Koszykarki Poznań City Center AZS w sobotę rozpoczną ostatni etap walki o Basket Ligę Kobiet. W rywalizacji z MKK Siedlce do upragnionego awansu potrzebne są dwa zwycięstwa.
Pierwsze spotkanie akademiczki rozegrają na wyjeździe. Następnie drugi mecz odbędzie się 29 marca w Poznaniu. Ewentualną trzecią partię walki o BLK zaplanowano na 2 kwietnia w Siedlcach.
Przewagę psychologiczną ma MKK, który w drugiej rundzie I ligi dwukrotnie pokonał AZS. 19 lutego poznanianki przegrały u siebie 65:68, a w ostatni poniedziałek uległy swoim rywalkom z Mazowsza 55:69. Na szczęście wyniki te nie liczą się w ostatniej rundzie rozgrywek.
– Mecze z Siedlcami będą trudne, ponieważ to dobry i doświadczony zespół. Większość z nich grała w ekstraklasie. Są starsze od nas oraz mocniejsze fizycznie. Dobrze bronią i celnie rzucają za trzy punkty – tłumaczy trener Poznań City Center AZS Ryszard Barański.
Akademiczki w obronie muszą przypilnować przede wszystkim Martę Dobrowolską, Elżbietę Mukosiej i Martę Urbaniak. W poniedziałek zdobyły one 55 z 69 punktów MKK oraz trafiły 8 na 20 oddanych rzutów za trzy punkty. W sobotę nie można im na tyle pozwolić. Poznanianki muszą również poprawić skuteczność. W poniedziałek wyniosła ona zaledwie 34% (18/53).
– Musimy zagrać odważnie i równo cały mecz. Nie może być wtopy. Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Zespół jest zgrany i dobrze się rozumie. Mam nadzieję, że będziemy zdeterminowani bardziej od przeciwnika, żeby wygrać dwa mecze – dodaje trener Barański.
Do boju AZS! Musi się udać!
Do trzech razy sztuka! Dziewczyny do BOJU!!!