Lech Poznań - Videoton FC / fot. Irek Pindral

Lech Poznań jest już tylko o krok od upragnionej fazy grupowej Ligi Europy. W pierwszym meczu IV rundy kwalifikacji tych rozgrywek Kolejorz wygrał na własnym boisku z Videotonem 3:0. W czwartek na Węgrzech chyba tylko katastrofa może pozbawić lechitów awansu.

W ostatnich tygodniach forma Lecha to sinusoida. Niezły lub dobry mecz w pucharach i fatalny w lidze. Wygląda to tak, jakby piłkarze motywowali się tylko na występy w Europie kompletnie lekceważąc ligę. Stąd w Ekstraklasie Kolejorz zajmuje pozycję tuż nad strefą spadkową, a w Lidze Europy jest o krok od fazy grupowej.

Wynik 3:0 osiągnięty w zeszły czwartek to solidna zaliczka przed rewanżem. Teraz tylko katastrofa może zabrać marzenia poznaniakom. Z Videotonem w Poznaniu zwycięstwo nie było ani przez moment zagrożone. Bramki zdobyli Karol Linetty, Denis Thomalla i Łukasz Trałka. Ale zaledwie trzy dni później na tym samym stadionie Lech przegrał w Ekstraklasie z Piastem Gliwice 0:1. To była już czwarta porażka w sześciu ligowych meczach Kolejorza.

Poznaniacy mają jednak to szczęście, że rywal jest w jeszcze gorszej formie. W lidze węgierskiej w ubiegły weekend przegrali trzecie spotkanie z rzędu, a piąte od początku sezonu. Na sześć rozegranych kolejek. Tym razem lepszy od Videotonu okazał się MTK Budapeszt, który wygrał 1:0. Dodajmy do tego bezdyskusyjną porażkę w Poznaniu, tymczasowego trenera Tamasa Peto, po zwolnieniu poprzedniego Bernarda Casoniego, pracującego na Węgrzech zaledwie półtora miesiąca, odejście dyrektora sportowego i mamy obraz głębokiego kryzysu.

Sytuacja kadrowa Lecha w ostatnim czasie nieco się poprawiła. Z Videotonem nie zagrają na pewno kontuzjowani Darko Jevtić, Dawid Kownacki i Marcin Robak. Z kolei Karol Linetty będzie pauzował za kartki. Reszta piłkarzy jest do dyspozycji trenera Macieja Skorży.

W drużynie Videotonu nadal kontuzjowani są Filip Pajović i Remi Mareval. Do zespołu wrócili już i zagrali w weekend nieobecni w pierwszym starciu z Lechem Roland Juhasz i Robert Feczesin. Po pauzie za kartki będzie mógł także zagrać Kees Luijckx.

przypuszczalne składy

Videoton: Branislav Danilović – Roland Szolnoki, Roland Juhasz, Vinicius, Andras Fejes – Mate Patkai, Adam Simon – Adam Gyurcso, Istvan Kovacs, Filipe Oliveira – Robert Feczesin

nieobecni: Filip Pajović, Remi Mareval (kontuzje)

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Barry Douglas – Łukasz Trałka, Dariusz Dudka – Gergö Lovrencics, Kasper Hämäläinen, Szymon Pawłowski – Denis Thomalla

nieobecni: Darko Jevtić, Dawid Kownacki, Marcin Robak (kontuzje)

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments