Horrorem zakończonym jednobramkowym zwycięstwem uraczyli swoich kibiców piłkarze ręczni MKS-u Poznań w 11. kolejce II ligi. Poznaniacy pokonali Tęczę Kościan 25:24, ale ich wygrana wisiała na włosku do ostatniego gwizdka sędziego.

Podopieczni Wojciecha Hanyża zwyżkę formy sygnalizują już od trzech kolejek, ale mało kto się spodziewał, że stawią tak duży opór liderowi rozgrywek.

Początek meczu był bardzo wyrównany. Na trafienia Piotra Stelmasika odpowiadał Tomasz Łączkowiak, a po 10 minutach gospodarze prowadzili 5:4. Z czasem ich przewaga rosła i na 5 minut przed końcem pierwszej odsłony spotkania poznaniacy prowadzili już 15:8. Na przerwę oba zespoły schodziły do szatni przy wyniku 16:11 dla miejscowych, bowiem goście rzucili w krótkim okresie trzy bramki, tracąc tylko jedną.

Po zmianie stron zawodnicy Tęczy bardzo szybko rzucili się do odrabiania strat. I zrobili to na tyle skutecznie, że w 36. minucie przegrywali już tylko 16:15. Trener Leitgeber poprosił o czas, a gospodarze rzucili dwie bramki z rzędu i wydawało się, że wracają na właściwe tory. Nic bardziej mylnego. W bramce gości pojawił się pozyskany z Zielonej Góry Marek Długosz i nie skapitulował równo przez 11 minut! Na 10 minut przed końcem meczu Tęcza prowadziła 21:20 i miała rzut karny.

W miejsce Bartosza Badowskiego pojawił się wracający po kontuzji Tomasz Sobota i obronił rzut Dawida Nowaka. Wyrównującą bramkę rzucił z koła Jakub Kasperczak i było po 21. Kolejne trzy bramki zdobył dla MKS-u Damian Komisarek i wydawało się, że jest po meczu. Zawodnicy gości wprawdzie rzucili ostatnie dwie bramki w meczu, ale czasu na więcej im nie starczyło.

Ostatecznie MKS Poznań pokonał Tęczę Kościan 25:24 i zainkasował dwa cenne punkty. Najwięcej bramek dla miejscowych zdobył Tomasz Łączkowiak. Zawodnikiem meczu został natomiast Piotr Stelmasik z Tęczy, który w całym meczu siedem razy pokonał bramkarzy gospodarzy.

Poznańscy szczypiorniści zostali samodzielnym liderem rozgrywek, bowiem Olimp Grodków w tej kolejce pauzował. W kolejnym meczu podopieczni Domana Leitgebera zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Oleśnica.

MKS Poznań – Tęcza Kościan 25:24 (16:11)

MKS Poznań: P. Kopczyński, B. Badowski, T. Sobota – T. Łączkowiak 5, Ł. Niedzielak 4, D. Komisarek, J. Pochopień, M. Kasperczak po 3, J. Kasperczak 2, W. Leder 2, K. Szczukocki, B. Przedpełski, M. Cegła po 1, J. Perri, M. Janur, P. Jarosz.

źródło: mks.poznan.pl

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments