Start Warlubie pokonał u siebie Lecha II Poznań 2:0. To czwarta porażka rezerw Kolejorza w pięciu rozegranych w tym sezonie meczach III ligi grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej.
– Pomimo przegranej absolutnie nie robimy tragedii z dzisiejszego wyniku. I nie chodzi tu o brak ambicji. Mieliśmy w tygodniu swoje cele, które zrealizowaliśmy. Zdecydowanie uważam, że dzisiaj byliśmy piłkarsko lepszym zespołem. Kolejnym pozytywem jest debiut 16-letniego Kacpra Wojdaka, który zagrał poprawną drugą połowę. Jeżeli do tego dodam kilku kolejnych zawodników w wieku juniorskim, którzy dzisiaj zagrali niezłe zawody, to naprawdę cieszę się że tak to wygląda i jest to optymistyczne na przyszłość. Wynik końcowy jest dla mnie sprawą drugorzędną. Wolę na tym etapie rozwoju młodych zawodników przegrać mecz i zagrać dobrze niż wygrać za wszelką cenę dostosowując model gry tylko do wyniku. Błędy, na tym etapie i niedoświadczeniu młodzieży, mogą się zdarzać, a to kosztuje nas stratę kolejnych punktów – powiedział po meczu trener Lecha II Patryk Kniat.
Po porażce w Warlubie rezerwy Kolejorza spadły na 14. miejsce. Jednak porażki to niejedyne zmartwienie. Podopieczni trenera Kniata nie zdobywają bramek. W pięciu spotkaniach strzelili zaledwie dwa gole. Oba w zwycięskim meczu nad Unią Solec Kujawski.
Start Warlubie – Lech II Poznań 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Mielcarek (29), 2:0 Zarembski (90).
Lech II: Kamil Czapla – Maciej Orłowski, Tomasz Dejewski, Wiktor Witt (46. Kacper Wojdak), Grzegorz Rogala – Marcin Gawron, Piotr Rymar (76. Emil Szczupakowski) – Piotr Fontowicz, Jakub Serafin, Dawid Juchacz (46. Mateusz Klichowicz) – Krzysztof Gładosz (46. Patryk Wolski).
źródło: lechpoznan.pl
