Maciej Skorża - fot. screen z LechTV
Maciej Skorża - fot. screen z LechTV
Maciej Skorża – fot. screen z LechTV

W poniedziałek, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Maciej Skorża przedstawił swój sztab szkoleniowy. Asystentami trenera będą Dariusz Żuraw i Tomasz Rząsa, z bramkarzami zaś będzie pracował Andrzej Krzyształowicz.

Najpierw trener Skorża przedstawił swoich nowych współpracowników: – Jesteśmy już w pełnym składzie, odbyliśmy też już pierwszą naradę i dzisiaj chciałbym Państwu przedstawić nowych członków sztabu. Andrzej Krzyształowicz będzie trenerem bramkarzy, Dariusz Żuraw i Tomasz Rząsa asystentami. Tak jak powiedziałem na konferencji prasowej w ubiegłą środę zależało mi na tym, żeby do sztabu zaprosić osoby doświadczone w sensie piłkarskim, które miały styczność z piłką na wysokim poziomie, na poziomie europejskich pucharów, dobrych zachodnich lig, a także reprezentacyjnym. Myślę, że wartości tych osób to nie tylko ich medialność i boiskowe doświadczenie, ale także ogromny bagaż doświadczeń trenerskich.

Później trener Skorża krótko scharakteryzował swoich współpracowników, najpierw Dariusza Żurawia: – Darek Żuraw to osoba przede wszystkim kojarząca się z Bundesligą, miałem przyjemność go poznać kiedy jeszcze pracowałem jako asystent trenera Pawła Janasa w reprezentacji Polski. Sondując środowisko trenerskie w poszukiwaniu osób do mojego sztabu wielu ludzi polecało mi go i nie mogłem sobie odmówić zaproszenia go do swojego sztabu. Jestem ciekaw naszej współpracy i wierzę, że obaj będziemy mieli z niej dużo satysfakcji. – następnie Tomasz Rząsę – Tomek Rząsa to osoba, która ma przede wszystkim background w postaci gry w wielu zachodnich ligach. Rozegrał 25 meczów w Lidze Mistrzów, a to jest doświadczenie o które mi chodziło, w spotkaniach o wielką stawkę. To na pewno w przełożeniu na szatnię, a zwłaszcza na młodych zawodników, ogromny kapitał. Tomek dał mi się też poznać na zgrupowaniach reprezentacji Polski od strony taktycznej, zawsze chętnie włączał się w dyskusje właśnie o taktyce i jest to osoba, która mi na wielu płaszczyznach pomoże. – oraz Andrzeja Krzyształowicza – Andrzej Krzyształowicz ma siedem lat pracy z bramkarzami na poziomie Ekstraklasy, zresztą kariera bramkarza również na tym poziomie. Ostatnio współpracowaliśmy razem poza granicami kraju, te kilka miesięcy przekonało mnie do Andrzeja i zaproponowałem mu dalszą współpracę, bo myślę, że to wartościowa osoba i bardzo dobry trener.

Dwóch asystentów to dość rewolucyjny pomysł, ale trener nie miał problemów jego akceptacją ze strony zarządu. Doprecyzował również czym będą się zajmować: – Po przedstawieniu mojej koncepcji sztabu szkoleniowego nie miałem problemu z uzyskaniem akceptacji na dwóch asystentów. Szefostwo świetnie zrozumiało o co mi chodzi i nie było kwestii oszczędności, bo uważam, że tutaj akurat nie ma po co tego robić, a iść w kierunku pełnego profesjonalizmu sztabu szkoleniowego. Jeśli chodzi o zakres obowiązków asystentów nie są to rzeczy nazbyt oryginalne, będą uczestniczyć w koncepcji tworzenia gry jak i doboru środków treningowych. Na ich barkach będzie też obserwacja i analiza naszych przeciwników, a także przygotowywanie odpraw taktycznych pod kątem rywali.

Maciej Skorża ponownie odniósł się do tematu drużyny: – Sytuacja jest dość skomplikowana na wielu płaszczyznach. Na obecną chwilę najważniejszy jest aspekt mentalny. Drużyna gdzieś utraciła wiarę w swoje umiejętności i trzeba ją nastawić na odpowiednie tory. We wczorajszym meczu postawa drużyny była bardzo ambitna, doceniam fakt, kiedy zespół potrafi dogonić wynik. Można czuć niedosyt po takim rezultacie, ale na tym etapie, po siedmiu kolejkach nie ma co doszukiwać się jakichś czarnych scenariuszy. Ja i moi ludzie jesteśmy pełni optymizmu przed pracą w Lechu i wierzymy, że sytuacja, gra i wyniki poprawią się w następnych tygodniach.

Swomi spostrzeżeniami podzielili się także pozostali członkowie sztabu, Andrzej Krzyształowicz: – Patrzę na zespół Lecha przez pryzmat bardzo dużego kapitału sportowego. Bardzo wielu zawodników ma sporo do zaoferowania jeśli chodzi o indywidualne umiejętności taktyczno-techniczne. Priorytetem jest podniesienie ich jakości. – Dariusz Żuraw – Każdy dzień będzie pracował na korzyść naszą i zespołu, to wszystko się zachwiało przez odpadnięcie z pucharów. Oczekiwania są tutaj duże, każdy kibic w Poznaniu chce aby Lech grał ładnie, efektownie i efektywnie. Jesteśmy pełni optymizmu i wierzymy, że ciężką pracą uda się zbudować podstawy żeby ten zespół grał skutecznie i ładnie dla oka. – oraz Tomasz Rząsa – Znam wielu chłopaków w szatni, miałem okazję pracować się z nimi podczas współpracy z reprezentacją. Znam ich potencjał, pokazali go w sporej części podczas wczorajszego meczu z Cracovią. Mają olbrzymie umiejętności na polską ligę, w naszej gestii leży to, żeby wydobyć z nich te najlepsze strony i by Lech znowu zwyciężał.

Trener Skorża nie uważa, że problemem Lecha jest brak liderów w zespole: – Nie zgodzę się, że w szatni Lecha nie ma liderów, czy też przywódców. Obraz tej drużyny nie oddaje pełnej rzeczywistości. Pewne osoby w tej szatni mogą inaczej funkcjonować. Trzeba stworzyć odpowiedni klimat, aby wyzwolić w nich odpowiednie cechy. Jestem przekonany, że w sferze mentalnej szatnia Lecha ma olbrzymie rezerwy.

Nowy trener bramkarzy wypowiedział się na temat obsady bramki: – Na dzisiaj uzyskałem zadowalającą informację, że Jasmin jest gotowy w pełnym zakresie do zajęć z drużyną. Mam nadzieję, że będzie gotowy by podjąć walkę o miejsce w bramce. Z niepokojem trzeba przyjrzeć się tym przerwom, które Jasmin miał, bo to nie wpływa dobrze na jego formę i stabilność. Chcemy, aby człowiek, który pojawi się w bramce gwarantował nam stabilność i wierzę w to, że z osób które rywalizują na tej pozycji znajdziemy taką która taką stabilność nam zapewni. Na dzisiaj każdy z zawodników ma otwartą kartę. Myślę, że okres 2 tygodni jest dobrym czasem na to, żeby przyjrzeć się zawodnikom i ich reakcjom z szatnią, ich komunikatywności z resztą drużyny. Na treningach z pierwszą drużyna będzie pojawiał się także Kamil Czapla.

Czego więc potrzeba Kolejorzowi? Odpowiadają asystenci, Żuraw: – Lechowi potrzeba najprościej zwycięstw. Jeden dobry mecz lub drugi przy dobrym wyniku napędzi całą resztę. My jesteśmy od tego, żeby na pewne taktyczne rzeczy zwrócić uwagę i na tym będziemy się koncentrować. Impuls w postaci dobrego, przekonującego zwycięstwa byłby jednak bardzo pożądany – i Rząsa – Dodanie wiary nie tylko w meczach, ale i treningach, Chcemy, aby piłkarze ponownie uwierzyli, że oni potrafią grać w piłkę. Przez cięzką i systematyczną pracę, trening, powtarzalność chcemy wrócić na dobrą ścieżkę.

Trener Skorża planuje zmiany w taktyce, ale na efekty jego pracy trzeba będzie poczekać, może nawet do kolejnego sezonu: – Krótkoetapowym celem jest dla mnie najszybszy wpływ na drużynę pod względem mentalnym oraz pewne zmiany w taktyce gry. Chodzi o rozgrywanie akcji ofensywnych, oraz o organizację w środku pola. Ale na efekty trzeba będzie poczekać. Nie będę oryginalny, jeżeli powiem, że pracę trenera poznaję się dopiero w drugim sezonie pracy. Ten sezon to czas poszukiwań, sprawdzenia zawodników, których mamy, wprowadzania nowych rozwiązań taktycznych. Po cichu liczę, że progres będzie jednak widoczny już w tym sezonie. Mam nadzieję, że ta koncepcja gry, którą ja zastosuje będzie odpowiadała drużynie.

Nowy szkoleniowiec odniósł się także do kwestii transferów: – Z tych możliwości, które mieliśmy wyraziłem zgodę na transfer Sadajewa. Jest to ciekawa opcja. Zaur ma swoje zalety, które potwierdził już w lidze polskiej. Wiemy, że są pewne wątpliwości innej natury, jednak ja nie boję się współpracować z trudnymi zawodnikami. Patrzę przede wszystkim na klasę piłkarza, ile może dać drużynie. Dołożymy wszelkich starań, żeby Zaur w pełni wykorzystywał swój potencjał. Chyba nikt już nie dojdzie, oceniam to na jeden procent szans, będziemy musieli radzić sobie tymi zawodnikami, których mamy.

 

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments