To był ostatni mecz w pierwszym sezonie Hokej Poznań. Trzeci mecz play off przegraliśmy z Naprzód Janów 4:9.
Wstydu nie było. Pierwsza tercję wygraliśmy 2:1, w drugiej jak mogliśmy przewidywać zaczęło brakować mocy i nas docisnęli. Ostatnia linia obrony, Nikifor mimo iż jak zwykle doprowadzał do wściekłości drużynę Parzyszka, wyłapując krążki które oni już widzieli w bramce w końcu kilka wpuścił. Hat-trick’a zaliczył nasz kapitan Kamil Gościmiński. Na ostatnim meczu publiczność nie zawiodła, jednak nad dopingiem warto popracować. Grupka fanów Naprzodu więcej robiła wrzawy na trybunach niż reszta poznańskiej publiczności która jakby przyglądała się kto i po co tak głośno dopinguje swój zespół.
Czas na podsumowanie sezonu, policzenie „złamanych kiji”, poniesionych kosztów, przegląd i analizę zgromadzonego doświadczenia.
Przygotowania do następnego sezonu już w trakcie, jednak czy zgromadzimy już nam znany i bezwzględnie wymagany budżet to konkretne pytanie. Rozmowy już rozpoczęliśmy. Przed nami dwa miesiące walki o środki. Jeśli chcemy coś zawalczyć w następnym sezonie to w maju zespół musi zacząć pracę nad kondycją i siłą. Dwa miesiące ciężkiej pracy pozwolą zwiększyć wydolność która była podstawową bolączką zespołu w tym sezonie. W sierpniu treningi na lodowisku.
Drugim wymogiem jest obecność zawodników w Poznaniu. Tylko wspólne codzienne treningi dadzą efekty. A „skoszarowanie” zawodników w mieście to koszty.
Również istotne jest odpowiednia kadra zarządzająca, trenerzy i obsługa.
Wiemy co robić żeby hokej w Poznaniu zabłysnął, pokazaliśmy że możemy to zrobić czy nam się uda przekonać włodarzy i przyciągnąć sponsorów? Łatwo nie jest. Zobaczymy.
Informacja Hokej Poznań
Foto Elżbieta Skowron
