Maciej Rajski jako jedyny z Polaków sukcesem zakończył eliminacje do Poznań Open 2017. W rundzie finałowej pokonał Estończyka Vladimira Ivanova 6:1, 6:4.
Tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego zajmuje obecnie 708. miejsce w rankingu ATP. Jego dzisiejszy rywal jest 299 pozycji wyżej, więc przed rozpoczęciem to Estończyk był traktowany jako faworyt. Rajski wyszedł jednak na kort z jasno określonym celem: awansować do turnieju głównego.
– Jasne, są różnice w rankingach, w umiejętnościach i tak dalej. Wychodzę jednak z założenia, że kiedy wychodzi się na kort, to szanse są 50 na 50 – mówił 26-latek.
– Bardzo dobrze serwowałem dziś, myślę, że to był kluczowy element. Dużo pierwszych serwisów trafiałem, to napędzało moją grę – podsumował po meczu jedyny polski kwalifikant.
Piotrkowianin pozna przeciwnika po zakończeniu rundy finałowej eliminacji. Może nim być Florian Mayer, Ruben Ramirez Hidalgo, Sriram Balaji albo Adam Pavlasek.
– Nie patrzyłem na losowanie drabinki głównej wcześniej, także nie wiem nawet na kogo mogę wpaść. Najważniejsze było dla mnie przebicie się przez kwalifikacje i fajnie, że ten cel zrealizowałem – z uśmiechem podsumował zwycięzca.
Informacja prasowa Poznań Open 2017/ zdjęcia własne redakcji.