Kasper Hämäläinen (Lech Poznań) - fot. Irek Pindral

Lech Poznań wygrał na wyjeździe z FK Sarajewo 2:0 w pierwszym meczu II rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Bramki dla mistrzów Polski zdobyli Kasper Hämäläinen i Denis Thomalla. Zwycięstwo zostało jednak okupione kontuzjami Karola Linettego i Dawida Kownackiego. Rewanż 22 lipca w Poznaniu.

W porównaniu z ostatnim meczem, z Legią Warszawa o Superpuchar Polski, trener Maciej Skorża dokonał jednej zmiany. W ataku zagrał Denis Thomalla zamiast Marcina Robaka. Jak się później okazało szkoleniowiec miał nosa.

Początek spotkania nie był zbyt interesujący piłkarsko, oba zespoły skupiły się na badaniu swoich możliwości. W 7. minucie kontuzji doznał Linetty i musiał opuścić boisko. Zastąpił go Dariusz Dudka, a wymuszona zmiana nieco wybiła z rytmu poznaniaków.

Dopiero po półgodzinie gry serca kibicom Kolejorza zabiły mocniej. Po rzucie rożnym Barry’ego Douglasa i zgraniu głową w polu karnym do piłki próbował dojść Kownacki, ale nie trafił w piłkę. Ta jednak spadła pod nogi Hämäläinena, który trafił w poprzeczkę. Futbolówka jak zaczarowana wróciła do Tamasa Kadara, lecz jego dobitka została zablokowana.

Bośniacy odpowiedzieli po chwili, kiedy po dalekiej wrzutce na skrzydło źle interweniował Tomasz Kędziora i w efekcie tego Krste Velkoski znalazł się w sytuacji sam na sam z Buriciem. Uderzył jednak źle i prosto w bramkarza Lecha.

Jeszcze przed przerwą murawę opuścić musiał kolejny piłkarz Kolejorza. Po powietrznym starciu z Milanem Stepanovem kontuzji głowy doznał Kownacki, zmieniony przez Dariusza Formellę. Serb musiał być opatrzony poza boiskiem, a jego nieobecność wykorzystali lechici.

Łukasz Trałka dość niespodziewanie znalazł się przy linii bocznej pola karnego i dośrodkował do niepilnowanego Hämäläinena. Fin strzelił głową, a fatalną interwencję zaliczył Senedin Ostraković, który zamiast wybić piłkę praktycznie sam ją sobie wbił do bramki.

Gospodarze, nie mając już nic do stracenia, od początku drugiej połowy zaatakowali. Haris Duljević ograł kilku lechitów i po rajdzie oddał strzał na bramkę Buricia. Jednak za słaby, by sprawić kłopoty rodakowi. Pomocnik Sarajewa próbował także po chwili uderzać z dystansu, ale ponad poprzeczką. Z kolei dobrą akcję z Anelem Hebiboviciem Leon Benko zakończył mocnym strzałem prosto w rękawice Buricia.

Kiedy wydawać się mogło, że to gospodarze są bliżsi strzelenia gola, to Lech zadał kolejny cios. Z rzutu wolnego dośrodkował specjalista w tym elemencie, Douglas. Piłka spadła prosto na głowę Thomalli, który idealnie wyczuł moment startu do futbolówki.

Dwubramkowe prowadzenie na wyjeździe to dobry wynik, dlatego lechici skupili się na kontratakach i rozbijaniu ofensywnych akcji Bośniaków. Gospodarze próbowali strzelać głównie z dystansu, ale były to próby niecelne. Do końca spotkania wynik już się nie zmienił.

Lech odniósł ważne zwycięstwo, w dodatku na boisku rywala. Teraz może z większym spokojem przygotowywać się do rewanżu. Musi jednak pamiętać o zeszłorocznej pucharowej przygodzie FK Sarajewo. Wtedy Bośniacy trzykrotnie przegrywali pierwsze mecze u siebie w kwalifikacjach Ligi Europy. Dwa razy jednak potrafili odrabiać straty w rewanżu, strzelając trzy bramki. Martwią także kontuzje Linettego i Kownackiego, oby wrócili na boisko jak najszybciej.

FK Sarajewo – Lech Poznań 0:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Hämäläinen (40. – głową), 0:2 Thomalla (62. – głową)

Sarajewo: Senedin Ostraković – Anel Hebibović, Milan Stepanov, Tomislav Barbarić, Bojan Puzigaca – Gojko Cimirot, Semir Radovac (78. Edin Rustemović) – Haris Duljević, Milos Stojcev (66. Mehmed Alispahić), Krste Velkoski (73. Almir Bekić) – Leon Benko

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Tamas Kadar, Barry Douglas – Łukasz Trałka, Karol Linetty (7. Dariusz Dudka) – Dawid Kownacki (38. Dariusz Formella), Kasper Hämäläinen, Szymon Pawłowski (78. Darko Jevtić) – Denis Thomalla

Żółte kartki: Tomislav Barbarić, Haris Duljević, Bojan Puzigaca – Dariusz Formella, Tomasz Kędziora, Darko Jevtić

Sędzia: Paolo Valeri (Włochy).

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments