Rezerwy Lecha Poznań kontynuują fatalną passę na własnym boisku, tym razem przegrywając z Ostrovią Ostrów Wielkopolski 0:1. Jedyną bramkę zdobył w 67. minucie Michał Giecz. U siebie poznaniacy zanotowali komplet porażek w czterech meczach i nie zdobyli nawet gola.
Po ubiegłotygodniowym remisie na wyjeździe z Tarnovią Tarnowo Podgórne w lidze i przekonującym zwycięstwie w Pucharze Polski na szczeblu okręgu poznańskiego nad Orkanem Objezierze nastroje w zespole Patryka Kniata były dobre i lechici z nadzieją zdobycia punktów przystępowali do meczu z Ostrovią. Jednak znowu skończyło się porażką i nie pomogły nawet wzmocnienia z pierwszej drużyny. Jan Bednarek rozegrał pełne 90 minut, z kolei Szymon Drewniak i Dariusz Formella wystąpili w pierwszej połowie.
– Pomimo wzmocnień z pierwszego zespołu nie wygraliśmy kolejnego meczu u siebie. Ostrovia może nie była dzisiaj lepsza piłkarsko, ale z pewnością na newralgicznych pozycjach mieli bardziej doświadczonych piłkarzy, którzy w ważnych momentach meczu potrafili wziąć ciężar gry na siebie. Bramkę tracimy w kuriozalny sposób. Nic więcej na ten temat nie powiem, bo musiałbym użyć niecenzuralnych słów i kogoś obrazić. Z pewnością moim zawodnikom nie zabrakło dzisiaj determinacji i agresywności w grze. Wiemy w jakich koszulkach i z jakim herbem na piersi wychodzimy na boisko, zdajemy sobie też sprawę z sytuacji w tabeli, ale zabrakło nam doświadczenia, a czasem wyższych umiejętności – powiedział po meczu trener Lecha II Patryk Kniat.
Lech II Poznań – Ostrovia Ostrów Wlkp. 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Giecz (67)
Lech II: Kamil Czapla – Maciej Orłowski, Wiktor Witt, Jan Bednarek, Grzegorz Rogala – Niklas Zulciak, Szymon Drewniak (46. Marcin Gawron), Jakub Serafin (70. Dawid Juchacz) – Piotr Fontowicz (82. Emil Szczupakowski), Dariusz Formella (46. Piotr Kurbiel), Mateusz Klichowicz
źródło: lechpoznan.pl
