Polonia Poznań - MUKS Praga Warszawa / fot. Irek Pindral

Polonia Poznań pokonała na swoim boisku MUKS Praga Warszawa 1:0 i awansowała na 1. miejsce w tabeli I ligi grupy północnej. Jedyną bramkę zdobyła Alicja Busza.

Polonia pokazuje się ze świetnej strony w tym sezonie. Podopieczne trenera Łukasz Nowaka po czterech rozegranych kolejkach mają na koncie trzy zwycięstwa i remis przy bilansie bramkowym 8:2.

– Już mamy kalendarzową jesień, a jednak pogoda na granie w niedzielę była istnie letnia. Początek spotkania to dominacja Polonii w środku pola, ale brakowało dobrych sytuacji strzeleckich. Kilka rajdów wykonała Dorota Czech lewą stroną, świetny strzał z rzutu wolnego oddała Aleksandra Tyl (piłka musnęła słupek), dośrodkowywała Marty Kosiorek, ale brakowało bramki – opisuje Alicja Zając, zawodniczka Polonii.

– Po przerwie wyszłyśmy tak samo zmotywowane jak na pierwszą część spotkania.  Wiedziałyśmy, że Praga będzie walczyć o punkty, bo są im bardzo potrzebne, ale nam też zależało by utrzymać dobrą passę bez przegranego meczu. Znowu akcja działa się w środku pola. Warszawianki podeszły wyżej,  próbowały swoich sił w ataku, a to nam umożliwiło ataki skrzydłami. Właśnie po jednej z takich akcji, doskonale dośrodkowała Dorota Czech, a Alicja Busza pięknym szczupakiem, wbiła głową piłkę do bramki. Po golu chciałyśmy konsekwentnie grać swoje i tak Zuzia Sawicka znalazła się w sytuacji sam na sam z bramkarką, jednak w tym pojedynku lepsza była golkipera MUKS-u. W końcówce spotkania to Prażanki miały dogodną sytuację. Jedna z zawodniczek oddała strzał z dystansu, ale na posterunku jak zawsze była Dominika Dewicka. Spotkanie bardzo ciężkie, mnóstwo walki, dlatego ogromnie cieszą 3 punkty w tak ważnym pojedynku. Cieszymy się jeszcze bardziej, dlatego że po 4 kolejkach jesteśmy samodzielnym liderem – podkreśla Zając.

– Mecz ten nie należał do najłatwiejszych, zarówno pogoda jak i waleczne przeciwniczki postawiły nam ciężkie warunki. W pierwszej połowie meczu to my byłyśmy częściej przy piłce. Praga raczej czekała na grę z kontry – na co im nie pozwoliliśmy. Druga połowa wyglądała podobnie, jednak na początku groźniejsze były przeciwniczki, do 73. minuty, gdy Dorota Czech po swoim słynnym rajdzie z lewej strony dośrodkowała do Ali Buszy, która świetnie wykończyła głowa. Było jeszcze kilka groźnych sytuacji po obu stronach, ale zakończyło się 1:0! Kolejne 3 pkt na naszym koncie, co cieszy! A my koncentrujemy się już na wtorkowym meczu Pucharu Polski z rezerwami Medyka Konin. Polonia HEJ!!! – cieszy się Zuzanna Filipiak.

– Praga zawsze była dla nas niewygodnym przeciwnikiem i tak było tym razem. Rywalki od początku grały na pograniczu faulu. Dobrze że udało się nam przejąć inicjatywę, niestety w pierwszej połowie nie strzeliłyśmy bramki. Dla mnie był to ważny mecz, po urodzeniu dziecka mogłam się pokazać trenerowi na tle mocnego przeciwnika. Początki drugiej połowy byle troszkę nerwowe, bo to przyjezdne nacisnęły od początku na nasza bramkę. Mieliśmy bałagan w ofensywie jak i w defensywie, ale udało się wszystko poukładać i na szczęście nie dałyśmy się tak łatwo i walczyłyśmy do ostatniego gwizdka. Ważne że 3 punkty są w Poznaniu – tłumaczy Renata Nowak.

– Dzisiejsze spotkanie było dla nas nie tylko ważne pod względem sportowym, ale każdy wie jak kibice patrzą na mecze Poznania z Warszawą! Dzisiaj środek pola był Ani, natomiast akcje lewą stroną Dory były bardzo świetne! Miałyśmy większe posiadanie piłki, ale dziewczyny z Pragi pokazały, że cały czas musimy być czujne! Kolejne 3 punkty na naszym koncie i chyba to najbardziej cieszy :). Miejmy nadzieję, że ta passa będzie trwać jeszcze długo, a twierdza Poznań nie będzie zdobyta przez cały sezon! – zapowiada Paulina Liczbińska.

Polonia Poznań – MUKS Praga Warszawa 1:0 (1:0)

Bramka: Alicja Busza (73.).

Polonia: Dominika Dewicka – Zuzanna Filipiak (60. Paulina Liczbińska), Laura Czudzińska, Monika Nowak, Renata Nowak (78. Karolina Grześkowiak) – Adrianna Sikora, Anna Jacewicz, Marta Kosiorek (69. Zuzanna Sawicka), Alicja Zając (80. Kościelna), Dorota Czech – Aleksandra Tyl (45. Alicja Busza).

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments