europa-leagueZłe wiadomości dla kibiców Lecha Poznań, w żadnej telewizji nie będzie można obejrzeć rewanżowego meczu Kolejorza z Kalju Nomme.

W ubiegły czwartek również nie było transmisji z pierwszego spotkania w ramach II rundy Ligi Europy. Estończycy nie wyprodukowali sygnału, który można byłoby kupić i pokazać mecz w polskiej telewizji. Kibicom pozostało wtedy nasłuchiwać relacji na antenie Radia Merkury. Z kolei będąca na miejscu i nagrywająca spotkanie klubowa telewizja Lech TV pokazała retransmisję z ponad 24-godzinnym poślizgiem.

Już wtedy trwały rozmowy co do meczu rewanżowego, jedna z telewizji była zainteresowana pokazaniem go na otwartym kanale. Niestety, dziś już wiadomo, że do porozumienia nie doszło.

Kibicom pozostaje albo przyjść na stadion i dopingować swój zespół na żywo albo ponownie nasłuchiwać wieści z Bułgarskiej w Radiu Merkury. Lech TV będzie rejestrował mecz i na pewno pokaże go na swojej antenie z poślizgiem, nie wiadomo jednak jeszcze czy w czwartek późnym wieczorem czy dopiero w piątek.

źródło: poznan.sport.pl

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments