Po dwutygodniowej przerwie do gry wróciła Lotto Ekstraklasa. Dla kibiców Lecha Poznań tym bardziej się ona dłużyła, gdyż chcą już zobaczyć jak zagra drużyna Kolejorza już pod wodzą nowego trenera Nenada Bjelicy. Pierwszy sprawdzian w niedzielę na INEA Stadionie w meczu z Pogonią Szczecin.

Początek dwutygodniowej przerwy na mecze reprezentacyjne był gorący w Poznaniu. W poniedziałek 29 sierpnia zakończono współpracę z dotychczasowym trenerem Janem Urbanem, a dzień później przedstawiono na konferencji prasowej jego następcę. Został nim Chorwat Nenad Bjelica.

Co prawda o zmianie szkoleniowca spekulowano od dawna, jednak moment roszady był dość niefortunny. Lech ma za sobą passę czterech meczów bez porażki (wygrana 3:0 w Pucharze Polski z Podbeskidziem Bielsko-Biała i zwycięstwa w lidze z Cracovią 2:1 i Piastem Gliwice 2:0 oraz bezbramkowy remis z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza). Nie pomogło to jednak w zachowaniu posady Urbanowi. Teraz nastał czas Bjelicy.


Niedzielnym rywalem Kolejorza będzie Pogoń. Szczecinianie zaczęli sezon równie kiepsko co poznaniacy zdobywając zaledwie dwa punkty w czterech spotkaniach. Przełamanie nastąpiło w 5. kolejce, kiedy Portowcy wysoko pokonali Bruk-Bet 5:0. Później przyszło jeszcze zwycięstwo z Piastem 2:0 i remis z Cracovią 1:1. Pogoń aktualnie zajmuje 9. miejsce w tabeli mając punkt więcej od Kolejorza.


Do końca okresu transferowego nie zaszły już żadne zmiany w Lechu. Tamas Kadar ostatecznie nie znalazł nowego klubu, Paulus Arajuuri do końca roku pozostaje piłkarzem Kolejorza. Do pierwszej drużyny na stałe został dołączony obrońca Marcin Wasielewski dotychczas grający w rezerwach.


Pogoń w ostatnich godzinach okienka transferowego straciła na rzecz Legii Warszawa swojego czołowego stopera Jakuba Czerwińskiego. Wcześniej z zespołem pożegnali się także m.in. Miłosz Przybecki i Michał Walski (obaj Ruch Chorzów) czy Wladimer Dwaliszwili (Dinamo Tbilisi).

Szczecinianie przed sezonem pozyskali z kolei pomocników Kamila Drygasa (Zawisza Bydgoszcz) i Bułgara Spasa Delewa (Beroje Stara Zagora) oraz obrońcę Dawida Niepsuja (VfL Bochum).


W ostatnim meczu obu drużyn rozegranym w Szczecinie lepsza była Pogoń, która wygrała 1:0 po golu Łukasza Zwolińskiego. W Poznaniu ostatni raz te zespoły spotkały się na inauguracji zeszłego sezonu. Wtedy też lepsi byli Portowcy. Wynik otworzył Zwoliński, ale po sześciu minutach wyrównał Darko Jevtić. Jednak przed przerwą dla gości trafił Mateusz Lewandowski. Więcej bramek już nie padło i Pogoń wygrała 2:1.


Sytuacja kadrowa Lecha jest dobra. W niedzielę na pewno zabraknie kontuzjowanego Nickiego Bille Nielsena. Decyzją sztabu szkoleniowego w ten weekend w rezerwach zagrają Wasielewski i Kamil Jóźwiak. Nie wiadomo czy w meczowej osiemnastce znajdzie się Jasmin Burić, który ze zgrupowania kadry wrócił z anginą. Zdrowy z kolei jest już Dawid Kownacki.

W zespole Pogoni zabraknie natomiast kontuzjowanych Niepsujai i Takafumiego Akahoshiego. Niepewny jest występ Drygasa, który z powodu kontuzji zszedł z boiska przed czasem w ostatnim meczu z Cracovią.


przypuszczalne składy

Lech: Matus Putnocky – Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar – Łukasz Trałka, Radosław Majewski – Maciej Makuszewski, Radosław Majewski, Szymon Pawłowski – Marcin Robak

nieobecni: Nicki Bille Nielsen (kontuzje), Marcin Wasielewski, Kamil Jóźwiak (rezerwy)

niepewni: Jasmin Burić (angina)

Pogoń: Dawid Kudła – Adam Frączczak, Jarosław Fojut, Sebastian Rudol, Ricardo Nunes – Mateusz Matras, Kamil Drygas – Adam Gyurcso, Rafał Murawski, Spas Delew – Łukasz Zwoliński

nieobecni: Dawid Niepsuj, Takafumi Akahoshi (kontuzje)

niepewni: Kamil Drygas (kontuzja)


Początek meczu w niedzielę 11 września o godzinie 15.30. Bezpośrednia transmisja w Canal+ Sport.


Zobacz także konferencję prasową z udziałem trenera Nenada Bjelicy i napastnika Lecha Poznań Marcina Robaka:

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments