Lech Poznań - Ruch Chorzów / fot. Patryk Pindral

W ostatniej kolejce rundy zasadniczej Lotto Ekstraklasy Lech Poznań wygrał 3:0 z Ruchem Chorzów. Bramki zdobywali Łukasz Surma (gol samobójczy), Maciej Gajos i Darko Jevtić. Wygrana, przy jednoczesnej porażce Lechii Gdańsk, pozwoliła Kolejorzowi na zajęcie trzeciego miejsca w tabeli.

W sobotnie popołudnie rozegrano ostatnią ligową kolejkę sezonu zasadniczego. Wszystkie zespoły grały o tej samej godzinie, a emocje były dosłownie do ostatniej sekundy. W Poznaniu Lech walczył o zwycięstwo i ewentualny awans na trzecią pozycję w tabeli.

Trener Nenad Bjelica ponownie postawił od pierwszej minuty na dwójkę napastników Dawida Kownackiego i Marcina Robaka. Do pierwszego składu wrócili Darko Jevtić oraz Lasse Nielsen. Duńczyk zastąpił kontuzjowanego Jana Bednarka.

Kolejorz był zdecydowanym faworytem tego pojedynku, ale to goście z Chorzowa mogli objąć pierwsi prowadzenie. W 4. minucie Bartosz Nowak zagrał ponad głowami obrońców Lecha do Jarosława Niezgody, lecz napastnik Ruchu zmarnował okazję i strzelił ponad bramką. Odpowiedź gospodarzy nastąpiła chwilę później. Tomasz Kędziora dośrodkował w pole karne a niefortunnie interweniował Łukasz Surma, który głową skierował piłkę do własnej bramki.

Lechici byli lepsi, dłużej utrzymywali się przy piłce, ale na kolejne dobre okazje kibice musieli czekać niemal pół godziny. Dwie sytuacje sam na sam z Liborem Hrdlicką miał Robak, ale w obu przypadkach lepszy okazywał się bramkarz chorzowian. Z tą różnicą jednak, że za drugim razem piłka po obronie Słowaka trafiła na skrzydło do Volodymyra Kostevycha, a ten dośrodkował z powrotem w pole karne. Tam z pierwszej piłki z woleja przymierzył Maciej Gajos i futbolówka zatrzepotała w siatce.

W drugiej połowie przewaga Lecha jeszcze wzrosła. Poznaniacy co chwilę gościli w polu karnym Ruchu, a Hrdlicka miał sporo pracy. W 62. minucie padła trzecia bramka dla Kolejorza. Fatalny błąd popełnił Michał Helik, który zagrał pod własnym polem karnym prosto pod nogi Radosława Majewskiego. Popularny „Maja” zwiódł dwóch rywali i zagrał do Dark Jevticia. Szwajcar pewnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans na obronę bramkarzowi gości.

Mimo jeszcze kilku dogodnych okazji dla gospodarzy więcej bramek już nie padło. Lech wygrał 3:0 czyli po raz kolejny powtórzył swój ulubiony wynik wiosną. Przy porażce Lechii w Szczecinie pozwoliło to także awansować na trzecie miejsce w tabeli na koniec rundy zasadniczej.

Teraz przed nami najważniejsza część sezonu. Liga dzieli się nie dwie grupy i gra siedem decydujących kolejek. Kolejorz trafil oczywiście do grupy mistrzowskiej, a w niej zmierzy się kolejno z Koroną Kielce (dom), Bruk-Betem Termaliką Nieciecza (wyjazd), Pogonią Szczecin (dom), Legią Warszawa (wyjazd), Lechią Gdańsk (dom), Wisłą Kraków (dom) i Jagiellonią Białystok (wyjazd).

Lech Poznań – Ruch Chorzów 3:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Surma (7. – samobójcza), 2:0 Gajos (41.), 3:0 Jevtić (62.)

Lech: Matus Putnocky – Tomasz Kędziora, Lasse Nielsen, Maciej Wilusz, Volodymyr Kostevych – Łukasz Trałka, Maciej Gajos – Darko Jevtić, Radosław Majewski (63. Mihai Radut), Dawid Kownacki (70. Maciej Makuszewski) – Marcin Robak (75. Nicki Bille)

Ruch: Libor Hrdlicka – Martin Konczkowski, Michał Helik, Marcin Kowalczyk, Paweł Oleksy – Łukasz Surma, Maciej Urbańczyk – Miłosz Przybecki (80. Miłosz Trojak), Bartosz Nowak (66. Milen Gamakow), Łukasz Moneta – Jarosław Niezgoda (60. Jakub Arak)

Widzów: 20 114

Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin).

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments