fot. mks.poznan.pl

W meczu lidera rozgrywek z poznańskim beniaminkiem faworyt był tylko jeden. Wybrzeże Gdańsk w tym sezonie nie straciło jeszcze punktu i pewnie zmierza ku ekstraklasie. Zupełnie inne cele mają poznaniacy. Dla podopiecznych Domana Leitgebera pierwszy sezon na zapleczu elity jest dużą lekcją piłki ręcznej, która ma zaprocentować w przyszłości, a zdobyte doświadczenie zaowocować lepszymi wynikami.

W pierwszym kwadransie wielkiej różnicy w grze obu zespołów nie było widać. Obie drużyny skupiły się głównie na ataku i po 16. minutach było 11:9 dla ekipy duetu Waszkiewicz – Wleklak. Druga odsłona pierwszej połowy to już popisowa gra gdańszczan. Szybkie kontry Andrzeja Rakowskiego, doświadczenie Dawida Nilssona i dwa obronione karne przez Sebastiana Sokołowskiego pozwoliły zawodnikom z Pomorza odskoczyć na 6 bramek. W poznańskim zespole podobać się mogli Maciej Tokaj i Rafał Niedzielski, w bramce dobrą zmianę dał Paweł Kopczyński, a pierwsze bramki po kontuzji zdobył Bartosz Przedpełski. Po 30. minutach było 20:13 dla Wybrzeża.

Po zmianie stron w zespole MKS-u doszło do kilku roszad. Na skrzydłach pojawili się Konrad Szczukocki i Damian Komisarek, a na rozegraniach Jakub Perri i Łukasz Niedzielak. Obraz gry nie uległ zmianie, choć obydwa zespoły znacznie poprawiły defensywę. Wybrzeże spokojnie kontrolowało przebieg meczu i z minuty na minutę przybliżało się do zwycięstwa. Ostatecznie lider pokonał MKS Poznań 33:22 i zdobył kolejny komplet punktów.

W następnym meczu poznaniacy zmierzą się w Wolsztynie z miejscowym Wolsztyniakiem. Wybrzeże natomiast podejmować będzie Real Astromal Leszno.

MKS Poznań – Wybrzeże Gdańsk 22:33 (13:20)

MKS: D. Zarzycki, P. Kopczyński – M. Tokaj, J. Kasperczak i D. Komisarek po 4, R. Niedzielski, B. Przedpełski, M. Kasperczak, M. Kaczmarek po 2, D. Bartłomiejczyk, K. Szczukocki i D. Nawrocki 1, J. Perri, J. Pochopień, Ł. Niedzielak.

źródło: mks.poznan.pl

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments