fot. Irek Pindral

Lech Poznań w niedzielę oficjalnie zakończy sezon meczem z Ruchem Chorzów przy Bułgarskiej. To spotkanie, które o niczym nie decyduje i mało kogo już interesuje wśród kibiców Kolejorza. Najwyższy czas na letnią przerwę przed nowymi rozgrywkami.

W niedzielny wieczór Kolejorz zakończy nieudany dla siebie sezon. Ani nie obronił mistrzostwa ani nie zakwalifikował się do europejskich pucharów ani nie zdobył Pucharu Polski. Klęska na każdym froncie, a to musi zwiastować spore zmiany. Na pewno nie będzie nią jednak roszada na pozycji trenera.

Ostatni mecz Lech rozegra z Ruchem na INEA Stadionie. To ostatnia okazja na pierwsze (!) zwycięstwo w grupie mistrzowskiej, dotychczas poznaniacy zdobyli w niej zaledwie dwa punkty (2 remisy, 4 porażki). Ostatni raz Kolejorz wygrał w 30. kolejce w Łęcznej z Górnikiem 1:0.

Identyczny dorobek w decydującej fazie rozgrywek ma Ruch. Chorzowianie także zdobyli tylko dwa punkty w sześciu meczach, ale dla nich sukcesem był już awans do grupy mistrzowskiej i nie myśleli o europejskich pucharach. Aktualnie mają passę czterech porażek z rzędu, ostatnio przegrali u siebie z Piastem Gliwice 0:3.

Wiosną, gdy oba zespoły spotkały się w Chorzowie lepszy był Lech, który wygrał 3:1. Tuż przed przerwą trafił Maciej Gajos, a w drugiej połowie dwukrotnie bramkarza rywali pokonał Darko Jevtić. Dla gospodarzy honorową bramkę zdobył Mariusz Stępiński.

Napastnik Ruchu był bohaterem jesiennego spotkania przy Bułgarskiej. Wyprowadził wtedy swój zespół na dwubramkowe prowadzenia już po niespełna półgodzinie gry. Poznaniakom udało się jednak ostatecznie doprowadzić do wyrównania po golach Szymona Pawłowskiego i Marcina Kamińskiego.

W niedzielę w zespole Lecha na pewno nie zagrają Tomasz Kędziora (uszkodził staw skokowy w meczu z Zagłębiem Lubin, ale i tak pauzowałby za żółte kartki), Marcin Robak (kontuzja mięśnia czworogłowego) i Sisi. Pod znakiem zapytania stoją występy Gergö Lovrencsicsa, Darko Jevticia i Jasmina Buricia.

W drużynie Ruchu za kartki pauzować będzie Michał Koj. Z kolei kontuzjowani są Michał Helik, Paweł Oleksy i Maciej Urbańczyk. Nie zagra także Matus Putnocky, który przed kilkoma dniami podpisał kontrakt z Lechem.

przypuszczalne składy

Lech: Krzysztof Kotorowski – Robert Gumny, Maciej Wilusz, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Karol Linetty – Kamil Jóźwiak, Maciej Gajos, Szymon Pawłowski  – Nicki Bille Nielsen

nieobecni: Tomasz Kędziora (kontuzja, pauza za kartki), Marcin Robak, Sisi (kontuzje)

niepewni: Gergö Lovrencsics, Darko Jevtić, Jasmin Burić (urazy)

Ruch: Wojciech Skaba – Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Mateusz Cichocki, Marek Szyndrowski – Łukasz Surma, Łukasz Hanzel – Tomasz Podgórski, Patryk Lipski, Łukasz Moneta – Mariusz Stępiński

nieobecni: Michał Helik, Paweł Oleksy, Maciej Urbańczyk (kontuzje), Michał Koj (pauza za kartki), Matus Putnocky

Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Jana Urbana i bramkarza Lecha Poznań Krzysztofa Kotorowskiego przed meczem z Ruchem Chorzów:

 

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments