Włoch Nicola Vettori został nowym szkoleniowcem pierwszoligowych siatkarzy AZS UAM Poznań. Dotychczasowy trener Damian Lisiecki wraca natomiast do gry.
Akademicy są beniaminkiem I ligi. Na zapleczu PlusLigi nie idzie im najlepiej. Poznaniacy z czternastu rozegranych spotkań wygrali zaledwie jedno. Jednym ze sposobów na polepszenie tego bilansu ma być właśnie zmiana na stanowisku trenera.
– Podsumowaliśmy na początku roku pierwszą część sezonu i uznaliśmy, że przedostatnie miejsce w tabeli to impuls do wprowadzenia zmian. Wzmocnić drużyny już nie mogliśmy, więc postanowiłem, że oddam ster komuś innemu, a sam zejdę na pokład i spróbuję wzmocnić kolektyw od środka. Do takiego rozwiązania przekonałem rektora UAM, ale też chciałem podkreślić, że nie znaleźliśmy się w sytuacji podbramkowej. Chcemy jedynie coś ulepszyć, bo już dość mamy pięknych porażek – powiedział były trener AZS UAM Damian Lisiecki, który wzmocni teraz drużynę na boisku.
– Mam nadzieję, że w pełni formy będę za trzy tygodnie. Potrzebuję jeszcze dwa tygodnie, aby przy maksymalnym wysiłku dojść do optymalnej motoryki. Głowa zostaje taka jaka jest, a umiejętności techniczne, które zostało wypracowane przez 20 lat pozostały. Kwestia doprowadzenia organizmu do szybkości i siły, która przynajmniej w 80 procentach, była pięć lat temu – zapewnia Lisiecki.
Vettori jest doskonale znany w środowisku siatkarskim. W 2006 roku był w sztabie reprezentacji Polski prowadzonej przez Raula Lozano, która zdobyła wicemistrzostwo świata. 42-letni Włoch od ponad dziesięciu lat mieszka w Poznaniu. W tym czasie prowadził m.in. KS Piecobiogaz Murowana Goślina.
– Od kiedy współpracowałem z Damianem trzy lata temu, wymieniamy ze sobą opinie na temat siatkówki. W ostatnich miesiącach także rozmawialiśmy na temat poznańskiej drużyny i jej możliwości. Damian zdecydował, że warto bym przyszedł, zaś ja z chęcią się na to zgodziłem – mówi Vettori.
źródło: Głos Wielkopolski / epoznan.pl / ksuam.pl
