Lech Poznań - Ruch Chorzów - fot. Irek Pindral

Z nowym trenerem Janem Urbanem i nowymi nadziejami Lech Poznań wraca do walki w Ekstraklasie. W sobotę podejmie u siebie Ruch Chorzów. To już ostatni dzwonek, żeby zacząć punktować w lidze i wygrzebać się z dołu tabeli.

Przerwa reprezentacyjna przebiegła w klubie w bardzo burzliwej atmosferze. Porażka 2:5 Z Cracovią dwa tygodnie temu tylko wzmogła nastroje przygnębienia i frustracji wśród kibiców. Mimo fatalnej postawy zespołu wydawało się, że jeszcze jedną szansę otrzyma trener Maciej Skorża. Zresztą prezes Karol Klimczak zapewniał o tym jeszcze półtora tygodnia temu. Jednak już w niedzielę wieczorem było wiadomo, że Lech będzie miał nowego szkoleniowca. W poniedziałek oficjalnie potwierdzono zwolnienie Skorży i zatrudnienie Jana Urbana. Jego sylwetkę przedstawialiśmy szerzej w tym artykule. To on ma wydobyć drużynę z kryzysu i wrócić do walki nie tylko w Ekstraklasie, ale także w Lidze Europy. Na początek zmierzy się przy Bułgarskiej z Ruchem Chorzów.

W tym sezonie Kolejorz już raz zmierzył się z tym rywalem, w 1/8 finału Pucharu Polski w Poznaniu wygrał 1:0 po samobójczej bramce Rafała Grodzickiego. Przy okazji tego spotkania przedstawialiśmy już zespół Ruchu. Od tamtego meczu chorzowianie rozegrali jeszcze dwa pojedynki w Ekstraklasie i oba przegrali obsuwając się w tabeli na trzynaste miejsce. Najpierw podopieczni trenera Waldemara Skorży przegrali na wyjeździe z Cracovią 1:2. Honorową bramkę dla gości zdobył Mariusz Stępiński. Z kolei w ostatniej kolejce Ruch doznał porażki u siebie 0:2 z Pogonią Szczecin, a jego katem okazał się strzelec dwóch goli Takafumi Akahoshi. Chorzowianie zatem mają na koncie cztery porażki z rzędu i nie zdobyli punktów od ponad miesiąca. Lechici mają więc doskonałą okazję, żeby w końcu wygrać, bo rywal także nie był w najwyższej formie.

Sytuacja kadrowa w Lechu podobno jest bardzo dobra i nikt nie jest kontuzjowany. Podobno, gdyż poprzedni sztab szkoleniowy zdążył nas przyzwyczaić do podawania nieprawdziwych informacji dotyczących stanu zdrowia piłkarzy. Trudno jednak wytypować skład, gdyż będzie to debiut Urbana w roli trenera Lecha i nie wiadomo jeszcze w jakim ustawieniu personalnym i taktycznym wyjdzie na ten mecz.

Z kolei trener Fornalik ma duży problem z zestawieniem linii obrony. Za kartki pauzować będą Rafał Grodzicki i Marek Szyndrowski, z kolei kontuzji na treningu nabawił się Roland Gigołajew. Nadal niezdolny do gry jest także Michał Helik, a dopiero niedawno do zajęć wrócił inny defensor Paweł Oleksy, który urazu nabawił się w starciu właśnie z Lechem w Pucharze Polski. Pod znakiem zapytania stoi także występ Michała Efira.

przypuszczalne składy

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Barry Douglas – Łukasz Trałka, Karol Linetty – Maciej Gajos, Darko Jevtić, Szymon Pawłowski – Marcin Robak

Ruch: Matus Putnocky – Martin Konczkowski, Mateusz Cichocki, Michał Koj, Marek Zieńczuk – Łukasz Surma, Maciej Urbańczyk – Kamil Mazek, Patryk Lipski, Tomasz Podgórski – Mariusz Stępiński

Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Jana Urbana i kapitana Lecha Łukasza Trałki przed meczem z Ruchem Chorzów:

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments