nożnej to najbardziej surowa z kar, jakie może zasądzić Wydział Dyscypliny w związku z przewinieniami w piłce nożnej. Taką na czwartkowym posiedzeniu zdecydowano się orzec wobec zawodnika, który naruszył nietykalność sędziego i z premedytacją uderzył go pięścią w twarz.
Do zdarzenia doszło w 79. minucie spotkania B-klasy pomiędzy Klubem Sportowym Gminy Brodnica w Manieczkach a Okoniem Sapowice. Gospodarze prowadzili 2:0, kiedy Maciej J., były już zawodnik klubu z Manieczek najpierw zobaczył czerwoną kartkę za obelżywy zwrot skierowany do arbitra, a następnie uderzył go w twarz. Decyzja sędziego w tej sytuacji mogła być tylko jedna – przedwczesne zakończenie spotkania.
W czwartek nad wydarzeniami z Manieczek pochylił się Wydział Dyscypliny Wielkopolskiego ZPN. W trakcie postępowania ustalono, że opis sytuacji w protokole meczowym odzwierciedla przebieg zdarzeń, a tym samym nie ma żadnej przesłanki, która przemawiała by na korzyść obwinionego. Tym samym zdecydowano się sięgnąć po najpoważniejszą sankcję – wykluczenie z PZPN.
Jak podkreśla Przewodniczący Wydziału Dyscypliny, Piotr Hajduk, kara jest adekwatna do przewinienia i stanowi sygnał ostrzegawczy, że pojawiające się co jakiś czas tego typu zachowania będą osądzane z pełną stanowczością. – Na podstawie art. 5 § 6 RD PZPN wymierzając karę, organ dyscyplinarny uwzględnia cele kary w zakresie jej oddziaływania na obwinionego jak i środowisko piłkarskie. Ta sprawa powinna dobitnie ukazać, że podobne jednoznacznie negatywne zachowania nie będą w wielkopolskim środowisku piłkarskim tolerowane.
Zgodnie z art. 23 § 1 Regulaminu Dyscyplinarnego Polskiego Związku Piłki Nożnej wykluczenie oznacza, że ukarany otrzymał dożywotni zakaz wszelkiej działalności w piłce nożnej. Zawodnikowi przysługuje odwołanie do Związkowej Komisji Odwoławczej Wielkopolskiego ZPN.
W całej sprawie warto podkreślić zachowanie Klubu Sportowego Gminy Brodnica w Manieczkach. Jego działacze, nie czekając na orzeczenie w sprawie, postanowili dyscyplinarnie wyrzucić zawodnika z klubu oraz wystosowali pismo, w którym potępili czyn i przeprosili sędziego oraz wszystkich zainteresowanych za zaistniałą sytuację.
Informacja Wielkopolski Związek Piłki Nożnej