– W tych pierwszych moich ligowych meczach zasłużyliśmy na więcej niż cztery punkty. Mam nadzieję, że w kolejnych będzie lepiej – powiedział po meczu z Arką Gdynia trener Lecha Poznań Nenad Bjelica.
Chorwacki szkoleniowiec był zadowolony z postawy obrony, która praktycznie nie dopuściła do stworzenia przez gości dogodnych okazji do zdobycia bramki. Cóż z tego, skoro w ataku Kolejorz nie grzeszył skutecznością. – Był to niewątpliwie mecz w którym dominowaliśmy, a jeśli chodzi o grę w defensywie graliśmy prawie bezbłędnie, nie daliśmy przeciwnikowi stworzyć żadnych groźnych sytuacji pod naszą bramką. Natomiast w ofensywie musimy się poprawić, grać lepiej, znajdować lepsze rozwiązania w ataku.
Trener uważa, że drużyna zbyt często gra środkiem pola zamiast skrzydłami, na razi jednak miał za mało czasu, by zmienić ten sposób gry. Lech od kiedy prowadzi go Bjelica zdobył cztery punkty w trzech meczach. To jego zdaniem stanowczo za mało. – Nasza murawa nie jest w perfekcyjnym stanie, co nie ułatwia gry. Ponadto zbyt dużo gramy przez środek pola i trudno te przyzwyczajenia szybko zmienić, będziemy się starali grać inaczej. Jestem zadowolony z nastawienia, postawy drużyny, zaangażowania. W tych pierwszych moich trzech ligowych meczach zasłużyliśmy na więcej niż cztery punkty. Mam nadzieję, że w kolejnych będzie lepiej.
Chorwat zapytany jak zamierza rozwiązać problem skuteczności, który często przeszkadza w osiągnięciu dobrego wyniku przez poznaniaków odparł, że możliwe jest to jedynie przez treningi i położenie większego nacisku na grę skrzydłami. – Tylko pracą na treningach, nie jestem cudotwórcą, nie mogę zmienić pewnych rzeczy z dnia na dzień. Chcemy grać więcej skrzydłami, na to będę kładł duży nacisk, by więcej dobrych okazji stwarzać tam, a nie środkiem pola.
Grzegorz Niciński, trener Arki krótko skomentował mecz. Najważniejsze dla jego zespołu było zdobycie punktu na trudnym terenie, to było głównym celem gości. – Tylu kibiców i dziennikarzy na stadionie jeszcze nie widziałem. Jeżeli chodzi o mecz to wywozimy stąd ważny punkt. Nie graliśmy dzisiaj pięknie, ale skutecznie, wiedzieliśmy o tym co nas czeka. Drużyna Lecha ma kreatywnych zawodników, wybijaliśmy ich z rytmu i dowieźliśmy ten punkt do końca. Dla nas jest on bardzo ważny, jesteśmy beniaminkiem i chcemy się utrzymać w tej lidze.