fot. youtube.com/LechTV

Hubert Wołąkiewicz nie będzie mógł zagrać z Górnikiem Zabrze. Komisja Ligi odrzuciła wniosek Lecha Poznań w sprawie czerwonej kartki, którą obrońca Kolejorza otrzymał w meczu z Zawiszą Bydgoszcz.

W 82. minucie poniedziałkowego meczu Jakub Wójcicki przewrócił się w polu karnym Lecha. Sędzia Paweł Raczkowski podyktował rzut karny, a następnie ukarał Wołąkiewicza czerwoną kartką za faul na zawodniku Zawiszy. Wszyscy ze zdziwieniem przyjęli decyzję arbitra. Lech od razu odwołał się od decyzji Raczkowskiego, bo jego zdaniem żadnego przewinienia w tej sytuacji nie było.

W środę Komisja Ligi Ekstraklasy SA odrzuciła odwołanie Lecha. W takich sytuacjach Komisja opiera się na opinii Kolegium Sędziów PZPN. Treść uzasadnienia tej decyzji podpisanej przez szefa kolegium Zbigniewa Przesmyckiego opublikował dzisiaj serwis poznan.sport.pl.

„W nawiązaniu do przedmiotowego protestu Lecha Poznań stwierdzam, że nie ma podstaw, aby negować, że zawodnik Lecha Hubert Wołąkiewicz sfaulował zawodnika Zawiszy i pozbawił go realnej szansy na zdobycie bramki. Widoczne jest, że zawodnik Lecha po przegraniu walki o piłkę z zawodnikiem Zawiszy znalazł się za jego plecami i biegnąc za nim, mógł doprowadzić do kontaktu nóg, który zakwalifikować można jako nieostrożne podstawienie nogi. W wyniku tego kontaktu – nieostrożnego podstawienia nogi – noga zakroczna zawodnika Zawiszy została wytrącona z linii biegu i znalazła się nad nogą postawną, co uzasadnia i usprawiedliwia zarówno upadek, jak i sposób upadku zawodnika Zawiszy” – cała treść uzasadnienia dostępna jest tutaj.

Zdaniem Przesmyckiego Wołąkiewiczowi należała się czerwona kartka, ponieważ „mógł doprowadzić do kontaktu nóg”. W każdym meczu takich sytuacji jest bardzo dużo. Czy teraz sędziowie będą gwizdać faule, którą „mogą” się zdarzyć? Ciężko komentować to uzasadnienie, bo logiki w niej nie ma w ogóle.

Co o tym sądzicie?

Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
J....PZPN
J....PZPN
10 lat temu

To jest Komisja Legii, a nie Ligi. Im odwołują ewidentne kartki, a tu jakieś uzasadnienia z dupy. Mam nadzieję, że Lech tego tak nie zostawi.