Waterpolo Poznań - Arkonia Szczecin / fot. Irek Pindral

W miniony weekend zawodnicy KS Waterpolo Poznań dwukrotnie zmierzyli się z prowadzącą w tabeli Ekstraklasy Arkonią Szczecin. W sobotę podopieczni trenera Jacka Maciąga minimalnie przegrali 5:6. Z kolei niedzielne spotkanie zakończyło się zwycięstwem poznaniaków 13:4.

Zawodnicy rywalizowali w basenie Term Maltańskich. Sobotni mecz rozpoczął się bardzo źle dla zawodników KS Waterpolo Poznań. W pierwszej kwarcie nie udało im się pokonać dobrze dysponowanego bramkarza gości, sami natomiast dali szczecinianom strzelić dwie bramki.

Drugą kwartę waterpoliści z Poznania rozpoczęli od zdobycia bramki kontaktowej. Jednak już po chwili gracze Arkonii odpowiedzieli dwoma trafieniami. Końcówka tej części spotkania należała jednak do miejscowych, którzy za sprawą bramek Oskara Szymonika i Rafała Bocheńskiego zdołali zmniejszyć straty do jednego punktu.

Trzecią kwartę dobrze rozpoczęli gospodarze. Po tym, jak Paweł Handze obronił strzał przyjezdnych, poznaniacy wyprowadzili skuteczny atak i wyrównali stan rywalizacji. Chwilę potem drużyna KS Waterpolo musiała grać w osłabieniu po wykluczeniu Rafała Bocheńskiego, co wykorzystali przyjezdni odzyskując jednobramkowe prowadzenie. Po zakończeniu tej części spotkania na tablicy widniał wynik 4:5.

Ostatnia kwarta była niezwykle zacięta. Jako pierwsi zaatakowali gracze z Poznania. Zawodnicy Arkonii kompletnie się pogubili i sędzia podyktował rzut karny dla miejscowych. Wykorzystał go Bartosz Kowalewski, wyrównując wynik meczu. Niedługo potem został podyktowany kolejny rzut karny, tym razem dla gości. Został on jednak obroniony przez Pawła Handze. Szczecinianie dopięli swego i na kilka sekund przed końcem spotkania zdobyli bramkę, która w ostatecznym rozrachunku dała im 3 punkty.

KS Waterpolo Poznań – Arkonia Szczecin 5:6 (0:2, 3:2, 1:1, 1:1)

Waterpolo Poznań: Paweł Handze – Rafał Bocheński, Jakub Goździak, Tomasz Różycki, Piotr Cichy, Oskar Szymonik, Marcin Drula, Bartłomiej Kowalewski, Eryk Kalinowski, Paweł Wielogórski, Rafał Iwanowicz, Artur Wróbel, Eryk Dziaduk, Maciej Mruk.


Niedzielny mecz przebiegał zupełnie inaczej od sobotniego. Od początku spotkania inicjatywa należała do gospodarzy, którzy w pierwszej kwarcie zdobyli cztery bramki. Goście zdołali odpowiedzieć jedynie dwoma trafieniami.

W drugiej kwarcie obraz gry się nie zmienił. Poznaniacy zdominowali swoich rywali i zdobyli kolejne cztery bramki. Dopiero w końcówce zawodnikom Arkonii udało się zdobyć jedyną w tej części spotkania bramkę.

Trzecia kwarta była jedyną, w której gościom udało się nawiązać wyrównaną walkę z graczami KS Waterpolo. Szczecinianie w czwartej minucie zdobyli bramkę, zmniejszając nieco stratę do miejscowych. Jednak w samej końcówce tej części spotkania waterpoliści z Poznania zdobyli bramkę.

W ostatniej kwarcie gracze ze stolicy Wielkopolski dali pokaz skutecznej gry w ataku i w obronie. Podopieczni trenera Jacka Maciąga zdobyli cztery bramki, nie tracąc przy tym ani jednej. W ten sposób przypieczętowali okazałe zwycięstwo nad rywalami ze Szczecina w drugim meczu.

KS Waterpolo Poznań – Arkonia Szczecin 13:4 (4:2, 4:1, 1:1, 4:0)

Waterpolo Poznań: Paweł Handze – Rafał Bocheński, Jakub Goździak, Tomasz Różycki, Piotr Cichy, Oskar Szymonik, Marcin Drula, Bartłomiej Kowalewski, Eryk Kalinowski, Paweł Wielogórski, Rafał Iwanowicz, Artur Wróbel, Eryk Dziaduk, Maciej Mruk.

Po tych dwóch spotkaniach KS Waterpolo zajmuje drugie miejsce w tabeli Ekstraklasy, tracąc punkt do liderującej Arkonii. Poznaniacy nadal mają szanse na Mistrzostwo Polski, muszą jednak 21 i 22 maja wygrać oba spotkania z OCMER Uniwersytetem Łódzkim na wyjeździe i liczyć na to, że szczecinianie przegrają co najmniej jedno z dwóch spotkań z Polonią Bytom u siebie.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments