Lech Poznań - Wisła Kraków fot. Irek Pindral

W środę Lech Poznań powalczy przy Bułgarskiej o utrzymanie dobrej passy w Ekstraklasie. Rywalem będzie Wisła Kraków, a w przypadku zwycięstwa Kolejorz może być już bardzo blisko upragnionego ósmego miejsca. Początek ligowego pojedynku o 20.30.

Kibice mogli się już przyzwyczaić do meczów Lecha co trzy dni. W weekend piłkarze zwykle grali w lidze, a w tygodniu w pucharach. W środę nastąpi małe odstępstwo od tej reguły, gdyż Kolejorz powalczy o kolejne zwycięstwo  w Ekstraklasie. Po wtorkowych spotkaniach Jagiellonii Białystok i Termaliki Bruk-Bet Nieciecza poznaniacy spadli na trzynaste miejsce w tabeli, ale w przypadku wygranej z Wisłą mogą awansować nawet na dziewiątą lokatę.

Jest to tym bardziej realne, że Lech nie przegrał sześciu ligowych meczów z rzędu. Od czasu gdy drużynę objął trener Jan Urban ta cztery razy wygrała i dwa razy zremisowała, wydostała się ze strefy spadkowej, a wśród kibiców odżyły nadzieję na awans do grupy  mistrzowskiej. Nadal trzeba jednak punktować i odrabiać straty. Doskonałą okazją będzie mecz z krakowianami, którzy ostatnio przeżywają spore zawirowania.

Co prawda Wisła wygrała trzy kolejki temu w Lubinie z Zagłębiem, ale w ostatnim czasie forma zespołu była nieustabilizowana. Zdarzały się także remisy u siebie z Termaliką i Ruchem Chorzów czy na wyjeździe z Górnikiem Zabrze, a w ostatnim spotkaniu w derby Krakowa „Biała Gwiazda” uległa u siebie Cracovii 1:2. Ten wynik przelał czarę goryczy klubowych władz, które zwolniły trenera Kazimierza Moskala. W meczu z Lechem drużynę poprowadzi dotychczasowy asystent Marcin Broniszewski, ale wiadomo, że w dalszej przyszłości Wisłę przejmie bardziej znany szkoleniowiec. Wśród nazwisk wymienia się dwóch byłych trenerów Kolejorza – Mariusza Rumaka i Macieja Skorżę.

W 3. kolejce obecnego sezonu oba zespoły spotkały się w Krakowie. Lech przegrał w tym starciu 0:2 po dwóch bramkach Rafała Boguskiego. Z kolei w ostatnim meczu w Poznaniu między tymi drużynami padł bezbramkowy remis. Był to punkt zapewniający Lechowi mistrzostwo Polski.

W Lechu sytuacja kadrowa nieco się poprawiła. Kontuzjowany pozostaje Marcin Robak, który przeszedł operację stawu skokowego i do gry wróci dopiero w marcu przyszłego roku. W ostatnim meczu urazu stopy nabawił się Kebba Ceesay i zabraknie go już w tegorocznych spotkaniach. Do dyspozycji trenera Urbana powinien być z kolei Karol Linetty, który był oszczędzany w meczu z Lechią Gdańsk. Do zespołu po urazach wrócili już także Maciej Gostomski i Dawid Kownacki. Pod znakiem zapytania stoją występy Gergö Lovrencsicsa i Kaspra Hämäläinena, którzy są poobijani po spotkaniu w Gdańsku.

W Wiśle nie ma większych problemów kadrowych, jedynym nieobecnym w Poznaniu będzie Denis Popović, który naciągnął mięsień.

przypuszczalne składy

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Barry Douglas – Łukasz Trałka, Karol Linetty – Dariusz Formella, Maciej Gajos, Szymon Pawłowski – Denis Thomalla

nieobecni: Marcin Robak, Kebba Ceesay (kontuzja)

niepewni: Gergö Lovrencsics i Kasper Hämäläinen

Wisła: Radosław Cierzniak – Boban Jović, Richard Guzmics, Arkadiusz Głowacki, Maciej Sadlok – Alan Uryga, Krzysztof Mączyński – Łukasz Burliga, Maciej Jankowski, Rafał Boguski – Paweł Brożek

nieobecni: Denis Popović (kontuzja)

Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Jana Urbana i obrońcy Dariusza Dudki przed meczem z Wisłą Kraków:

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments