Podopieczni Jakuba Ostrowskiego na pewno nie zaliczą spotkania z GLKS Wysoka do udanych. Gospodarze niespodziewanie wygrali z SKS-em 3:1.
Początek spotkania był bardzo niemrawy. Piłkarze obu drużyn obudzili się dopiero w 27. minucie po pierwszej bramce dla GLKS-u. Autorem trafienia został Michał Szalski, który z bliska dobił strzał kolegi z zespołu.
W pierwszej odsłonie goście także mieli swoje okazje. Najgroźniejszą z nich stworzył Bartosz Żołądkiewicz, który w 40. minucie prawie doprowadził do wyrównania. Jego strzał instynktownie obronił golkiper klubu z ul. Kościelnej.
Druga część meczu także należała do futbolistów z Wysokiej. Na 2:0 w 54. minucie podwyższył Piotr Ginda-Kopeć. Trzynaście minut później gospodarze mieli kolejną szanse na strzelenie gola. Jednak tym razem górą okazał się Andrzej Budnik, który zatrzymał szarżującego na jego bramkę piłkarza GLKS-u.
Po tym wydarzeniu swarzędzanie rzucili się do ataku. Efektem była bramka kontaktowa. Padła ona za sprawą Jakuba Dohnala w 83. minucie. Podopieczni Jakuba Ostrowskiego chcąc wywieźć z Wysokiej chociaż punkt odkryli się. Skutkiem przejścia do totalnej ofensywy były braki w obronie. Gospodarze wykorzystali to bezlitośnie. Wynik spotkania na 3:1 ustalił Sylwester Powalisz.
GLKS Wysoka – Unia Swarzędz 3:1 (1:0)
Bramki: Michał Szalski (27.), Piotr Ginda-Kopeć (54.), Sylwester Powalisz (90.) – Jakub Dohnal (83.)
Skład Unii: Andrzej Budnik – Kamil Boruń, Jakub Dohnal, Paweł Koralewski, Tomasz Neumann, Mikołaj Nowak, Marcin Nowicki (70. Tomasz Węcławek), Filip Soboń (60. Patryk Pawłowski), Krzysztof Stępiński, Bartosz Żołądkiewicz, Kamil Czaplicki (65. Filip Baranowski).
źródła: własne / GLKS Wysoka / SKS Unia Swarzędz