Lech Poznań został surowo ukarany przez Komisję Ligi za odpalenie pirotechniki i przerwanie meczu T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań – GKS Bełchatów. II trybuna czyli tzw. Kocioł będzie zamknięty na najbliższe dwa mecze, dodatkowo Kolejorz musi zapłacić 30 tysięcy złotych.
Podczas niedzielnego meczu poznańscy kibice postanowili uhonorować Armię Poznań, która bohatersko walczyła w Kampanii Wrześniowej w 1939 roku. Na początku spotkania na trybunach zapłonęły białe i czerwone świece dymne, a dym uniemożliwił kontynuowanie zawodów. Sędzia Tomasz Musiał przerwał mecz na osiem minut. Kiedy wiatr rozwiał dym i można było grać dalej kibice kontynuowali oprawę meczową, tym razem odpalając race, które są zabronione na polskich stadionach.
W konsekwencji tych wydarzeń Komisja Ligi ukarała klub kara finansową w wysokości 30 tysięcy złotych oraz zamknięciem II trybuny na dwa najbliższe mecze w Poznaniu. Będą to spotkania z Górnikiem Łęczna i Podbeskidziem Bielsko-Biała. To najwyższa w historii kara dla Lecha.
– Komisja Ligi nałożyła na nas sankcje najwyższe w historii Lecha w Ekstraklasie, na pewno będą bardzo odczuwalne dla Klubu. Mamy do czynienia z poważnym problemem na trybunach zajmowanych przez ultrasów, którzy muszą zrozumieć, że w obowiązujących ramach prawnych nie będzie przyzwolenia ze strony zarówno samej Ekstraklasy, jak i jej sponsorów, na takie zachowania – skomentował ukaranie Lecha prezes zarządu Karol Klimczak – Mamy do czynienia ze stratami nie tylko finansowymi, ale przede wszystkim wizerunkowymi. Jak przekonać do przyjścia na mecz nowych kibiców, skoro ci regularnie słyszą o zamykaniu stadionu z powodu naruszenia przepisów bezpieczeństwa? A wszyscy wiemy przecież, że na Bułgarskiej od lat jest bezpiecznie.
Niestety, to nie musi być koniec kar dla Kolejorza. Niezależnie od decyzji Komisji Ligi, konsekwencje wobec zachowania kibiców może wyciągnąć wojewoda wielkopolski Piotr Florek. A ostatnio, kiedy na trybunach w Poznaniu odpalono race, zamknął cały stadion i z Piastem Gliwice Lech grał bez udziału publiczności…
źródło: lechpoznan.pl
