Piotr Wieloch rzutem za trzy punkty równo z końcową syreną zapewnił Biofarmowi Basket Poznań wyjazdowe zwycięstwo nad Legią Warszawa 74:71. – Rzuciłem, trafiłem i cieszymy się – powiedział bohater meczu.
Obie drużyny mają zupełnie inne cele. Legia Warszawa walczy o awans do Tauron Basket Ligi, a Biofarm Basket będzie grał o utrzymanie na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej. Jednak w piątek w ogóle nie było widać różnicy kilkunastu miejsc w tabeli. Młody zespół z Poznania postawił rywalom ze stolicy bardzo trudne warunki.
Podopieczni trenera Przemysława Szurka koncertowo rozegrali zwłaszcza pierwszą kwartę, którą wygrali 25:15. Poznaniacy w drugiej części spotkania cały czas kontrolowali sytuację na parkiecie. Natomiast gospodarze pudłowali rzut za rzutem. W pewnym momencie było 35:18 oraz 41:28 dla Biofarmu Basket.
W trzeciej kwarcie zawodnicy ze stolicy Wielkopolski mieli kryzys. Przez prawie pięć minut zdobyli zaledwie dwa punkty. Wykorzystali to oczywiście gospodarze, którzy odrobili wszystkie straty, a następnie wyszli na prowadzenie 47:45 i 49:48. Poznaniacy w końcu przełamali niemoc. Już po chwili było 61:51 dla Biofarmu Basket.
Niestety końcówka spotkania zdecydowania należała do Legii. Na 4 minuty 40 sekund przed końcem meczu warszawianie przegrywali 60:71, ale zdołali doprowadzić do remisu. Do rozegrania zostało 1,4 sekundy. Trener Szurek poprosił o czas. Piłka z boku trafiła do Piotra Wielocha, który wspaniałym rzutem zapewnił Biofarmowi Basket wygraną 74:71.
– Wyciągnęliśmy wnioski z poprzednich meczów Legii i odcięliśmy ich strzelców. To nie jest przypadek, że dziś tak właśnie broniliśmy. Wiadomo, że jeżeli strzelec nie złapie rytmu na początku meczu, to później jest mu ciężko, co było dziś widać po chłopakach z Legii. Dzisiaj zaskoczyła mnie moja drużyna – tym, że dowieźliśmy zwycięstwo – mówi trener Basketu Poznań Przemysław Szurek, cytowany przez legiakosz.com.
>>> Tabela i terminarz I ligi koszykówki mężczyzn
Legia Warszawa – Biofarm Basket Poznań 71:74 (15:25, 20:18, 20:18, 16:13)
Warszawa: Adam Linowski 21, Michał Aleksandrowicz 15, Adam Parzych 11, Łukasz Wilczek 8, Marcel Wilczek 7, Grzegorz Kukiełka 6, Grzegorz Malewski 3, Andrzej Paszkiewicz 0, Mateusz Bierwagen 0.
Poznań: Damian Szymczak 15, Mikołaj Kurpisz 12, Piotr Wieloch 10, Tomasz Smorawiński 9, Mateusz Bręk 8, Michał Szydłowski 6, Jakub Fiszer 5, Adam Metelski 5, Patryk Stankowski 4, Wojciech Frąckowiak 0.
